[...] moja wina w połowe, bo na śniadanie był sernik (spokojnie, wersja fit: twaróg, jajka, eryrtytol, trochę skrobii), ale okazało się, że mój żoładek nie lubi zimnego jedzenia rano. Poza tym na siłowni było dramatycznie duszno - i jak ja się z reguły nie pocę, to dziś było zdecydowanie inaczej. Plik w edycji, bo znowu sobie coś skasuje ;-)
[...] na siłkę, to się posiłuje z 12 kg kettle. Nie wiem, jednak, czy dotrę:-) abstynencja zmniejsza tolerancję na alko. Jedno prosecco na dwie bardzo pełnoletnie osoby ( razem mamy ponad 90), a ja odlatuję. Przynajmniej ekonomicznie. Edit. Alkohol naprawdę szkodzi. Myślę o tym, żeby rano pobiegać. Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-07-13 20:37:14
Trening. Wyszlam z domu. Pojechałam, zrobiłam. Raczej lekko, bowiem wczorajsze prace pomcnika brukarza odbiły się na prostownikach, które rano czułam, zatem zamieniłam treningi, no i sama byłam. Jutro Synunia poproszę:-D 1a Wyciskanie hantli na skosie 4 x 10-12p - nie ryzykowałam z 10 kg 12x7kg, 11x8kg, 2x10x8kg 10x7 kg, 10x8kg, 2x10x10 kg [...]
Wstawszy rano wątpiłam w zasadność udawnia się na trening;-) Ale w sytuacji, gdy w lodówce odbywał się hapening pt. "światło i przestrzeń" pojechałam, połaczyć przyjemne - aprowizację, z pożytecznym - treningiem. Mimo, że miałam asekurację nie porywałam się na "dół siła", jakby to był wf w szkole, to bym powiedziała, że "jestem niedysponowana";-) [...]
Wstałam rano i strasznie mi się nie chciało (ale jestem pozytywną osobą, mistrzostwo motywowania;-) No, ale pomyślałam, że jak trening, to wiecej żarcia, dwa, że i tak jade do pracy (tak, mam urlop, tak nie jestem normalna%-)), no to pojade, jak będzie niemoc, to wyjdę i pojadę do pracy. Nie było niemocy;-) Specjalnej mocy też nie, ale [...]
Wstałam rano i strasznie mi się nie chciało (ale jestem pozytywną osobą, mistrzostwo motywowania;-) No, ale pomyślałam, że jak trening, to wiecej żarcia, dwa, że i tak jade do pracy (tak, mam urlop, tak nie jestem normalna%-)), no to pojade, jak będzie niemoc, to wyjdę i pojadę do pracy. Nie było niemocy;-) Specjalnej mocy też nie, ale [...]
[...] i zabierze ten, który przywiezli brudny tydzień temu. Przywiezli, znowu brudny, ale przynajmniej ten pierwszy - bardziej brudny zabrali. Do trzech razy sztuka:-D A dziś rano pogoda była tak zachecająca, że poczułam się zachęcona i zostałam w łóżku do 11.00. Miska dzisiejsza jeszcze niedojedzona, może coś dorzucę. Ww w nietreningowe 170, [...]
Wedle wczorajszych założeń dziś miał być dzień treningowy:-D Założenia poszły się... przejść :-D Ale w sumie to dobrze bo rano okaząło się, że wszystko mnie boli.. Nogi od piątku, góra od soboty:-D I w sumie się chyba nie nadawałam na trening. Miska nieliczona z racji niedzieli. Kcal na pewno nie przekroczone. Śniadanie: 2 jajka, kiełbasa z [...]
Wedle wczorajszych założeń dziś miał być dzień treningowy:-D Założenia poszły się... przejść :-D Ale w sumie to dobrze bo rano okaząło się, że wszystko mnie boli.. Nogi od piątku, góra od soboty:-D I w sumie się chyba nie nadawałam na trening. Miska nieliczona z racji niedzieli. Kcal na pewno nie przekroczone. Śniadanie: 2 jajka, kiełbasa z [...]
ja wcinam zaraz po baton czekoladowy maxsporta - ma malo tluszczu i mi wystarczajaco podbija ww, a potem w domu/pracy obiad (cwicze rano) dodatkowo zamiast 50 g ryzu/kaszy, gotuje w dt wiecej i mam po 60 g na porcje - tez ladnie daje rade
Sprawy rodzinne pozałatwiane, trzeba się ogarnąć. Wczoraj trochę niedojedzone, ale gorąco plus stres zrobiły swoje. Zastanawiałam się czy iśc rano na trening, ale kiepsko spałam i wstanie o 5:00 nie wchodziło w grę. Dziś chyba stres odpuścił trochę, bo już o 17:00 miałam zjedzone wszystko co było do zjedzenia.:-D [...]
[...] po 7,5 na stronę 2x25, 20, 15 - gryf plus po 6,25 na stronę - bolesne doświadczenie 4x30 xgryf plus po 5 na stronę. A na sniadanie byl chleb. I maseł. I dżem. Plan zdjęciowy taki so so, ale o 6:00 rano tak jakoś bez większej weny. /SFD/2016/9/9/99b01ed16b894887b2df073caa7b8726.jpg Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-09-09 10:19:57
[...] No i zamiast aero poleciałam się dac pomalowac w jednej znanej perfumerii w ramach promocji jednej z marek..... Z jednej strony fajnie, bo makijaż i fryzura za free, zdjęcia pamiątkowe też, winem nawet częstowali, ale o 10.00 rano… kierowcę … Z drugiej wygenerowało mi się „kilka”potrzeb makijażowych, a ostatnio udało mi się ich jakoś unikać…
[...] No i problem z mlekiem, gotowanie na wodzie... eee... chyba, że jakies przetworzone mleko roślinne.. bo kokosowe, to mi wszystkie tłuszcze wyżre.. to nienormalne jest, ale rano, na myśł o słodkim śnadaniu mam odruch .. niejedzenia śniadania.. a po południu coś na słodko by weszło... Chyba, żeby słodkie brać do pracy do kawy... Może to jest [...]
[...] że suplementacja żelazem to wcale taka obojętna dla zdrowia nie jest, a nadto niska hemoglobina nie musi być pochodną niedoboru żelaza..Ale tak sobie tylko czytam.. Z własnych doswiadczeń dochodzę do wniosku że trzeba prywatnie zrobić hemoglobinę glikowaną (bo na domowym glukometrze to mi rano powyżej 100 wychodzi), może tez ferrytynę..
Pomiar codzienny glikemii jeśli w ciagu dnia nie przekracza normy powinien wystarczyć. Glikowana hemoglobinę sie robi jeśli juz raczej jesteśmy pewni cukrzycy. 100 rano nie jest powodem do zmartwień ;) powyżej 140 bym sie zastanawiał, ale to tez zależy od ostatniego wieczornego posiłku. Jeśli koniecznie juz chcesz coś zrobić to krzywa cukrowa jest [...]
Gdzie dokładnie ten łokieć zabolał ? A to się da jakoś dokładniej określić?:-D Z tym łokciem to się skopiowało z poprzedniego treningu, dziś było ok:-D Jak mawiał jeden z moich starszych ode mnie znajomych, jak człowiek po czterdziestce budzi się rano i nic go nie boli, to znaczy, że nie żyje.:-D
Się żyje... Przepraszam:-D Na okres obowiązywania czasu zimowego potrzebuje treningu trzydniowego:-D albo urlopu klimatycznego:-D, bo to dramat jest żeby się rano z łózka podnieść. Przysiad rampa 8 15, 25, 30, 25, 40 15, 20, 25, 30, 35, 40 15, 20, 25, 30 15, 17,5, 20, 22,5, 25kg 2. Wyciskanie sztangi rampa 8 tutaj nie należy spodziewać się [...]
[...] chyba nie zrobiłam, bo patrz wyżej nie zrobiłam, bo czasu zabrakło,mogę w domu odrobić 8. Wspięcia na palce 5 x20 nie zrobiłam 5x20 plus 5 na stronę 5x20 sam gryf Potem trochę aktywności przy garach, a zaraz się zakopię (w sumie w tym wieku, to nie należy tak żartować) w sypialni z czytnikiem i wstanę rano.. No może na kolację też wstanę:-D