[...] Bez rzucania sie na słodycze wytrzymałam 2 tygodnie i z każdym dniem czekałam na to że będzie lepiej, ale zamiast tego lepiej bylo coraz gorzej. Co wieczór wzdęcia, rano kłopoty z wypróżnianiem, uczucie pełności. Mówiłam sobie że to przejdzie, ale zamist tego ośiągneło apogeum dzisiaj. Myślałam że wczoraj bomba wybuchła mi w brzuchu i [...]
[...] ale makaron ryżowy na zimno jest zjadliwy, a ryż nie bardzo. Dziś samopoczucie ogólnie dobrze, senna jestem i jakby ze mnie powietrze uszło. Tabletka przeciwbólowa Ibum rano. W pracy jak zwykle musiało być ciasto, szarlotka z budyniem ale się nei złamałam. :) Zapomniałam powiedzieć że odebrałam wyniki badań. Potas po raz pierwszy od roku mam [...]
Kurcze to mi ćwieka zabiłaś teraz bo płatki i makaron szybko się robi.... No trudno. A co do zgagi to od wczoraj praktycznie ciągle. Wcześniej miałam wzdęcia ciągłe i bóle brzucha, zaparcia, ale nie miałam zgagi, przynajmniej nie za często żebym zwróciła na nią uwagę. A co ciekawsze to te zaparcia to się zawsze pojawiały jak zaczynałam jakąś [...]
Dzisiejsza miska. W nocy obudziła mnie straszna zgaga, rano bolał brzuch. Czyżby to ten seler? Dziś go wyrzuciłam z miski, ale z drugiej strony przedwczoraj go jadłam i nic mi nie było. Nie wiem czy już mogę wypróbować marchew czy zaczekać jeszcze trochę aż mi zaparcia znikną? Bo poza tą kwestią to wszystko jest ok. [...]
No coś się totalnie porobiło. Rano ból brzucha straszny, taki jak w niedziele. Masakra jakaś, myślałam że nie dam rady do pracy iść. Robiło mi się słabo, gorąco, po schodach nie miałam siły wyjść i ten straszny ból głowy. Potem to trochę ustało a po południu znów się zaczęło przed drugim posiłkiem. Potem poszłam spać i teraz znów mnie brzuch boli [...]
Dzisiejsza miska. Rano znów bolał mnie brzuch, potem się to trochę uspokoiło i w południe znów to samo. Teraz na razie odpukać nie boli. Zobaczymy co będzie dalej /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/d6df1ccfc102476585bf84bb63b3a5ef.png
Wczorajsza i dzisiejsza miska. W piątek rano znów bolał mnie brzuch ale potem przeszło. Znów pojawiły się zaparcia. Jak przyjechałam z pracy i spojrzałam na tego indyka nieszczęsnego i ryż to stwierdziłam że nie ma siły i nie przejdzie mi to przez gardło. Zjadłam więc rybę z ziemniakami i o dziwo nic mi nie było potem. Czułam się dobrze więc to [...]
Wczoraj była masakra, dziś rano nie jest lepiej wcale. Dalej wzdęta, dalej mam zaparcia i do tego jestem cholernie głodna i jeszcze bardziej zła. Wizja kolejnej porcji ryżu nie nastraja mnie optymistycznie do świata, zwłaszcza że nie widzę żeby ten ryż mi pomagał skoro co 2-3 dni wysadza mi brzuch. Dziś jest tak do d**y jak było w drugim tygodniu. [...]
[...] chleb, jem normalnie wszystko co kiedyś jadłam jest ok, poza tym że czuje że tyje w oczach. Wtedy nie mam problemów z wypróżnianiem i nic mnie boli. Dziś wypróbowałam rano kaszę jaglaną i znów zaczęło robić się to samo: w brzuchu coś mi się rusza, mam zaparcia i mnie boli. Może nie jakoś straszliwie, ze nie da się wytrzymać, bo ostatnimi [...]
Bardzo dziękuję dobrej duszyczce, która podesłała mi link do dziennika Calairy :-) faktycznie wygląda to podobnie do mojej sytuacji z tą różnicą że mnie męczą zaparcia (chyba że jem białe pieczywo z kawusią zbożową i mleczkiem - wtedy nei ma problemu. Na razie wyrzucam kaszę jaglaną, z wielkim żalem i smutkiem bo wiem jaka jest zdrowa. Na obiad [...]
[...] m.in. zgagę, nadkwasotę, zaparcia itp zaczeło codziennie jeść zaparzane siemię lniane (1-2 łyżeczki mielonego simienia lniengo zalewasz gorącą wodą, najlepiej na noc, rano takie przestygnięte jesz na czczo) - ich dolegliwości przechodzą i czują się dobrze:-), więc polecam - przetestowane. Jezeli chodzi o brak energii i siły, to wynik z [...]
Koper włoski zakupiony, ale wczoraj nie był potrzebny na szczęście. Najpierw rano pół godziny nie mogłam wyjść z toalety, ale później się uspokoiło trochę. Za to po śniadaniu czyli kaszy jaglanej i po kolacji czyli spaghetti z makaronem ryżowym miałam koszmarna zgagę. Ruch był jak najbardziej, dużo maszerowania miałam wczoraj. Węglowodanów za dużo [...]
Wcześniej pisałam o siemieniu lnianym, to teraz uzupełnię, to zwykłe tez mielisz - sama, blenderem, takie zmielone - 1 łyżeczkę - zalewasz wrzątkiem, zostawiasz na noc i rano taki ostygnięty glutek jesz, na czco - sprawdzone. Ja takiego w ziarenkach nie jem gotowanego Pozdrawiam.
[...] boli bo nerwowa jestem i mam wg niej zespół jelita wrażliwego. No i teraz mam wielkie dylemat co robić, brać ten Pantopraz lub Emanere czy nie brać. Tzn wczoraj wieczór i rano musiałam zażyć bo mnie strasznie żołądek mordował, podejrzewam, że dlatego, że tyle zjadłam. Przez te poprzednie dni, kiedy bolał mnie brzuch i nie jadłam prawie nic to [...]
[...] nie ustoję tak mnie boli). Za to dolegliwoście brzuchowe te wcześniejsze na razie nie dokuczają, zmniejszyłam sobie dawkę duspatalinu i na razie od paru dni jem raz dziennie rano. No ale do mojej porażki przejdżmy i tu zaraz gromy polecą na moją głowę. Więc śniadanie przyzwoite, 2 jajka, olej kokosowy i ciasto z soczewicy, obiadek :sałątka z [...]
[...] więc to by wyjaśniało dlaczego tak dobrze się poczułam po tym czasie brania tego że zaczełam odstawiać. Jak na razie mam to brać (w sumie to biorę to raz dziennie rano bo wystarcza) a za jakiś czas dostanę słabszą wersję i spróbuje to pomału odstawić. Ważne ze brzuch przestał szaleć, ale dietę muszę mieć, bo jak sobie poszaleję za [...]
No więc słów szkoda na to wszystko. Próba utrzymania rozkładu zakończyła się fatalnie. Wszystkie objawy wróciły, spuchłam jak świnia na ubój prowadzona, nie mieszczę się w swoje ciuchy, zupełnie jakby z 5 kg mi przybyło. Boli mnie brzuch i leki nic nie dają. Znów mam zaparcia i załamana jestem strasznie. 3 miesiące diety i nic, wracam do punktu [...]
No własnie nei wiem od czego. Jem cały czas to samo, właściwie nic nowego nei zmieniłam w diecie. Od września dolegliwości zaczeły mi wracać ale to wszystko podejrzwewam przez to że wróciłam do pracy i mam stresa. Ale jak po moich miskach widać nigdy mi się nei udawało ujtrzymać jednego rozkładu dłużej, tych węglowodanów mi zawsze brakowało a [...]
[...] zjeść coś z tłuszczu ale brzuch się buntuję więc nie wpycham na siłę. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/d1bdbcf915f446dc91d0d7bcc178cbd0.png Brzuch dalej daje w kość. Najgorzej jest rano i wieczorem. Dziś trening z piłką dla początkujących z obciążeniem 5kg. Miałam zaplanowane jeszcze migdały i marchewkę ale nic już nie wcisnę. Zmieniony przez - [...]
[...] mi pozwala. Tak naprawdę to poprawiło mi się po lekach bo dieta nie dawała rezultatów. Teraz nie wiem oc mi się podziało i nawet się pogodziłam z tym że mam problemy i co rano prawie się spózniam do pracy bo nie mogę wyjść z toalety. Najbardziej mnie dobił fakt że pomimo diety i początkowego efektu schudniecią teraz nei ma po tym śladu i nie [...]
Więcej energii i siły do działania
