W latach 2014–2017 Jeremy Buendia dominował w Men’s Physique Olympia dzięki swojej wąskiej talii i masywnym plecom. Stał się jednym z największych zawodników w swojej kategorii, a fani zaczęli doceniać jego szczerą osobowość. Jego długo oczekiwany powrót stał się głównym tematem rozmów w zeszłym roku, a po pięcioletniej przerwie Buendia uplasował się na ósmym miejscu na Mr. Olympia 2023. Choć miał ambitne plany na rok 2024, wygląda na to, że legły one w gruzach. Podczas biegania zerwał ścięgno Achillesa i być może będzie konieczna operacja.

„Mam kolejną górę do zdobycia. Dzisiaj trochę pobiegałem i od samego początku odbiłem lewą stopę i poczułem trzask. Od razu wiedziałem, że to mój Achilles. Chyba jeszcze do mnie to nie dotarło, ale z tym właśnie się zmierzę w najbliższej przyszłości. Przejdę przez to, tak jak przez wszystko inne, z czym się mierzyłem. Właśnie wróciłem ze szpitala, odebrałem wyniki tomografii komputerowej i niestety zerwałem całkowicie ścięgno Achillesa. Jutro mam wizytę u ortopedy i dowiem się co dalej. To jest do bani. To jest szalone".

Buendia w dalszym ciągu planuje trenować górną część ciała, natomiast dolną część ciała zamierza wykorzystywać wyłącznie do ćwiczeń z wyprostami nóg. Kulturyści w komentarzach złożyli Buendii życzenia powrotu do zdrowia.

Ostatnich kilka miesięcy było dla Buendii bardzo pracowitych. Oprócz celów kulturystycznych na ten rok dowiedział się, że spodziewa się drugiego dziecka. Wierzy, że mógłby pokonać nowego mistrza Men's Physique Olympię Ryana Terry'ego. Długość jego rekonwalescencji będzie miała wpływ na jego kolejne zawody, choć na razie jego kolejny start stoi pod znakiem zapytania.

Komentarze (3)
lodzianin1

Chyba pan zapomniał o rozgrzewce

0
FighterX

Jezeli zerwal, to na bank operacja

0
P0KI

Jak on to wywinął? Chyba nie biegał z 10 lat. Nie widzę innej drogi.

0