Heh wiesz co jest najlepsze? Że przez weekend było ideolo. Teraz znowu lekko gorzej, ale i tak trochę lepiej po zmniejszeniu białka. Nie wiem ile podbiłem neat samym staniem i ciąganiem pijaków, ale co raz bardziej jestem przekonany, że to chyba o ten ruch jednak chodzi.
Heh wiesz co jest najlepsze? Że przez weekend było ideolo. Teraz znowu lekko gorzej, ale i tak trochę lepiej po zmniejszeniu białka. Nie wiem ile podbiłem neat samym staniem i ciąganiem pijaków, ale co raz bardziej jestem przekonany, że to chyba o ten ruch jednak chodzi. a jak pisałem kilka miesięcy temu... mówiłem spacery to mnie zlałeś leniu xD
[...] z PASu robili, a ludzi przed zamknięciem i tak dużo... Nocki spokojne, ale wczoraj przesuneło się do 4, no i chciałem trochę odespać stąd późno się zebrałem. WL poszło dość lekko, ale nie wiedziałem ile wrzucić, bo nie czułem się jednak w pełni sił, i nie chciałem się wypalić od razu. Dalej miał być smith, ale był zajęty to poszedł hammer. [...]
[...] drążek z pendlayem. No i jedno i drugie dość ciężko, na drążku to raczej jedynym progresem będzie wzrost wagi %-) Pendlay znowu ciężko ze względu na prostownik. Dalej spoko, lekko pododawane, i spompowane dobrze. Na biceps też zmieniłem uginanie sztangą na hantle, i lepiej weszło. Tak to wygląda przy 107kg. Może do 110 uda się dobić do końca [...]
[...] treningi i apetyt wróci.w 3 dni dużo złego się nie mogło wydarzyć. Zdrówka Przemek i szybkiego powrotu na wysokie obroty;-) Jeśli na co dzień jesz kleik,izolaty i generalnie lekko strawne rzeczy, do tego tak jak Przemek miewales problemy z apetytem i ciągły stres w bani bo czytając posty Przemka to tak to wygląda,że miewa gorsze dni coraz [...]
[...] -------------------- 10x / 8x / 8x 9. Francuz hantlami 2x10-12 + bo ------------------------------- 12x13 / 12x13 / 14x11 + aero 20 min Dzisiaj już plecy jakby mniej bolały, lekko przeszkadzały tylko w wyciskaniach na leżąco, ciężko się było ułożyć. Może też po części dlatego nie pykło 8x w WL, albo po prostu wychodzi weekend jeszcze. Ale w [...]
[...] jednorącz 2x10-12 + bo 12x12 / 12x12 / 15x9 12x13 / 12x13 / 15x10 + aero 20 min W końcu dobry trening inny niż nogi :-) Jakoś sporo siły dzisiaj, wszystko szło dość lekko mimo progresu. Plecy już nigdzie nie przeszkadzały, nawet w pendlayu, choć tak na co dzień jeszcze bolą. Pompa tylko jakby trochę mniejsza, ale wczoraj nie zjadłem 2 [...]
[...] 3 ruchach odpuściłem. Regres za to już spoko poszedł. Reszta treningu też dobrze, pododawane i ogólnie fajnie wchodziło, ale jakoś bez skupienia robione %-) Waga po wczoraj lekko w górę, bo wcześniej znowu spadło to co wróciło po weekendzie %-) Ogólnie dzisiaj 104,5kg. Czuję że już nic z tego nie będzie %-) Do końca roku oby jakoś było, potem [...]
[...] 13x15 8. Uginanie maszyna modlitewnik jednorącz 2x10-12 + bo 12x13 / 12x13 / 15x10 12x13 / 12x13 / 15x10 + aero 20 min Trening fajny, choć już na sporym zmęczeniu. Na drążku lekko dodałem, i niby 8 zrobione ale mam wrażenie że z gorszą techniką. Pendlay ciężko, jakoś prostownik dawał o sobie znać. Dalej już spoko, z lekkim progresem. Dawno nic w [...]
Dzisiaj z rana już poszło 10mg mk, i już apetyt dużo lepszy. Nie aż tak jak wczoraj, ale znowu jedzenie wchodzi lekko. Fajne uczucie :-) Ale co ciekawe, wczoraj mimo dużej ilości ww nie miałem totalnie żadnych problemów z trawieniem. Tyle że białka było 200g zamiast 250. Ostatnio też o tym z Krzychem gadałem, że on też bardzo uciął białko. [...]
[...] się spodziewałem, bo z pracy wróciłem przed 5, zanim się położyłem to już było prawie rano, a wstać musiasłem przed 10 żeby na spokojnie ze wszystkim zdążyć, bo na 15.30 jesteśmy umówieniu na meczyk :-D Siłowo jak widać, lipa, pompa też bez szału, ale liczę ze jak dzisiaj lekko podładuję i nie przesadzę z alko, to jutro nogi wejdą pryma sort %-)
[...] 11x13 / 15x11 + aero 20 min Trening bardzo dobry, choć czułem już jakieś zmęczenie, no i nogi dawały o sobie znać po wczorajszym treningu. Drążek bez progresu, w reszcie już dołożone lekko. Pompa też dobra po wczorajszym dniu HC. Najszerszy tyłem lepiej wygląda, ale w bicepsach też chyba biedy nie ma. https://zapodaj.net/images/a1147c4cbb918.jpg
[...] %-) Wiesz co na pewno służą dla psychiki, co było przez ostatnie miesiące u mnie największym problemem, w sumie dalej jeszcze jest. Luźne podejście też dobrze robi mi dla głowy, i może to wszystko jakoś mnie lekko odblokowało. W każdym razie nigdy nie byłem w takiej formie przy takiej wadze. Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2022-12-06 14:25:48
[...] już czułem, że łapie mnie jakieś przeziębienie, no i w nocy prawie nie spałem przez to... Gardło strasznie bolało, nos zatkany, masakra... Mimo to poszedłem na trening, i źle nie było. W WL lekko te 8x poszło. Na smithcie też spory progres, ale na hammerze nie udało się nic dołożyć. Barki ciężko, z lekkim progresem, i triceps w sumie podobnie.
[...] / 15x89 / 14x89 18x89 / 16x89 / 15x89 / 12x89 + aero 15 min Choroba trzyma, ale dzisiaj lepiej niż wczoraj, bez gorączki już chociaż. No i mimo wszystko moc była. Siady lekko na 8x poszły, chciałem zrobić więcej, ale poczułem że krew mi z nosa zaczyna lecieć i odłożyłem. A w sumie i tak jak poszło, to całą bluzkę zalałem %-) Musiało wyebać [...]
[...] po wczoraj zmasakrowane, dlatego pendlaya nawet nie robiłem. Współczuję sobie dzisiejszej bramki %-) Zaczynają mnie już boleć łokcie, ostatnio czułem to przy przysiadach ale lekko, dzisiaj na drążku już mocniej. To już na pewno znak przetrenowania. No ale został tydzień, dam radę ;-) Prawie 110kg już, do świąt dobiję ;-) [...]
[...] na apetyt. Przejadam wszystko, ale raz dziennie już leci gainer, no i po prostu ciężko to wchodzi. Po części też dlatego, że ciężko się już czuje przy tej wadze. Może jak lekko zejdę, i potem wrócę przy lepszej jeszcze jakości, to inaczej będę się czuł :-) Poza tym kto wie jak to będzie po nowym roku z tym bfem %-) Święta, potem wyjazd na [...]
Apetyt właśnie już słaby, stąd głównie minicut, bo bf jest ok ciągle. W HC wrzucam 30mg mk i ucinam lekko białko, więc o dziwo jest mi łatwiej przejeść niż w dni MC.
[...] ale w nocy zacząłem się czuć słabo, w zasadzie z godziny na godzinę co raz gorzej, i rozłożyło mnie do końca... tak mnie gardło boli, że nie jestem w stanie nic przełknąć, tylko 2x białko wypiłem dzisiaj. Do tego cały dzień gorączka, teraz dopiero lekko przeszlo. Na szczęście baterie w wadze padły więc nie wiem ile schudłem, na pewno dużo.