I

Natalia, ale chyba każdy może subiektywnie napisać co lubi a co nie. Na wiele rzeczy nie mamy wpływu i komentujemy więc nie wiem o co chodzi?

U mnie urlopik za niecałe 2 tygodnie i jedziemy nad morze. Jupi %-)

spoko jest mieć wolne, ale mniej spoko jest mieć wolne kiedy on chce a nie ja :/ bo ja urlop MUSZĘ wypisać. i na majówke też zarządził że wszyscy wypisujemy urlopy... a potem mi nie starcza dni urlopu wtedy kiedy serio go potrzebuję. Także wszystko ma dwie strony :) ale akurat ten dzień wolny mi pasuje

U mnie urlopik za niecałe 2 tygodnie i jedziemy nad morze. Jupi %-) Gdzie jedziesz ???

Takiego loda wczoraj znalazlam w pobliskim spozywczaku. I nie byl zly. /SFD/2018/5/29/dbd4418ba5404634ac0fb45fbf432a24.jpg

w cerfie są, ale cena odstrasza i wszystko co 'białkowe' albo 'męskie' czy tam high protein raczej omijam z daleka :P bo wole najtańsze lody :D a jak smak?

Cenowo na pewno mozna lepiej wybrac, ale chcialam sprawdzic co to za wynalazek. Smak taki waniliowo-twarogowy, nie za mocny. Ok, ale bez szalu. Sprawdzone i moge wiecej nie kupowac.

Takiego loda wczoraj znalazlam w pobliskim spozywczaku. I nie byl zly. /SFD/2018/5/29/dbd4418ba5404634ac0fb45fbf432a24.jpg O całkiem fajny

Zaraz długi weekend I to mi się podoba :)

Za cieplo i dla innych 33 w lekim cieniu: /SFD/2018/5/31/3505f49976ca4b1098e1c55ab6815284.jpg

I browarek pewnie do kompletu bedzie? ;)

Nogi i barki dzisiaj

Uroki trenu :-) 4 max 5 h snu i organizm wypoczety

Lodzianin - urlop? Można tak to nazwać jadę z przyczepą i rodzinka nad morze na długo :-) Zonka chwilowo nie pracuje ,córka jak skończy szkole dojedzie.mamy swoją przyczepę ,a ja pracuję na necie tak więc dla mnie bez różnicy gdzie jestem byle był zasięg :-) A za przyczepę płacę 30zl doba to cały miesiąc to koszt 900 zł ,sklep pod nosem 100 m [...]

No za wesoło nie było, nie pospałam sobie w pociągu tym razem. Ale co się muzy nasłuchałam, to moje. :-D No i na wschód słońca się załapałam + w nocy świetne widoki po drodze były - czerwony księżyc + mgła na polach, sceneria do horroru pierwsza klasa.

Moja. Bez telefonu/playera i sluchawek nie wsiadam do zadnej komunikacji zbiorowej. Nie wyrobilabym nerwowo jakby mi ktos kilka godzin gadal nad glowa albo gral nie moje dzwieki.

Ja zwykle czytam i zawsze mnie kurde ktoś musi zagadywać jakbym była jakimś ewenementem na skalę światową %-)

No to i ja coś wrzuce /SFD/2018/6/5/d349a1c3a8754a0591eafa8c67094333.jpg

I mój szalejący pies /SFD/2018/6/5/9e8dd0b7b621490da8addebbabb2e625.jpg

Ja w sobotę jadę i na bank się właduję do wody %-) W lutym jak byłam na spacerze nad morzem to było parę takich co się moczyło. Muszę kiedyś spróbować.