[...] i reakcję, bo cholera to chyba jedyna rada na zalew podobnych postów... Tyle się mówi o używaniu wyszukiwarki (sam poprawiam dzisiaj chyba 4 plan na masę W TAKI SAM SPOSóB), że jedynym wyjściem jawi się nie udzielanie odpowiedzi... może, gdy nie będziemy odpisywać sami zaczną coś sobie szukać... Zmieniony przez - nocti w dniu 2008-11-06 21:24:36
[...] są powszechnie stosowane w łagodnym rozroście gruczołu krokowego, raku prostaty i łysieniu. Finasteryd hamuje działanie tylko jednego z izoenzymów (typ 2), podczas gdy dutasteryd hamuje obie formy. Oba te leki mają poważne skutki uboczne, w przeciwieństwie do progesteronu. Wiec u jednego wysokie estro bedzie podbijac prog, a u innego [...]
[...] z psem, po szkoleniu prosto na bieg, zatem o czymś takim jak pasek od garmina, kamizelka, czy czołówka po prostu nie myślałam. Do tego pierwszy dzień @ (tak, kocham moją @ gdy cykl ma 29 dni .. choćby nie wiem jak bolały plecy...) Bieg typowo konwersacyjny, zatem wolny. Pod koniec zmarzła mi dupa, wiec lekko przyśpieszyłam Posiłki: 1. [...]
[...] a tu się okazuje, że to jednak wszystko idzie z bioder/nóg/czy czegoś tam jeszcze innego %-) Po pierwsze, mój triceps jest na poziomie przedszkolaka i progresować zacznie gdy pójdzie do szkoły.. Po drugie pompki nie są dla ludzi. Szybko wyparłam z pamięci, że w oryginale były klasyczne i robiłam na boksie. O tym, że 3 obwód robiłam na [...]
[...] Bieg spokojny + II zakres 14.03 km w 1g:24m:56s HRśr: 149bpm 4km luźno, 8km w II zakresie, 2 km luźno Przyzwyczaiłam się do wolnych rozbiegań, jakież było moje zaskoczenie gdy tętno skakało w III zakres bez pozwolenia ;-) A poza tym to śniegiem po oczach, wiatrem po tyłku, etc %-) [...]
[...] DNT Miała być siłka, ale skończyło się na ogólnym sprzątaniu mieszkania i zakupach w marketach budowlanych. Wybór pudełek do przechowywania mnie przerasta zwłaszcza gdy głowa pęka W ramach dotlenienia spacer z psem -------------------------------------------------------------------- 15.02.14 Bieg spokojny + II zakres 13.59 km w [...]
[...] 15.03.14 II zakres 19.15 km w 1g:52m:01s HRśr: 154 bpm 2km + 6x2km + 2km cały poprzedni dzień żyłam w przekonaniu, że mam robić trening 2x6km, jakież było me zadowolenie, gdy sprawdziłam plan raz jeszcze. 6x2km z 4 minutowymi przerwami jest duzo mniej męczące, choć kilometrażowo dłuższe ;-) [...]
[...] Znów wiatr ... ubrałam krótki rękaw i zamarzła mi lewa ręka - dosłownie - napisanie smsa po powrocie do domu graniczyło z cudem - fajne uczucie, gdy ręka porusza się wolno, a mózg myśli, że szybko. -------------------------------------------------------------------- 27.03.14 Bieg spokojny 11.24 km w 1g:08m:16s HRśr: [...]
[...] irytują mnie błahostki, świadczy o lekkim stresie przedsezonowym. W ramach odciągania głowy od syfu spożywam zielone bebła i soki warzywne. Działa. No ale sory w momencie, gdy zmywarka zagroziła zepsuciem nawet szejk sałatowo-bananowo-daktylowy nie dawał rady - pozostał tylko dobry, stary - SEN /-) [...]
[...] -------------------------------------------------------------------- 04.05.14 Wycieczkowo po górkach 22.27 w 2g:23m:47s HRśr: 132 bpm Biegane z młodą (za to lubię weekendy, gdy studenci wracają do domu %-) W sumie to obudziłam się z ciężkimi nogami, ale wizja długiego treningu w towarzystwie przyćmiła wszystkie "przeciw" [...]
[...] 30.06.2014 DNT Basen Jakieś 25 minut głównie na plecach. W międzyczasie 3 długości tragikomediom zwaną kraul. Zauważyłam, że dużo lepiej idzie mi gdy jestem na basenie z siostra. Mobilizuje mnie mała, sam basen ekstra rozluźnia nogi ;-) Sauna Rolling, stretching [...]
[...] podwinięta, biodra do przodu, bla bla bla ). Dawno nie biegałam, naprawdę dawno, kilometraż mam teraz taki, jak w listopadzie ubiegłego roku na roztrenowaniu. Ogólnie, gdy przeglądam statystyki endo, mogę się jedynie uśmiechnąć na myśl o sierpniu i o tym jak sport uczy pokory %-) [...]
[...] naprawdę nie ogarniam tego kraula. Nie umiem oddychać. O ile ręce idą coraz lepiej, o tyle oddech masakra. Wstrzymuje go lub łapię nie w momencie obrotu głowy, a w momencie gdy znów z nią wracam pod wodę. Z reguły w połowie toru odwracam się na plecy. Ten manewr mam w pełni opanowany /-)_ Od fizjo mam zielone światło - zatem najbliższy tydzień [...]
[...] Kellys Axel ( 28"). Mój mąz ma Kellys Equisite nieco droższy model bo w moim sa przerzutki alivio a w jego deore + ja mam tylko amortyzator z przodu ( można zablokować gdy nie potrzebujemy, w trakcie jazdy po równym ) a on tez pod siodelkiem. Rower jest leciutki ( oczywiście nie aż tak jak szosowka) a jednocześnie mocny wiec nadaje sie na [...]
Iza, specjalnie, niby hardstyle ;-) Tak wychodzi przy cięższym kettlu, gdy mocno trzymam łopatki schowane i nie dociągam ramionami. Tu rzeczywiście nie powinnam łamać rąk w łokciach. Z tym odchylaniem na koniec to wiem, staram się nad tym panować ściskając pośladki na końcu, widać słabo idzie. Znasz na to jakiś "patent"? Cześć Doris :-)
[...] z 12 maja 2012 r. Ciąży mi ona jak kula u nogi, bo teraz pobiec szybciej niż 46 min wydaje się niemożliwe. Źle pisze, to jest niemożliwe. Więc mówię sobie - to było 2 lata temu, to było 5 kg temu, to było gdy jeszcze miałaś mięśnie w pośladkach ;-) Takie tam, w każdym razie zgadzam się z autorem tekstu, życiówka to Brzydkie słowo na Ż %-)
[...] nie chciał ich kupić %-) siedziały więc cierpliwie zamknięte w pudle. Jako że zima idzie, skarpetkowe bieżniki przestaną być bezpieczne, a oroc 340 mogę założyć dopiero gdy spadnie śnieg, postanowiłam dokonać operacji na otwartym zapiętku. 2 godziny wyrywania platkiu i szycia .... /-)_ dzisiejsza 11 pyknięta w praiwenówkach po tuningu.. [...]
[...] 152 Raz człowiek pójdzie biegać na pakernie i od razu spotyka znajomych biegaczy, którzy nie omieszkają wychwalać biegania na świeżym powietrzu. Tak, sama je wychwalam, ale gdy nastaje ciemność, pojawiają się pierwsze zimne deszcze tylko prawdziwy foch zmusi mnie do wyjścia z domu. Duża jestem i mi wolno. Było więc 46 min maszynki do robienia [...]
[...] trafił się mi wczoraj jeleń na drodze \-) ----------------------------------------------------------------- Wstałam o 10, tak proszę Państwa o 10. Skończyły się czasy gdy w sb i niedzielę rwało mnie wczesnym świtem na trening. Wiec wstałam sobie, bo koty nie dawały spać. Młałam iść biegać, ale na myśl o treningu na czczo poczułam odpływ [...]
prolaktyna vs progesteron
