czas

Na polach mi się najlepiej jeździło. A teraz jeszcze zrobili od pomnika żołnierzy wykletych ścieżkę rowerową asfaltową więc trasa całkiem długa i ludzi az tyle nie ma. Dobra czas lulu. Nie wiem jak ja jutro do pracy wstanę :P

hehe jak przyjdzie czas to i wynagrodzenie nie utrzyma. wychodzenie ze strefy komfortu ;-)

dobry z odzywla ;pdy z kalafiora wychodza dobre. tylko przy pierwszej probie jest szansa, ze konsystencja niewyjdzie ci dobra ;-) ja tluke osttanio caly czas lody z truskawek i banana z odzywka

ja chciałam ale trochę nie w czas jak na urlop pojadę to nie będę trenować

Własnie okazja fajna ale taki czas nieco kiepski, budowa posladków z redukcją nie współgra :P a urlopu 10 dni mam Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2016-06-08 12:37:36

No no ciekawie wygląda. Jednak kawałek zadka by się przydał... Tylko nie wiem czy nie za zielona jestem ;-) no i obecny plan mam dopiero 2mies., nie wiem czy to juz czas na zmiany? Tak czy siak jak program będzie jawny to zawsze można wykorzystać w przyszłości. A i nagrody tez fajne :-)

Jest tak jak kleine mówi- robi inne rzeczy po prostu. A jak przyjdzie czas ze bedzie musial gotowac to da sobie rade, ale ja bede wtedy cierpiala :P

Paula, to będzie dobry czas na redu :D

haha masakra. I że ona się na to godzi cały czas...

gorzej jak ciężko stwierdzić czy działa.. a np jak robię załóżmy face pull, robię 3x15 powtórzeń. I od początku tego treningu robię praktycznie 15x12,5 kg- 3 serie. Z tym, że ostatnich 5 powtórzeń już robię ledwo, bo pali bardzo. Ale cały czas to samo obciążenie. Czy to się kwalifikuje jako brak progresu? Bo nie bardzo wiem jak to ugryźć

we wznosach też mam cały czas ten sam ciężar- 3 kg- też pali. Czasem na siłce podpatruje jak faceci robią to ćwiczenie- chyba dla nich to jakaś ujma wziąć mniejszy ciężar. Tak samo z przysiadami- 100 kg założy ale nawet do kąta prostego nie usiądzie

A ja humor mam świetny, czuję się lekko, brzuch lepiej wygląda i miałam w końcu czas na porządne rozciąganie przed i po treningu. Brakowało mi tego :D

Raz na jakiś czas dopada największego optymistę. :) Wiem z doświadczenia :P

Trudniej się dogadać z egoistyczną młodzieżą - ale da się jak nie tak to inaczej. Starsze osoby ćwiczące już dłuższy czas nie mają problemu ze wspólnym treningiem

ja kiedyś nie liczyłam jakiś czas to byłam w szoku jak podliczyłam, że wyszło 1500:O a niby tez głodna nie byłam.. a teraz na 2000 jestem głodna ;D

Haha u mnie już z imprez wyrośli i nie mam tego problemu. O dziwo raz na jakiś czas jak mi się zdarzy to nie zasypiam o 23 :P

ale ja pytam o akcje "teraz" :-) bo szukać to sobie mogę w internecie. A czas żeby podjechać po wagę mam tylko po godz. 20-tej ;-) więc muszę mieć pewność, że są ;-)

[...] jesli da skierpwanie, fizjo bedzie musiał mu potajemnie za free załatwic, bo to niestety kupa kasy dla mnie. Po rezonansie - albo artroskopia, albo tylko punkcja. Więc tak czy siak na jakiś czas orteze bede miała, wiec zajme sie góra, nie moge siedziec i sie dołowac, dzis czysto jem. Bziu jeszcze tylko da mi znac co z makro i bedzie ok.

Hej spam , ja dzis delikatnie mówiąc umieram... miesięczna przerwa mnie zabiła , chyba powinnam się wyrolować od kolan po łokcie . Nie bolą mnie jedynie przedramiona i nogi własnie do kolan . Czuję że przez jakis czas nie wyjde z permanentnych domsów . Widziałam w TkMax fajne piłeczki, chyba się dzis wybiorę .

no cos w tym musi byc jak kazdy poleca :-) widze ze na uzywany moze bym sie mogla szarpnac za jakis czas. Jak dlugi posplacam %-)