SoySouce
Plyometryczne, podpatrzył w necie i nasladuje nieudolnie. Bardzo ciezkie cwiczenie, tylko dla bardzo zaawansowanych skoczkow.
...
Napisał(a)
Znawca
Szacuny
29
Napisanych postów
180
Wiek
29 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
7560
...
Napisał(a)
dorotkastokrotka
Ekspert
Szacuny
249
Napisanych postów
2097
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
206872
deja vu
Ronnie, czy jest takie ćwiczenie, jak podskok/wyskok ze sztanga na karku - gość robił przysiady ze sztangą na karku, nie mówiąc o tym, że gorzej niż ja i ten przysiad zakańczał wyskokiem w górę - mnie się to wydawało niebezpieczne, ale co ja tam wiem?
ja miałam takie coś w treningu od Martuccy
nie polecam,łatwo o kontuzję, ale miało na celu poprawę skoczności...
Napisał(a)
deja vu
Ekspert
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Dorotko, SoySouce dzięki, wygladało to dramatycznie, bo chłopak wysoki, pająkowaty, taki trochę nieskoordynowany ruchowo i mu ta sztanga na kręgosłup opadała... Ja to nie wiem, czemu ludzie tak kombinują...
Generalnie mam awersję do wszelkich ćwiczeń dynamicznych, plyometrycznych, crosfittowych, blee.. Budzą moje przerażenie
Generalnie mam awersję do wszelkich ćwiczeń dynamicznych, plyometrycznych, crosfittowych, blee.. Budzą moje przerażenie
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
...
Napisał(a)
ronie220
Ekspert
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347421
Nie polecam. W ten sposób tak naprawdę jakoś znacząco wyskoku nie poprawimy.
Za to szybko rozwalimy stawy kolanowe.
Za to szybko rozwalimy stawy kolanowe.
1
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Sprawy rodzinne pozałatwiane, trzeba się ogarnąć.
Wczoraj trochę niedojedzone, ale gorąco plus stres zrobiły swoje.
Zastanawiałam się czy iśc rano na trening, ale kiepsko spałam i wstanie o 5:00 nie wchodziło w grę.
Dziś chyba stres odpuścił trochę, bo już o 17:00 miałam zjedzone wszystko co było do zjedzenia.
Wczoraj trochę niedojedzone, ale gorąco plus stres zrobiły swoje.
Zastanawiałam się czy iśc rano na trening, ale kiepsko spałam i wstanie o 5:00 nie wchodziło w grę.
Dziś chyba stres odpuścił trochę, bo już o 17:00 miałam zjedzone wszystko co było do zjedzenia.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Nogi zrobione.. Tylko potem do samochodu szłam naprawdę bardzo wolno 
Nie wiem, tylko czy intelektualnie sprostałam, bo mi się ilość serii myliła, i gdzieniegdzie mogło być 5
1.przysiady ATG 4x5 x stały ciężar
4x5x35 kg
4x5x32,5 kg
4x5x30 kg, plus rozgrzewkowo 4x20
4x5x25 kg, plus rozgrzewkowo 4x20
2. Wykroki w tył z hantlami 4x10 na nogę
4x10x8kg
4x10x8kg
4x10x7kg
4x10x6kg
3. RDL z hantlami 4x10-12
4x10x16 kg
3x12x14kg, 10x16kg
2x12x14kg, 2x10x14 kg
12x12 kg, 3x12x14 kg
4. Prostowanie na ławce rzymskiej 4x10-12 powt -
4x10 plus 5kg
4x12
2x12x5kg, 2x11 x5kg
4x12
5. Wspięcia na palce 4x30 powt - no tu sobie zrobiłam pod górkę, bo tu jestem pewna, że 5 serii zrobiłam
5x20 x gryf plus po 5 na stronę
4 x za mało powtórzeń, po 7,5 na stronę
2x25, 20, 15 - gryf plus po 6,25 na stronę - bolesne doświadczenie
4x30 xgryf plus po 5 na stronę.
A na sniadanie byl chleb. I maseł. I dżem. Plan zdjęciowy taki so so, ale o 6:00 rano tak jakoś bez większej weny.
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-09-09 10:19:57
Nie wiem, tylko czy intelektualnie sprostałam, bo mi się ilość serii myliła, i gdzieniegdzie mogło być 5
1.przysiady ATG 4x5 x stały ciężar
4x5x35 kg
4x5x32,5 kg
4x5x30 kg, plus rozgrzewkowo 4x20
4x5x25 kg, plus rozgrzewkowo 4x20
2. Wykroki w tył z hantlami 4x10 na nogę
4x10x8kg
4x10x8kg
4x10x7kg
4x10x6kg
3. RDL z hantlami 4x10-12
4x10x16 kg
3x12x14kg, 10x16kg
2x12x14kg, 2x10x14 kg
12x12 kg, 3x12x14 kg
4. Prostowanie na ławce rzymskiej 4x10-12 powt -
4x10 plus 5kg
4x12
2x12x5kg, 2x11 x5kg
4x12
5. Wspięcia na palce 4x30 powt - no tu sobie zrobiłam pod górkę, bo tu jestem pewna, że 5 serii zrobiłam
5x20 x gryf plus po 5 na stronę
4 x za mało powtórzeń, po 7,5 na stronę
2x25, 20, 15 - gryf plus po 6,25 na stronę - bolesne doświadczenie
4x30 xgryf plus po 5 na stronę.
A na sniadanie byl chleb. I maseł. I dżem. Plan zdjęciowy taki so so, ale o 6:00 rano tak jakoś bez większej weny.
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-09-09 10:19:57
2
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347421
Jedna seria w te czy we wte nie zrobi różnicy. Jeśli czujesz powera w danym dniu to możesz dorzucić do pieca. To jest właśnie autoregulacja
PS.Apetytu narobiłaś tymi kanapkami. Ale ja dla odmiany sobie zjadłem jajecznicę
PS.Apetytu narobiłaś tymi kanapkami. Ale ja dla odmiany sobie zjadłem jajecznicę
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
No to nadeszła chwila prawdy.
Jak mi podpowiedziała tabelka z pomiarami - dziś mija 3 (trzy) miesiące bycia na masie
Ostatni tydzień
- 3 treningi zrobione na 4 zaplanowane, może dziś zrobię barki w wersji domowej, bo one wypadły, a to przecież priorytet.
- dieta bez rewelacji, raczej mniej niż za dużo, z rzeczy złych, bardzo złych - niepoliczona babeczka z kajmakiem, ale taka miniaturowa, a i jeszcze pół piwa - pełna demoralizacja.
- jeden pogrzeb, jedne imieniny, jeden ślub - każde z tych wydarzeń w innej miejscowści, normalna praca, fryzjer, Pogromca Tłumików zowu w akcji, więc samochód do warsztatu z reklamacją, czyli wysłuchaj, jaki jestem nieszcześliwy, że mi się samochód popsuł i zapewnij mi alternatywny transport, standardowo dom i 4 psy - i jak czytam 17-20 latków, którzy piszą, że są ogromnie zajęci, nie maja czasu, to się z trudem powstrzymuję, żeby jakiegoś hejta nie napisać.
Merytorycznie vel zrzedząco - czy jem, czy nie jem waga stoi, bo te dzisiejsze 57,9 mnie nie rzekonuje, bo w piątek było 57, no ale przecież waga nie ma znaczenia (pod warunkiem ze nie ma 6. z przodu)
Generalnie, jak na te lata tragedii nie ma, tak sobie nieskromnie myślę.
To dorzucę jeszcze dzisiejsze śniadanie, w końcu nie w biegu
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-09-11 10:03:37
Jak mi podpowiedziała tabelka z pomiarami - dziś mija 3 (trzy)
miesiące bycia na masie
Ostatni tydzień
- 3 treningi zrobione na 4 zaplanowane, może dziś zrobię barki w wersji domowej, bo one wypadły, a to przecież priorytet.
- dieta bez rewelacji, raczej mniej niż za dużo, z rzeczy złych, bardzo złych - niepoliczona babeczka z kajmakiem, ale taka miniaturowa, a i jeszcze pół piwa - pełna demoralizacja.
- jeden pogrzeb, jedne imieniny, jeden ślub - każde z tych wydarzeń w innej miejscowści, normalna praca, fryzjer, Pogromca Tłumików zowu w akcji, więc samochód do warsztatu z reklamacją, czyli wysłuchaj, jaki jestem nieszcześliwy, że mi się samochód popsuł i zapewnij mi alternatywny transport, standardowo dom i 4 psy - i jak czytam 17-20 latków, którzy piszą, że są ogromnie zajęci, nie maja czasu, to się z trudem powstrzymuję, żeby jakiegoś hejta nie napisać.
Merytorycznie vel zrzedząco - czy jem, czy nie jem waga stoi, bo te dzisiejsze 57,9 mnie nie rzekonuje, bo w piątek było 57, no ale przecież waga nie ma znaczenia
(pod warunkiem ze nie ma 6. z przodu)
Generalnie, jak na te lata tragedii nie ma, tak sobie nieskromnie myślę.
To dorzucę jeszcze dzisiejsze śniadanie, w końcu nie w biegu
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-09-11 10:03:37
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Dzisiaj potrenowane
1. Podciąganie: szału ni ma
4x5
4x5
7,5,5,5
5,9,9,7 - guma czerwona
5, 10, 10, 9 - guma czerwona
4x3 guma niebieska
2.MC ambicjonalnie podeszłam do 60 kg, i tu się chyba na razie zatrzymam
5x60, 3x60, 2x5x60
4x5x55kg
4x5 x50kg
4x5x45 kg
4x5x40kg
4x5x40 kg
3. wiosłowanie sztangielką rampa 10 zaczęłam od lewej, nie szalałam, bo MC poszedł ciężko
10,12,14,16
14,16,18
14,16,18 ,20 na prawą stronę
12,14,16, 18
10, 12,14, 16
10x10 kg, 10x12kg, 10x14 kg, 10x16 kg
4.face pull
4x10x10kg
2x12x10 kg, 2x10x12,5 kg
3x12x10 kg, 12x12 kg
3x15x7,5 kg, 14x10 kg
4x15x7,5kg
3x15x5 kg, 15x75 kg
Brzuch zaginał w akcji, ale może w domu coś odrobię.
I aero - dołożyłam do 17 minut
1. Podciąganie: szału ni ma
4x5
4x5
7,5,5,5
5,9,9,7 - guma czerwona
5, 10, 10, 9 - guma czerwona
4x3 guma niebieska
2.MC ambicjonalnie podeszłam do 60 kg, i tu się chyba na razie zatrzymam
5x60, 3x60, 2x5x60
4x5x55kg
4x5 x50kg
4x5x45 kg
4x5x40kg
4x5x40 kg
3. wiosłowanie sztangielką rampa 10 zaczęłam od lewej, nie szalałam, bo MC poszedł ciężko
10,12,14,16
14,16,18
14,16,18 ,20 na prawą stronę
12,14,16, 18
10, 12,14, 16
10x10 kg, 10x12kg, 10x14 kg, 10x16 kg
4.face pull
4x10x10kg
2x12x10 kg, 2x10x12,5 kg
3x12x10 kg, 12x12 kg
3x15x7,5 kg, 14x10 kg
4x15x7,5kg
3x15x5 kg, 15x75 kg
Brzuch zaginał w akcji, ale może w domu coś odrobię.
I aero - dołożyłam do 17 minut
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347421
Oporne te obwody, ale z drugiej strony widzę 60kg w MC i zastanawiam się czy jest sens sie nimi przejmować
Zobaczymy jak waga za tydzień i najwyżej dorzucimy jakiś bonus .
Zobaczymy jak waga za tydzień i najwyżej dorzucimy jakiś bonus .
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
Poprzedni temat
EFEKT OKOŁO 5 MIESIĘCY. REDUKOWAĆ CZY DALEJ MASA ?
-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- ...
- 131
-
Następny temat
Masa a trening.
