[BLOG]deja vu

...

Ekspert

Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347421

Zrób to podciąganie w piątek. Chodzi o to, by między poszczególnymi sesjami było przynajmniej dwa dni przerwy. Wtedy można liczyć na postępy.

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...

ronie220

Ekspert

Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347421

Gdzie dokładnie ten łokieć zabolał ?

...

deja vu

Ekspert

Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869

ronie220
Gdzie dokładnie ten łokieć zabolał ?

A to się da jakoś dokładniej określić?

Z tym łokciem to się skopiowało z poprzedniego treningu, dziś było ok

Jak mawiał jeden z moich starszych ode mnie znajomych, jak człowiek po czterdziestce budzi się rano i nic go nie boli, to znaczy, że nie żyje.

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

...

ronie220

Ekspert

Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347421

Nie dosyć, że ćwiczy rzadko i wymawia się jakimiś świętami, to jeszcze kopiuje wypiski z poprzednich tygodni.

...

deja vu

Ekspert

Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869

Się żyje... Przepraszam

Na okres obowiązywania czasu zimowego potrzebuje treningu trzydniowego

albo urlopu klimatycznego

, bo to dramat jest żeby się rano z łózka podnieść.

Przysiad rampa 8
15, 25, 30, 25, 40
15, 20, 25, 30, 35, 40
15, 20, 25, 30
15, 17,5, 20, 22,5, 25kg

2. Wyciskanie sztangi rampa 8 tutaj nie należy spodziewać się progresu, chyba, ze się asekuracja pojawi
15, 17,5 20, 22,5
15, 17,5 20, 22,5
12,5 15, 17,5 20 22,5
15, 17,5, 20, 22,5

3. Wyciskanie hantli rampa 8 no nie wezmę 12, bo 10 już ciężko idzie
6, 8, 9, 10
5, 6, 8, 10
6, 7, 8, 9
6, 7, 8, 9, 10

4. Wyciskanie na barki rampa 8
4, 5, 6, 7
4, 5, 6, 7,
2, 4, 5, 6, 7
5, 6, 7

5. Francuz ze sztangą 4x8 czy to miało być ze sztangą prosta, taka kombinacja z przenoszeniem ciężaru za głowę?
sama sztanga
sama sztanga
sama sztanga
sama sztanga, ale masakra

6. Wspięcia na palce 5x10
zrobiłam na prasie do nóg, bo smithy były okupowane

Po poniedziałkowym podciąganiu we wtorek i środę baaardzoo czułam plecki... I niechęć do jakiejkolwiek aktywności...Ale to chyba w związku z pogodą, bleah,meh, fuj., obrzydlistwo..

...

ronie220

Ekspert

Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347421

Pani mówiła, że ten trening trzydniowy to jak spadnie śnieg

To od następnego tygodnia będzie trzeba to przemodelować. Przypomnij jezcze jaki masz sprzęt w domu.

...

deja vu

Ekspert

Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869

Na razie daje rade, to tak przyszłościowo - perspektywicznie, chociaż wczoraj białe obrzydlistwo już gdzieniegdzie leżało. Przekabaciłam chłopa, będzie trening w sobotę, czyli dam rade 4 zrobić w tym tygodniu. W domu to mam piłkę i hantle, ewentualnie jako obciążenie 100 kg psów

Mogę coś dokupić (psów nie)

...

ronie220

Ekspert

Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347421

Tak, dokup jeszcze kilka takich Perszingów i będzie idealnie

To pewnie nie będzie jakiś wymagający trening, ale lepsze to niż nic. Może jakieś obwody.

...

deja vu

Ekspert

Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869

Zmiana kolejności dni treningowych przekracza moje możliwości poznawcze.. no ale kto nie ma w głowie.. en robi dodatkowe przysiady

Najpierw zrobiłam poodciąganie
bez rewelacji wyszło 8, 7,6, 6 - dalej z gumą, potem zaczęłam nie ten trening i zrobiłam 2 serie goblet squat a potem już było ok

1.Sciąganie na wyciagu szeroko 4x10
10x15, 2 x10x20, 10x25
2x10x20 kg, 10x25 kg, 6x30 kg, dokończyłam 25 kg
15, 20, 25, 25

2. Sciąganie liny na prostych 4x10 regres widze, ale to chyba wina dodatkowego podciągania
4x10x5kg
4x10x7,5
4x10x 5 kg???

3.Face pull z rotacją 4x12 wspominałam, ze nie znoszę?, trochę sie głupio czuje powtarzając w myśli "najpierw łokcie, potem obrót"

4x12x2,5
4x12x2,5 kg
12x2,5kg 3 x12x5 kg

4.Uginanie młotkowe hantli 4x10,
4x10x4kg
4x10x4kg
4x10x4 kg

5. uginanie sztangi nachwyt 4 x10 -
4x10x10
3x10x10
4x10x10 kg

6. uginanie podudzi 4 x10
20, 25x2, 30
20, 25, 25, 30
20, 25, 25, 30

plus 4 x plank max - znowu zapomniałam

...

deja vu

Ekspert

Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869

Ktoś tu ćwiczy 4 razyw tygodniu..

Trening bez fajerwerków, bo niespecjalnie się dziś czuję.. No i ludzie na siłowni byli... W liczbie mnogiej...To szokujące jest

1.Goblet 4x10 obniżyłam cieżar, bardzo komfortowo się robiło
4x10x8kg
4x10x12 kg
4x10x12 kg
4x10x12 kg - można więcej

2.Hip thurst 4x10 , zrobiłam glute bridge
2x10x10, 2x10x15
4x10 x10 kg
4x10x10, 3x10 x20 kg na smithcie, liczone samo obciazenie bez gryfu
4x10x10 kg

3.Wyciskanie hantli na skosie 4x10
2x10x6kg, 2x10x8 kg
10x6 kg, 10x7kg, 2x10x8 kg
10x6 kg, 10x7 kg, 2x10x8 kg
2x10x6kg, 2x10x8kg

4. Krzyżowanie linek 4x10
4x10x2,5 kg
4x10x2,5 kg
4x10x 2,5 kg na stronę , dodatkowo spróbowałam 5x5 kg - zaskoczenie - ciezko, ale poszło
4x10x 2,5 kg na stronę

5. Wyciskanie naprzemienne hantli 4x10
4x10x4kg
10x3 kg, 10x4 kg, 10x5 kg, 10x6 kg
10x3 kg, 10x4 kg 10x5 kg 10x6 kg
2x10x4kg 2x10x6 kg

6. Prostowanie z liną 4x10
4x10x7,5kg
3x10x5 10x7 kg
4x10x5kg
4x10x5kg

7. Odwrotne pompki 4x max -tego tu nie ma
chyba nie zrobiłam, bo patrz wyżej
nie zrobiłam, bo czasu zabrakło,mogę w domu odrobić

8. Wspięcia na palce 5 x20 nie zrobiłam
5x20 plus 5 na stronę
5x20 sam gryf

Potem trochę aktywności przy garach, a zaraz się zakopię (w sumie w tym wieku, to nie należy tak żartować) w sypialni z czytnikiem i wstanę rano.. No może na kolację też wstanę