natalijka
Ortoreksja jest tak samo szkodliwa jak anoreksja czy inne zaburzenia odżywiania.
Pamietajcie że jedzenie spełnia też ogromną role społeczną czy emocjonalną.
Jedzenie nie jest od tego, żeby spełniać potrzeby emocjonalne... To bardzo niebezpieczne stwierdzenie i fundament zaburzeń odżywiania !
Co do lodów, pierogów, restauracji - bez żartów. Jak dziecko zje loda raz na miesiąc, to mu się krzywda nie stanie. Gorzej, gdy brak silnej woli i rozpasanie nazywamy prawem do przyjemności i uczymy tego nasze dzieci ;) Lampka wina raz na tydzień też nie grzech, a restaurację można wybrać zdrowszą.
Mehow - nie piszę u siebie o jedzeniu, bo za bardzo nie ma o czym. Prosta, czysta micha. Fasola z ryżem, ryż z cieciorką, makaron ryżowy z warzywami, surowe warzywa na kilogramy, kasza gryszana, mnóstwo nieprzetworzonego żarcia. Orzechy. I tyle. Z picia sok z brzozy najczęściej. Ot całe moje żywienie.
Przepraszam Ghorta za offtop, już nie będę:)
Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2017-05-25 20:19:03