14.12 środa Zimno strasznie, rano -12, auto ledwo uruchomiłam - drzwi nie chciały się otworzyć, szyby w środku zamarznięte, auto ledwo odpaliło. Myślałam nawet żeby odpuścić na taki mróz, ale chłop mnie wkurzył i nie miałam ochoty siedzieć w domu %-) Rozgrzewka, kilka ćwiczeń, próby MU z gumą: https://youtu.be/9WnatjdqehQ Później trochę latania, [...]
Kalorie łatwo podbić tłuszczem, większość przepisów opiera się na orzechach, nasionach, oliwie i ewentualnie olejach roślinnych. Sama do koktajlu rano dorzucam pestki dyni i słonecznika, siemię lniane, orzechy, oliwę i już mam 20-30g tłuszczu i muszę pilnować żeby za dużo nie było ;-) Białko wbrew pozorom też łatwo dostarczyć, tyle że jest [...]
Kalorie łatwo podbić tłuszczem, większość przepisów opiera się na orzechach, nasionach, oliwie i ewentualnie olejach roślinnych. Sama do koktajlu rano dorzucam pestki dyni i słonecznika, siemię lniane, orzechy, oliwę i już mam 20-30g tłuszczu i muszę pilnować żeby za dużo nie było ;-) Białko wbrew pozorom też łatwo dostarczyć, tyle że jest [...]
28.12 środa Cały dzień w podróży i w gościach, wyjechaliśmy rano, powrót wieczorem. Przez to nie zdążyłam zrobić treningu góry wg planu, zrobiłam tylko nogi i część ćwiczeń na górę. Wytrzymałość Wszystko z ciężarem 5kg (dwa pierwsze ćwiczenia w kamizelce, nożyce tylko w pierwszej serii kamizelka ale było niewygodnie i zmieniłam na hantle): - [...]
[...] się wcześniej to i tak nie mogalm zasnąć bo u nas strzelali bez przerwy już od 18. Jak w końcu po północy ucichło to ktoś zaczął walić w perkusję. Mimo to udało się wstać rano i już po 7 wyszłam pobiegać. Wpadło 15km i trochę górek. Przy okazji doszłam do wniosku, że nie mogę 3x w tygodniu skupiać się na stromych podbiegach i "gromadzeniu" [...]
Jak będę się wybierała w tamte strony to dam znać :-) Ja jestem jednym wielkim, krzywym spięciem %-) Paatik podejrzewam, że jest gorzej bo długie dystanse - po których musiałam schodzić ze schodów tyłem, nie mogłam przez kilka dni siedzieć ani leżeć %-) - w połączeniu z brakiem rolowania, masażu itp. doprowadziły do jeszcze większego spięcia. [...]
[...] 23km etap 3/5 Nie zdążyłam przed biegiem zrobić rozgrzewki - za późno wyjechałam z domu bo nie spodziewałam się że przy tej wiosennej pogodzie będzie trzeba skrobać szyby rano ;-) Bieg zaczęłam spokojnie i założenie na pierwszą pętlę było jak najbliżej progu tlenowego. Brak rozgrzewki jednak sprawił że tętno szybko poszło do góry, do tego nogi [...]
Wrzucę przepis jak będę miała chwilkę czasu :-) Zaległości się porobiły... 13.01 piątek Rano byłam na działce, relaksowałam się z sekatorem w rękach %-) Przez to treningi musiałam zrobić w odwrotnej kolejności. Zwykle najpierw była góra, później schody + zwis. Tym razem schody i zwisy, z racji tygodnia rege połowa objętości czyli 5x schody z [...]
19.01 czwartek Ciężki dzień treningowy dzisiaj, rano bieganie, po południu WM (wytrzymałość nóg). Chce robić WM w dzień z bieganiem, albo wtorek albo czwartek, żeby mieć w piątek więcej czasu na trening góry pod OCR. Zobaczymy jak będzie z regeneracją i która opcja - wtorek czy czwartek - będzie lepsza. Bieganie 12km po płaskim asfalcie na pętli [...]
[...] zaczęło brakować siły na podbiegach a szybkość biegu spadła. Także samo bieganie u mnie się nie sprawdza. Tak samo jak intensywny trening siłowy na dużych ciężarach po którym bardzo szybko zaczynam mieć problemy ze wstaniem rano z łóżka (nie przez zakwasy tylko ogromne zmęczenie i niedospanie) a wieczorem ledwo funkcjonuję i bardzo szybko padam.
[...] spadła. Także samo bieganie u mnie się nie sprawdza. Tak samo jak intensywny trening siłowy na dużych ciężarach po którym bardzo szybko zaczynam mieć problemy ze wstaniem rano z łóżka (nie przez zakwasy tylko ogromne zmęczenie i niedospanie) a wieczorem ledwo funkcjonuję i bardzo szybko padam. Trening siłowy i plyometryka jest niezbędny do [...]
24.01 wtorek Ciężki dzień dzisiaj. Rano bieganie po górkach, głównie w terenie chociaż trochę asfaltu też było. Wpadło sporo bardzo krótkich 5-10m ale stromych zbiegów i podbiegów (a miejscami to były podejścia i zejścia bo biec się nie dało, za stromo). Mnóstwo błota i ślisko, dlatego wyciągnęłam z szafy inov-8 które w sumie leżą od ostatnich [...]
25.01 środa Rano podbiegi w parku. Trening robiłam wcześniej niż zwykle, więc nie zdążyłam zrobić przed wyjściem ćwiczeń na nogi, zrobiłam tylko krótką rozgrzewkę. W parku podbiegi 10x 10 sek, przerwa 2 minuty. Tym razem symboliczny ciężar 2,5kg a nie 5kg jak ostatnio. W przerwie na zmianę raz "siła biegowa" w marszu, raz zwis na barierce. Po [...]
[...] w domu, więc jedyna opcja to były podbiegi z wózkiem. Pogoda niezbyt zachęcają, bardzo mocny wiatr a ja nadal mam katar i nie chciałam ryzykować że mnie zawieje. Na dodatek rano czułam się bardzo osłabiona, myślałam że nic dziś nie poćwiczę jednak po porządnym drugim śniadaniu siły wróciły. Coś tam zrobiłam w domu, ale podbiegi odpuściłam. Po [...]
[...] bo to przeniesie same korzyści. 2.02 czwartek Wg planu spokojny bieg po płaskim "na tempo". Niestety w tym tygodniu Mała jest w domu, więc nie miałam możliwości pobiegać rano, mogłam wyjść dopiero wieczorem. A o tej porze to ja nie lubię, nie mam siły, jestem zmęczona. Na dodatek nie pojechałam do parku gdzie zwykle robię ten trening bo z [...]
[...] w Lasku trasę 3,7km w ramach rywalizacji GPS. Ciężkie warunki, pod warstwą śniegu albo błoto albo lód. Teraz trochę posypało i nie wiadomo czego się spodziewać jutro rano ;-) Czas wyszedł podobny jak ostatnio, ale bieg dużo mocniej zrobiony, na wyższym tętnie (wrzucę jutro wykresy). Czuję dziś nogi także zobaczę jak to wpłynie na [...]
[...] jest jeszcze jeden argument przeciwko bieganiu Hardej co miesiąc. Niby błahy powód, ale... jedynie w weekend mogę pospać jakieś 30-40 minut dłużej niż w tygodniu. Harda jest rano, żeby zdążyć dojechać muszę wstawać tak samo wcześnie jak w tygodniu a i tak często brakuje czasu żeby się rozgrzać przed biegiem. I w sumie sporo czasu zajmuje mi [...]
[...] i budzę się nad ranem, nie mogę już wtedy zasnąć. Czuję się przez to zmęczona. Nie wiem czemu tak, zanim mnie choroba dopadła żadnych problemów nie miałam. Ogólnie czuję się już zdrowa, jedynie tętno cały czas szaleje podczas biegania i nos zatkany, co najbardziej odczuwam rano i wieczorem. Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-02-06 21:04:27
[...] K50 to z racji małej konkurencji będę większe szansę na dobry wynik %-) /SFD/2023/2/10/4201541d60734fce9c8ab92e4b216e71.jpg Dziś dzień bez treningu. Ładna pogoda więc rano spontaniczna decyzja - pojechaliśmy na działkę. A tam jak zwykle poszalałam z sekatorem, aż mnie teraz barki bolą i ledwo ręce do góry podnoszę %-) Ale lubię tą robotę, [...]