[...] - a rowera aż tak nie lubię. I ogólnie "nosi mnie" - czegoś mi ostatnio siłka nie daje czego potrzebuję. I wstyd się przyznać, ale chciałabym jeszcze kiedyś wrócić na ten parkrun... Przypomniało mi się, jak mój Ojciec mawiał "Jak rano się budzisz i nic cię nie boli - znaczy - umarłeś". Żyję. /SFD/2018/10/2/a44b81e7592143bc92a67f2880ae3816.jpg
Ja próbowałam wrócić do IF, ale nie ma opcji, po tygodniu mniej energii rano, a po dwóch to juz tragedia, dopóki czegoś nie zjem to ledwo się ruszam %-)
Viki - dla mnie rano jest ok. Jak jeszcze mam dużo roboty w robocie od rana to super, bo naprawdę zapominam ze miałam jeść i głowa chodzi jak trzeba. Najgorzej jak bardziej leniwy poranek sie trafi... Za to wieczory potrafią być trudne, w szczególności jeśli nie poszłam na siłkę, i muszę doglądać Młodych bez wychodzenia z domu. Kurczę, wtedy mały [...]
Nene - zaczęłam sie bawić w maju. Tak jak pisałam droga do tłuszczy trwa. Makro i kalorii nie liczę. Rano jest koktajl na śmietanie czy na mleku kokosowym czy mixie obu - jakiś owoc (albo kakao) plus orzechy (dzisiaj jeszcze plus twaróg śmietankowy). Potem jest lunch - miska warzyw różnych, zwykle z awokado plus pestki dyni plus jakieś źródło [...]
[...] elastycznym i smarujemy altacetem itp. Bo przez 2 dni miał bardzo spuchniętą łapę. RTG nic nie wykazało, jeszcze znajomy ortopeda zerknął i twierdzi, ze skręcenie. po 7 dniach powinno być git. Muszę go dzisiaj ta piłeczką przećwiczyć... Boli go wyraźnie w nadgarstku. Dzisiaj rano opuchlizna już z grubsza sobie poszła, został ból. Dzieki!!!
[...] jeszcze znajomy ortopeda zerknął i twierdzi, ze skręcenie. po 7 dniach powinno być git. Muszę go dzisiaj ta piłeczką przećwiczyć... Boli go wyraźnie w nadgarstku. Dzisiaj rano opuchlizna już z grubsza sobie poszła, został ból. Dzieki!!! To na początek tak delikatnie w oparciu o stół lub ścianę po całości przedramienia wzdłuż piłką. Jak [...]
Piona kochana, dzisiaj rano też mój kalendarz pokazał, że działa prawidłowo ;) Wiem, że to dla Ciebie nerwówka, ale fajnie piszesz o dzieciakach i swoich sprawach, dobrze się czyta :)
[...] i żadne zapamiętane "postawy ciała" nie przychodzą Ci do głowy... Tak samo każde przewalone stanie jest porażką, lepiej niedociągnąć i nauczyć się wracać do tyłu. Dzisiaj rano zrobiłam kilka podejść w moim pokoju, gdzie nie ma miejsca. Założyłam, że albo stanę, albo wracam nogami do tyłu. Przewalenie do przodu na plecy oznaczałoby fiknięcie w [...]
27.10.2018 DT Była prawdziwa siłka, prawdziwa rozgrzewka i prawdziwy trening. Brzuch tylko jakby sie już nie załapał, bo mi ostygł zapał:) Jutro mogę pójść na siłkę rano, i w poniedziałek też (ale w pon będę miała tylko 45min). Jak te treningi dzień po dniu robić to nie wiem. Zobaczę jak się jutro będę z doopskiem czuła:) Najwyżej jakieś aeroby [...]
[...] AEROBY W planach był pseudo test Coopera (pseudo bo w lesie, pod górki/z górki). Młody od wczoraj wieczorem nade mną pracował intensywnie, pół nocy nie spałam, dzisiaj rano dołożył kolejną porcję - więc na mieszance wqoorwu i rozpaczy wyszłam do lasu. Zrobiłam 6 min trucht, 12 min. bieg, 6 min marsz. A potem miałam w planach spływać do [...]
"wiec i u mnie będzie cięcie" - nie zobaczę, nie uwierzę:) Aż mnie kusi,zeby sie zapytać jakie są u Ciebie objawy ze głowa pada? U mnie jak odechciewa mi sie rano malowac i ide do roboty we wczorajszych ciuchach. Plus jak wyciągam buty na płaskim:)
Aż mnie kusi,zeby sie zapytać jakie są u Ciebie objawy ze głowa pada? U mnie jak odechciewa mi sie rano malowac i ide do roboty we wczorajszych ciuchach. Plus jak wyciągam buty na płaskim:) Nie łam się. Ja mam tak codziennie {{:-(
"wiec i u mnie będzie cięcie" - nie zobaczę, nie uwierzę:) Aż mnie kusi,zeby sie zapytać jakie są u Ciebie objawy ze głowa pada? U mnie jak odechciewa mi sie rano malowac i ide do roboty we wczorajszych ciuchach. Plus jak wyciągam buty na płaskim:) U mnie objawia się problemami ze snem, zmęczeniem i zniechęceniem ogólnym... czyli w sumie [...]
[...] świata (a niektóre mądre Mamusie innych "grzecznych" chłopców bym rozszarpała jakbym poza budynkiem szkoły dorwała). Niech już dadzą spokój do świąt... Zegarek przyszedł dzisiaj rano. Ładuje się. Estetycznie kicha i też wielki jest jak na mój nadgarstek. Dzisiaj wieczorem ruski i Tajka,żeby jakoś do weekendu poprawić ogólny stan zdrowia.
[...] nici wyszły bo od 17 do 21.30 przekonywałam Młodego prośbą i groźbą do chemii... 08.12.2018 DT Bałam się tego treningu, bo przy noszeniu siat z zakupami czułam dzisiaj rano łokcie. I to taki niefajny ból jak za bardzo rękę z siatą wyprostowałam... Trening według planu, ale następnym razem zrobię sobie taki z WL i wiosłem na objętość [...]
[...] prawda -mam pas na Polar Flow. Ale czytnik kadencji też - a tu już zegarek z niego nie skorzystał. Pewnie wie lepiej chociaż żadnego odczytu z kadencji nie widzę - a robiłam rano próbę. Szajba - czyli to taka prawda absolutna ze każdy pas pracuje tylko z jednym urządzeniem końcowym? Tak czy inaczej - jak zawsze z nowym sprzętem - po staremu było [...]
09.12.2018 AEROBY Test kostki i zegarka. Kostka wypadła lepiej:) Urwałam sie rano do lasu. Założenie było - poruszać się mało intensywnie, żeby kostki/kolana/biodra nie rozgniewać. No i wyczuć, gdzie jest ta granica "tyle mogę - tyle już nie". Pierwsze wrażenia z tętna z nadgarstka - zaniża. Następny trening zrobię identyczny z pasem. Obok domu [...]
[...] się takie wyraziste i z chrzanem i z sosem tatarskim są najlepszym daniem dla mnie i dla koszykarza. Tak na Gwiazdkę jak i na Wielkanoc. Viki - u mnie Mama rządzi na kuchni wiec sprawnie we dwójkę dajemy rade. Sama bym nie chciała całości szykować. A rano na sike tez planuje poleciec:) Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-12-23 17:11:38
24.12.2018 DT Słowo sie rzekło - kobyłka u płota... - kto tak jeszcze mówi??:) Tak jak planowałam - siłka w poniedziałek rano była. Siłka na pełnym wypasie, trening też - aczkolwiek improwizowany. Wyszło takie FBW, trochę oszukane pod hasłem "Robię to czego na osiedlowej nie mam jak zrobić". Podciąganie na maszynie, przenoszenie hantli za głowę, [...]
24.12.2018 DT Słowo sie rzekło - kobyłka u płota... - kto tak jeszcze mówi??:) Tak jak planowałam - siłka w poniedziałek rano była. Czas na spacer, a wieczorem osiedlowa i WL. Ambitnie. Ja dopiero w czwartek planuje trening. Jak poszłam w poniedziałek, to byłam sama... pózniej tylko jeszcze dziewczyna przyszła i tak pomyślałam, że normalni [...]