[...] bo to nie ma sensu, dopiero teraz to sobie uświadomiłem. Doszedłem do takiego wniosku po art. Krzycha odnośnie regresjii, gdzie napisał: "A nie lepiej przywalić duży ciężar gdy są już dobrze rozgrzane - a potem dopompować na luzie, niż męczyć je kilkoma wchodzącymi seriami a na ostatnią - najważniejszą już nie mieć siły ? " Mam zamiar robić tak [...]
[...] w klubie amatorskim nie liczy się w jakich butach grasz tzn mozesz zasówać w trampkach....... Ja osobiscie uwazam iż może żeczywiscie troche za dużo kasy wydam na te buty ale dla mnie najbardziej liczy się komfort grania nie cierpie gdy mnie buty uciskaja lub ich nie czuje. Jak juz mówiłem klub zwraca za buty część kasy więc moge zaszaleć:D.
[...] się dostanie jak sie poszuka - Nike Total III - cieżko znaleźć - Nike Total Shift - Adidas Pulsado 2 Myślałem jeszcze nad Tiempo Guri(rzekomo skóra naturalna) oraz Adidas Telstar Co radzicie? Może jeszcze coś innego? Ps. ostatnie buty gdy miałem kasy dosyć sporo to były MV2 i były świetne, ale teraz funduszy brak więc proszę nie proponować ich :)
[...] Popatrzcie na "dynamit" reakcji zawodników MMA, oni są błyskawiczni. Może on ma szybkość w uderzeniach ale nie ma szybkości reakcji. Co może spowodować, że gdy jego sytuacja się zmieni, to zanim jego mózg się zorientuje, już może być "po ptakach" A to już było widać w walce z Najmanem, że musiał się zastanawiać nad tym [...]
[...] go jego brat Krystian. Nie będzie to więc dla niego zupełna nowość. Ciekawe tylko, czy przy natłoku tylu zajęć dobrze przygotuje się do kolejnych walk w MMA. Niedyspozycja w siłaczach niczym złym nie grozi. Inaczej ma się sprawa, gdy wyjdzie między liny. Tam nie może pozwolić sobie nawet na sekundę nieuwagi. Bo... dokończcie sami! i Co my na to?
...Mariusz wiedział by że ma przetrwać tylko 2 rundy i by sie nie odsłaniał... Nie odsłaniać to on się może gdy walczy z kimś słabym... przeciętnym... nawet dobrym ...ale nie z zawodowym bokserem z prawdziwego zdarzenia.
[...] się sam. Nawet nie widzę sensu trzymania "oficjalnej" strony, skoro zamieszcza się jakieś śmieszne odnośniki. Ale ja nie jestem Pudzian i go nie rozumiem. Jest teraz XXI wiek, każdy człowiek ma kamerę. Dla mnie cokolwiek będzie wiarygodne gdy on sam to powie i ktoś kogo to się tyczy (np. nastek) potwierdzi publicznie przed kamerą.
[...] Emelianenko prawie na dechach wylądował. Tak on chyba nie dopuszcza do siebie myśli, że ktoś zbije go jak psa i pogoni po ringu jak Najmana. (i wcale bym się nie zdziwił). I druga sprawa. Chyba sobie nie zdaje sprawy z tego, co się może stać gdy się walczy mimo kontuzji, albo szarpie w sytuacji praktycznie bez wyjścia? Co Wy o tym sądzicie?
[...] się nie moga z Paczkowem (który gwiazda nie jest więc warunki proponowane przez KSW do dobrych nie należą) to mozna sobie wyobrazić powtórkę z rozrywki w imie zachowania twarzy...zwłaszcza gdy się to medialnie odpowiednio ubierze w piórka. A tekst z kosiora który Kwakaz wkleił miażdży... Zmieniony przez - nemo_bw w dniu 2010-03-27 15:31:11
[...] będzie uciekał po ringu. A teraz druga sprawa. Dwa tygodnie później ma walczyć z Timem. Nikt nie chce narażać Pudziana na kontuzje, a już z pewnością nie na KO. Nikomu by się to nie opłacało. Jak już pisałem. Okniński wiedział co pisze, gdy zamieszczał to na forum: "Myślę, że Pudzian jest tak przygotowany że wygra także drugą walkę."
[...] poziom to widać na co stać tego koreańczyka a Najman przegrał dopiero pierwszą walkę(chociaż też zbyt wiele nie wygra). Lesnara publiczność nie lubi ale jak widze jego walki to się nie dziwie mu, że pokazuje środkowe palce do publiczności bo takie gwizdy gdy jest się lepszym działają na nerwy. A propo Najmana to kiedy ma być jego kolejna walka??
Obrońcy Pudziana, nic nie kumacie... Z łezką w oku wspominam czasu gdy Mario występował w Pucharze Polski, oglądałem z ojcem relacje w tvn. kiedy 10 razy szybciej niż inni wnosił kloce po schodach w ostatniej konkurencji, zawsze padały te same komentarze: kto to jest? ale typ p.izga! Piękne chwile bo Mario to ROBIŁ a nie o tym gadał! jak teraz, w [...]
[...] ostatnie pipy. I taki człowiek może trenować całe życie, być genialnym technicznie, silnym i szybkim ale ostatnią ofiarą jak przychodzi co do czego. I takich na treningach widziałem. Czasami nawet są dobrzy na sparingach, ale gdy przyjdzie poważna walka to stoją jak d**y Ps Prezydent nie żyje Zmieniony przez - Kawkaz w dniu 2010-04-10 12:49:16
[...] to nie grzech, jak sie jest czemu dziwić to się chłopak dziwi. Zresztą ten ostatni jego post w całej rozciągłości popieram, i sam bym ten fragment zacytował... bo i co wtedy gdy Pudziemu przyjdzie uganiac sie po ringu 3 rundy? Jego pikawy tez nie znamy tak na dobrą sprawe:) Niby z wioslarzem wygrał w teście wytrzymałości, ale lepiej mieć [...]
[...] i miał w nim dobrą kondycję przechodząc na sport chwytany przekonywał się, że to zupełnie inny rodzaj wysiłku. Ze mną było na odwrót. Uprawiałem judo i BJJ. Wytrzymałość nigdy nie była moją słabą stroną. Gdy przyszedł czas Muay Thai było wielkie . Dwie minuty rundy było dla mnie koszmarem. Czyli zgadzam się w 100% z Aleksem. Pudzian nie [...]
[...] na swiecie trenowała od najmłodszych lat te najbardziej przydatne elementy podczas walki mają oni we krwi nie da sie tego nauczyc od tak.Kiedys lubiłem Pudzianowskiego ale gdy w kółko powtarzał że jest najsilniejszy na swiecie i wszystko w tym sporcie osiagnął to zaczeło mnie wkurzać bo sam dobrze wie że to nieprawda i to samo zaczyna robic w [...]
Gdybym za każdym razem, gdy ktoś pisze lub mówi o Pudzianie jako patriocie, najsilniejszym człowieku, wszechstronnym, mistrzu, bla bla bla... To od grudnia byłbym nr 1 na liście najbogatszych w Polsce. Gdybym też miał 1 zł od każdej takiej samej myśli Pudziana, to mógłbym Billa Gatesa zawinąć w stuzłotówkę spalić a peta rzucić do Wisły. [...]
"Gdybym za każdym razem, gdy ktoś pisze lub mówi o Pudzianie jako patriocie, najsilniejszym człowieku, wszechstronnym, mistrzu, bla bla bla... To od grudnia byłbym nr 1 na liście najbogatszych w Polsce. Gdybym też miał 1 zł od każdej takiej samej myśli Pudziana, to mógłbym Billa Gatesa zawinąć w stuzłotówkę spalić a peta rzucić do Wisły. [...]
[...] debiut w roli prowadzącego galę. Pomijając oszałamiającą wszechstronność naszego polskiego Człowieka ze Stali (oraz Marmuru, Żelaza i Profesjonalnych Odżywek z Dębicy) to nie jestem pewien, czy konferansjer nie powinien mieć dobrej dykcji i nienagannej prezencji. A jak to będzie wyglądało gdy Kawaguchi i Sylvia przefasonują mu twarzoczaszkę?
Tutaj zadajemy pojedyncze pytania - część 6
