Cytując jednego z Użytkowników forum (nadmieńmy, ze dwukrotnie młodszego ode mnie - no dobra, trochę więcej niż dwa razy) tydzień zaczęłam kiepsko, gdyż:
a) ośmieszyłam się idąc na siłownię
b) zrobiłam z siebie jeszcze większego frajera, bo
nie umiem się podciągać.
I tak to wyglądało
PULL 1
1. podciąganie 4 x max z gumą, nie to, żebym chciała Trenera z forum wyrzucić; ale progres jest-)
8, 7, 6, 6
6, 6, 7,6
4x5
4, 5, 5, 4
2. martwy ciąg rampa 8 jak w podciąganiu progres tak tu regres - nic w przyrodzie nie ginie - nadal aktualne
20, 25, 30,. 35
15, 20, 25, 57,5 na 4 razy
15, 20, 30, 55 57,5 na 4 razy
20, 25, 30, 55
4. wiosło hantla rampa 8
10, 12, 14, 16
12,14,16,18 - to 18 to na filmik instruktażowy się nie nadawało, ale poszło
10, 12, 14, 16
10, 12, 14, 16
4. Face pull 4 x10
10x7,5, 3x10x10kg
2x10x7,5 kg, 2x10x10kg
10x5, 10x75, 10x10, 10x12,5
10x7,5 kg, 3x10x10 kg
5. uginanie ze sztangą rampa 8 - konsekwentnie d.. nie rampa, tylko stały ciężar i tylko dwie serie, bo coś poczułam łokieć i uznałam, że nie chcę go zepsuć
4x8x10 kg
2x8x10
4x8x10 kg
4x8x10 kg
4 xplank max - no zrobiłam,
I tu jest pytanie odnośnie tego nieszczęsnego podciągania - mam je Pull 1 - który wypada we wtorek - dziś zamieniałam, żeby zrobić podciąganie w poniedziałek
I czy ja dobrze kombinuje, czy mam dołożyć jeszcze w piątek, czy powinnam dołożyć w poniedziałek, zrobić planowo we wtorek i dołożyć w piątek?
Z cyklu z Młodym nie można się nudzić:
Wrócił Młody w piętek z imprezy -samochodem. Samochodem wjechał na posesję, co wiązało się z koniecznością otwarcia bramy wjazdowej, zaparkowała, przyszedł do domu. wziął psy na dwór, wrócił. Rano wypuściłam psy i o mało zawału nie dostałam.. dziecko "zapomniało" bramę zamknąć..
Dobrze, ze moje psy to w 3/4 suki i nie właczył im się szwendacz, bo w sumie mogły sobie pójśc i w nocy - jak Młody z nimi wyszedł i rano, gdy ja je wypuściłam, zanim się zoriientowałam, że brama otwarta...
Tak więc moje plany, żeby się na jakiś urlop wybrac i zostawic Młodego "na gospodarstwie" , no.. tak trochę się zdezaktualizowały