gdy

[...] towarzystwa, niż on o to że nie ma mnie albo obiadu. Ludzie tego nie rozumieją, ja mam czasem problem. A chłop jest jednak mądry - po co mam siedzieć z nim nieszczęśliwa, gdy mogę wrócić wieczorem zadowolona i opowiadać jak katarynka o padalcu napotkanym na szlaku lub innej równie go interesującej p******e :-) [...]

---------------------------------------------------------------- 1.07.16 Bieganie /SFD/Images/2016/7/3/b4c21a939ef24cd1b2a0cb9c3c37f41f.png Zagubiłam się w lesie %-) Gdy mam do wyboru asfalt i polną drogę, wybieram polną, szkoda tylko, że na jej końcu są chaszcze. ---------------------------------------------------------------- 2.07.16 Bieganie [...]

[...] do dnia z siłownią %-) Mi tam w sumie wszystko jedno, byleby jakoś krążenie pobudzić i byleby było z kim pogadać w czasie biegu. Tak, człowiek się szybko przyzwyczaja, gdy przestaje biegać sam. Jak widać założyłam nawet pasek z czujnikiem ... /SFD/2016/8/11/f3a9bc700f8d421b9e70869bb80bc0fe.jpg [...]

[...] Mam też zielone światło od kardio na dalszą aktywność. Co prawda holter pokazał, że moje serce bije w nocy nawet 36ud/min i to w czasie dłuższym niż jedna minuta, a w czasie gdy siedzę w pracy przy biurku zwalnia w okolicę 40, ale biorąc pod uwagę wywiad, lekarka uznała, że nie ma się czym martwić. Podobnie sprawa ma się z lekko powiększonym [...]

Lubię mój dziennik, chodzi o to, że nie włączając kompa popołudniami tracę mniej czasu %-) Ula, zawsze się ubezpieczam. Ubezpieczałam się też, gdy objeżdżałam Tatry na rowerze. Chodząc, nawet po naszych Tatrach, nigdy nie wiadomo, który helikopter będzie musiał (nie daj boże) przylecieć. Zwłaszcza, że większość naszych szczytów to szczyty [...]

[...] błędów taktycznych nie popełniła, żadnego harakiri żywieniowego również ;-) Winę mogę zrzucać na upał i na głowę, która przyznam się pozwalała przechodzić do marszu gdy dało się biec. Część trasy latałam treningowo podczas urlopu, więc wiedziałam co mnie czeka. ---------------------------------------------------------------- 11.09.16 [...]

Gratki za bieg w Krynicy. Biegłam tam w 2013 roku, jeszcze w czasach, gdy start był wspólny dla wszystkich dystansów - czyli w nocy. Było pieruńsko zimno. Dopiero na Hali Łabowskiej zdejmowałam kurtkę i rękawiczki. Startowałam na 36 km i był to mój pierwszy tak długi górski bieg. Zeszło mi wtedy 4 h 23 minuty.

Ronin, ja jeżdżę na serwisówce i też czuje różnicę w asfalcie. Gdy opanuje zatrzymywanie się na życzenie będę mogła przyśpieszać :-D Justyna, u mnie dziś puchówka poszła w ruch, cienka bo cienka, ale to puch... @@-) Zdążyłam jeszcze dziś z treningami :) ---------------------------------------------------------------- 2.09.16 Siłownia 3x10: [...]

[...] średnio znajdzie się teraz wyrozumiałość na kolejny niezbędny mi do oddychania gadżet %-) Garmin żyje, przycisk działa. Został ponownie otworzony i sprawdzony. Obecnie problem polega na tym, że jest niewidoczny dla komputera %-) Wiecie jaki to ból, gdy nie można wrzucić biegu na endo :-D Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2016-11-08 14:10:25

[...] węglami, np niedziela, tak żeby nie zrujnować gospodarki hormonalnej. Taki rozkład miałem na myśli, nie wiedząc o problemach z tarczycą. Z kolei w obecnej sytuacji, gdy już mam tę wiedzę, zasugerowałbym tygodniowe wprowadzenie jak wyżej, a następnie białko na tym samym poziomie, węgle przesunięte na wieczór (ok100g) i reszta z tłuszczy. [...]

[...] a właściwie jest gorzej niż było. Tak wygląda rzeczywistość. Wystarczy tylko na nią spojrzeć z szerszej perspektywy. Nie jestem złośliwy, piszę tylko jak to widzę. Może gdyby zamiast kajzerek wpadał ten fit razowiec, byłoby lepiej? A może nie chodzi o to żeby lepiej było, a żeby był fun?Kajzerki czy fit razowiec - to bez znaczenia. A fun [...]

[...] :-P. Miałbyć miał, ale jak ze wszystkim wkradła się komercjalizacja i lepiej wyglądają kolorowe bumpery niż czarne, kolorowe sztangi niż czarne czy szare, itp itd. Kiedyś jak chciało się biegać w WODzie to szło się na dwór, a teraz to AirRunnery %-) BTW troszkę zboczyliśmy z tematu Gejmsów, do którego jest lekkie nawiązanie gdy mówimy o koxie .

niby spoza ale czy tak trudno dostać wizę??? gdy chce się załatwić to się załatwi tym bardziej sportowcy i osoby które nie są NN ;)

Ja pije 3-3,5l płynów cały rok. Jedynie gdy mam jakieś długie eventy piję więcej. Nawodnienie to sztuka %-)

[...] i reakcję, bo cholera to chyba jedyna rada na zalew podobnych postów... Tyle się mówi o używaniu wyszukiwarki (sam poprawiam dzisiaj chyba 4 plan na masę W TAKI SAM SPOSóB), że jedynym wyjściem jawi się nie udzielanie odpowiedzi... może, gdy nie będziemy odpisywać sami zaczną coś sobie szukać... Zmieniony przez - nocti w dniu 2008-11-06 21:24:36

Suplementy to dodatki, uzupelniacze normalnej zywnosci. nie ma co porownywac, bo skala jest inna. Gdy jest mozliwoasc wyboru - zawsse wybieram zywnosc mniej przetworzoną, odżwyki bialkowe biore tylko "od biedy", tudziez - z racji pewnych zalet - po treningu. Odzywki nie sa niezbedne, nie na amatorskim poziomie, ale są wygodne i moga byc [...]

[...] raczej cacy choć nie raz wpadły jakieś słodkie śmieci. Wklejam ankietę pomiary mają około 2 tygodni ale niewiele się zmieniło od tego czasu ( mierzyłam się parokrotnie i nigdy nic się nie zmieniało na cm). Nawet niewiele się zmieniły od tych z początku dziennika nie licząc wagi. Fotki wrzucę jutro albo najpóźniej w środę. Wiek : 24 Waga : 62,4 [...]

ja mam 180 - podejrzewam że ma to związek z budową ciała (gruszki czy klepsydry lepiej jadą na węglach) oraz tarczycą (gdy nie dociąga to też potrzebuje więcej żeby się rozhulać). wypowiadam się, bo nikt mi jeszcze nie zwrócił uwagi, że nie znam się a piszę ;) pewnie jest jeszcze milion innych zależności, ale to trzeba mieć głowę jak szefowe, żeby [...]

[...] albo z Garmulem, tudzież z Zimolągiem to zobaczymy jak sobie poradziłby w PRIDE, bo jakoś tam go nie widzę, już bardziej wyobrażam go sobie w K-1. W ogóle bezsensowne gdybanie, może skusiłby sie na takie coś, gdy mu braknie gotówki, ale jakoś nie zanosi się na to, więc po co ryzykować. if you're ready to die, you're ready to live - Rickson [...]

Gdy zabraknie mu gotówki ... Chyba macie trochę błedne pojęcie o tym ile strongmeni zarabiają na tym sporcie. To są naprawdę psie pieniadze jak na ta,ki wysiłek i koszty. A koszty takiego Pudziana są ogromne odżywki i takie tam inne mniej legalne suplementy A za taka waleczkę w pride to niezłą kasę by zwinoł tak że kasa jest tu jak najbardziej [...]