I

09/05/20 Redukcja tydzień 8 Aktywność Kroki: 11k Skakanka: 20min Trening domowy Trening 1a. Hip extensions z gumą jednonoz 3x15 1b. Rdl 5kg jednonoz 3x12 1c. Rdl z gumą częściowe dolny zakres 3x10 2a. Podciąganie nóg w pozycji GB (dwójki) 3x15 2b. GB z gumą 3x30 3a. Uginanie nogi z gumą leżąc 3x10 3b. Odwodzenie nogi z gumą pod skosem 3x20 4a. [...]

Tylko zdjęcia byscie oglądali zamiast czytać! :-P To jeszcze zależy czyje zdjęcia ;-D Powiedzmy, za mamy swoich faworytów /-)_ Zmieniony przez - Julietta w dniu 5/12/2020 1:25:21 PM

Świat się zmienia, nauka idzie do przodu - a czasem się cofa %-). Ale warto poczytać, posłuchać i odnieść do siebie lub swoich podopiecznych. Mozna wyciągnąć ciekawe wnioski. Nie warto się zamykać na inne podejścia według mnie. Tyle że ja nie jestem ortopedą, fizjoterapeutą - i mi nie potrzeba aż takiej wiedzy żeby zrobić samemu czy z kimś dobry [...]

Podsumowanie tygodnia ósmego redukcji Zapomnialam o wypiskach w tym tygodniu. Na szczęście wszystko zapisywane na bieżąco w tabelce - wpadły cztery treningi, trzy krótkie sesje na skakance i wczoraj przejażdżka rowerem. Dieta bez zmian, jeszcze ten tydzień i kolejny tydzień będzie na wyższych kcal. [...]

[...] brzoskwinia 2. Udo z kurczaka, ziemniaki, oliwa, warzywa 3. Twaróg, skyr, ryż, kiwi, pomarańcza, jabłko, truskawki, orzechy /SFD/2020/5/17/a65e447cc2d94871b0da5113ac4ce62f.jpg /SFD/2020/5/17/a26c95840df84c3dbb7b3cfc0036253d.jpg /SFD/2020/5/17/123acfaa7ece4b7eb8a7e24d35633cb3.jpg Zmieniony przez - missInvincible w dniu 17/05/2020 23:58:11

[...] kiwi, gruszka, nektarynka 2. Kotlet z mięsa z indyka, oliwa, ziemniaki, ser kozi, papryka, kapusta, ogórek 3. Suszona ciecierzyca 4. Twaróg, ryż, banan, maliny, orzechy laskowe /SFD/2020/5/18/2dbaa23e687c467ca449f1ed82aa8d51.jpg /SFD/2020/5/18/b18dd4892579444090b038fcc68cafd5.jpg Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2020-05-18 00:05:56

Paatik też bym połówkę taką zjadła z łatwością, tutaj tlko 25g sobie ukroiłam ale wystarczyło żeby zadowolić kubki smakowe :-D tak ładnie się rozpuścił na kotlecie - niebo w gębie, zupełnie zmienił smak potrawy. Lubię tez kozi na pizzy. Zmieniony przez - missInvincible w dniu 18/05/2020 09:13:03

Dziękuję Kochana :-) Teraz się zastanawiam czy "zdjęć" z dziennika motywacyjnego nie umieścić tymczasowo na lodówce i szafkach kuchennych ;-) I chyba przywołam Cię myślami, właśnie się zastanawiałam J.A.K Ty możesz funkcjonować tak wcześnie rano @-|

A do pracy kto wstanie? %-) jeszcze przed pracą spacer i zakupy spożywcze. Lubię zacząć wcześnie dzień. Nie chodzę spać o nieludzkich godzinach %-) wczoraj ok 24 poszłam spać, to i tak dosyć późno jak na mnie.

micha niezmiennie przeapetyczna :-)) sery kozie umielbiam, ale podobnie jak miss w zupełności mi wystracza dla smaku 15-25 g kubki smakowe usatysfakcjonowane podobnie mam z czekoladą i masłem orzechowym wystraczy mi odrobina jako dodatek i posiłek totalnie mnie zadowala smakowo

Miss, a jaką masz średnią przespanych godzin w tygodniu? najważniejsze to chodzić spać i wstawać o podobnych porach codziennie no i przeypiac min 7 h

Miss, a jaką masz średnią przespanych godzin w tygodniu? najważniejsze to chodzić spać i wstawać o podobnych porach codziennie no i przeypiac min 7 h Zgadzam się :-) Muszę to teraz sobie wypracować ;-)

Ja przewaznie kanpaki z wędliną i serkiem zółtym, jak chyba każdy, pojemników nikt wtedy nie nosił, w ogóle nikt nie wiedział ze takie coś będzie Ja najczęściej jadłam bułę z masłem, twarogiem i miodem. Rzadko ser żółty , a nprawdę sporadycznie wędlina.

Zdecydowanie majo. Kanapek nigdy nie zjadałam, mierziła mnie mysl o rozmoczonym chlebie pachnącym wędliną -głodowałam całą szkołe podst. i liceum, kanapki lądowały w śmietniku lub zachodziły pleśnią w torbie. Po przyjsciu do domu, po lekcjach, Babcia smażyła mi boczek z cebulką - i maczałam w tym chleb. MNiam:)

Pomijając ten majonez z kiełbasą za młodu to ja jestem Team Keczup :-D W liceum to w pewnym momencie pamietam, ze obciachem było noszenie kanapek do szkoły. Wszystkie cool dzieciaki kupowały coś do jedzenia w sklepiku szkolnym - zazwyczaj były to pizzerinki i baton na deser - kit katy chyba wtedy były na czasie. Jak już jesteśmy w temacie to [...]

Zdecydowanie majo. Kanapek nigdy nie zjadałam, mierziła mnie mysl o rozmoczonym chlebie pachnącym wędliną -głodowałam całą szkołe podst. i liceum, kanapki lądowały w śmietniku lub zachodziły pleśnią w torbie. Po przyjsciu do domu, po lekcjach, Babcia smażyła mi boczek z cebulką - i maczałam w tym chleb. MNiam:) U nas czasem była duszona cebula z [...]

Zdecydowanie majo. Kanapek nigdy nie zjadałam, mierziła mnie mysl o rozmoczonym chlebie pachnącym wędliną -głodowałam całą szkołe podst. i liceum, kanapki lądowały w śmietniku lub zachodziły pleśnią w torbie. Po przyjsciu do domu, po lekcjach, Babcia smażyła mi boczek z cebulką - i maczałam w tym chleb. MNiam:) U nas czasem była duszona cebula z [...]

Od połowy podstawówki i przez całe liceum nie nosiłem ze sobą żadnego jedzenia do szkoły. Nie lubiłem jeść na czas na przerwach. I dlatego byłem najchudszy w klasie %-).

[...] pomidory, fasolka Dzisiaj ostatnie dwa odcinki The Last Dance :-( ależ to była seria, niesamowity dokument. Nie spodziewałam się, ze aż tak emocjonalnie do tego podejdę, niektóre gry przeżywałam jakby rozgrywały się na żywo %-) /SFD/2020/5/19/e550af4a593941eeb65272a950c17adc.jpg Zmieniony przez - missInvincible w dniu 19/05/2020 09:34:14

Ja to co prawda bardziej lubiłem bad boys - czyli Detroit Pistons z czasów ich świetności niż Chicago Bulls - bo grali tak trochę w streetballowym stylu gdzie się nikt nad nikim nie litował, szły łokcie, barki i kolana przy wchodzeniu na kosz, a ja najbardziej lubiłem właśnie streetball. Ale i tak się świetnie oglądał.