Dziękuję Panie Trenerze
Nigdy nie byłam dobra z matematyki, a poza tym nie wierzyłam, że obetniesz mi ww zarówno w DT jak i DNT, ale ok, zapamiętam.
Czyli nowy trening, nowe makro, nowe interwały, tylko ja dalej ta sama, jakieś deja vu
No to gradobicie pytań
1. Wyciskanie hantli lub sztangi rampa 5 hantli, bo mam wydawło mi się, ze jest większa możliowośc dostosowania ciężaru
5, 6, 7, 8, 10 - no dalej nie da rady, bo następne jest 12, chyba że ktoś zaasekuruje, trzeba robić też serię 9 kg
2.Wyciskanie siedząc na barki rampa 5
5, 6, 7, 8 - osiem to dużo
3.Wiosło hantlą rampa 5
8, 10,12, 14, 16 - to 16 kg, to nie wiem, czy było idealnie technicznie, no dobra, wiem, nie było, ale ego kazało szarpnąć
4. Wyciskanie wąsko na triceps rampa 6 i tu jest pytanie - jak zrobić rampę, skoro mam 10 kg i 15 kg, i tu spokojnie wchodzi 5 powt, a następne jest 20 kg i tego nie wycisnę
10,15
5.Uginanie z prostym gryfem rampa 6 - problem jw, tylko jeszcze bardziej, bo 10 daje rade, 15 juz ni
Wrazenia:No jak rampa, to chodzę jak złomiarz i zbieram obciązenie, ale w sumie przy treningu góry to daję radę. Może byłyby lepsze cieżary, ale od soboty zakwasy na klatce i tricepsie
I coś na kształt interwałów na rowerku - intelektualnie absorbujace jest pilnowanie czasu, no ale mózg tez trzeba ćwiczyć
Jeszcze nie zjadałam dzisiejszego żarcia, ale jakoś mi się wydaje, że wyższe tłuszcze sa lepsze.
Albo brak apetytu ze stresu, bo robiłam badania, nienawidzę robić badań, po tym jak 3 lata temu "rutynowe" badania okazały się nierutynowe
No ale zrobione, jest ok, gwarancja na rok podbita
Szkoda tylko że NFZ nie sponsoruje takich fanaberii.. Czy ja powinnam to napisać?
To co Trenerze? Piątek? Rano? i ewentualnie co będziemy robić?
zebym się nie zajechała przed