Ghorta - Konkurs Krata Na Lato 2017

Ula - dzięki, będzie testowane. :)

A teraz, dla odmiany, wypiska treningowa:

FBW + wiosła/bieganie - redukcja nr 2

Tydzień 8, DNT+ (środa 24.05.17r.)



Wczoraj pobiegane - lepiej poszło niż w sobotę. Trochę dłużej, trochę szybciej. Kopyto lekko się dziś odzywało, ale nie ma tragedii.





Okno: 13:30-22:00 (założenie ca 10h)

Założenia: 1 895,0 kcal (B: 160,0 g T: 95,0 g W: 100,0 g)
Dostarczono: 1 890,3 kcal 161,9 g(34,2%) 90,3 g(42,9%) 108,2 g(22,9%)

Zielsko: szpinak, pomidory, papryka, ogórki kiszone, buraki, jabłko, banan
W wodopoju: mięta, woda mineralna, woda z cytryną, cola zero, energetyk zero kcal

1. Jaja z boczkiem, fetą i szpinakiem
2. Szynka wieprzowa, makaron, warzywa
3. Owsianka na mleku, serek wiejski





Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-05-25 23:06:54

FBW + wiosła/bieganie - redukcja nr 2

Tydzień 8, DNT+ (niedziela24.05.17r.)



Za dni od czwartku do soboty nie uzupełniam, bo coś tam było machane sztangą, jakieś pompki i brzuchy wpadały, ale trudno to normalnym treningiem nazwać. Nie ogarniam rzeczywistości czasowo ostatnio. Ale jest szansa, że w czerwcu nie będzie zlecenia na kolejne X nadgodzin w pracy, to może w końcu jakieś wolne weekendy mi wpadną.

Dziś było biegane. Dla mnie za ciepło - nawet o tej 19 godzinie. Wolę biegać zimą.



Dziwnie jest z moją nogą - jak biegam, to praktycznie się nie odzywa, jak chodzę - czasem pobolewa, jak siedzę w pracy czy w domu - daje o sobie znać dość często. Bez sensu to jest.



Okno: 11:30-21:30 (założenie ca 10h)

Założenia: 1 895,0 kcal (B: 160,0 g T: 95,0 g W: 100,0 g)
Dostarczono: 2018,3 kcal151,8 g(30,1%) 75,4 g(33,6%) 183,6 g(36,4%)

Niedziela - dzień wyższych węgli.

Zielsko: szpinak, cebula, pieczarki, marchew
W wodopoju: woda mineralna, woda z cytryną, cola zero

1. Zapiekanka z ziemniaków ze szpinakiem i łososiem wędzonym
2. Cielęcia i kluski kładzione
3. Omlet marchewkowy + whey z jogurtem





Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-05-28 23:36:05

Nie Ty jedna wolisz biegać gdy jest zimno
Tętno ładne wykręciłaś, chyba nawet Shadow Ci nie podskoczy

No właśnie też się zdziwiłam, że aż takie wyszło - co prawda początek poleciałam trochę za mocno i do tego było ciepło, ale zwykle jak bieg jest mocniejszy, to tętno mam o jakieś 10 pkt niższe - tak do 175. Zobaczymy jak to wypadnie kolejnym razem.

A w upale to chyba tylko Xzaar lubi biegać. Dziwny człowiek pod tym względem.


Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-05-29 00:05:22

Ghorta

A w upale to chyba tylko Xzaar lubi biegać. Dziwny człowiek pod tym względem.

Nie raz pisałem, że pochodzi z Kryptona
Z kolanem mam podobnie jak Ty z nogą, jak leżę, szczególnie na boku to mnie boli, jak biegam jest wszystko ok, trza korzystać i biegać, a że upał, pomyśl jak będziesz zasuwać w zimie, kiedy ten upał przerobisz

Dziwnie jest z moją nogą - jak biegam, to praktycznie się nie odzywa, jak chodzę - czasem pobolewa, jak siedzę w pracy czy w domu - daje o sobie znać dość często. Znaczy noga chce biegać, a nie siedzieć na kanapie:) Zawsze mądrzy ludzie mówili, żeby słuchać swojego ciała (może nogi też, a nie tylko żołądka?).

Nie mam kanapy.
I mimo wszystko nie przekwalifikuje sie na gonca czy kuriera pieszego, zeby nodze zrobic dobrze. To jednak ginace zawody sa.

_Szajba_

chyba nawet Shadow Ci nie podskoczy

Shadow zawsze i każdemu podskoczy... :)

Nie bój nic, Ciebie też dogonię.

Ogarnęłam w końcu filmy do 2 etapu konkursu - rzućcie okiem, czy to jest do zaliczenia, bo jak lipa, to może jeszcze zdążę coś do 4 czerwca poprawić.

Babskie pompki:





Siady ze sztangą 20 kg: