I

A i film faktycznie świetny. Również polecam

Troszkę jakbym słyszała siebie 4 lata temu z tym procesem i parciem. Opłacało się choć trochę też za to zapłaciłam. Dobrze ze dostałaś kogoś do wsparcia to nie dość że Cię odciąży to też doda nowych kwalifikacji np.w zarządzaniu inna osoba (jeśli to taka zależność służbowa) no ale te kroczki to już lekka przesada :-D

Hmm o tym nie pomyślałam %-) nojak to?! to pierwsza najważniejsza sprawa :D graty sukcesów w pracy i asystentki :-)

Na początku nie jest łatwo, wiadomo, sama bym zrobiła wszystko szybciej. Ale nie ma innego wyjścia. Poza tym chcę jej wszystko dokładnie wytłumaczyć, żeby rozumiała jak firma operuje i żeby była dobra w tym co robi. :-)

Sama się musiałam wszystkiego nauczyć. No to tak jak ja %-) I to niestety w każdej dotychczasowej pracy :-P

Boją się vzazwyczaj osoby które mają długą listę słabych punktów oraz te którym daje się do pomocy osobę z wielkimi plecami która wiadomo że za chwilę zacznie ostro awansować przy czym jej kompetencje nie mają z tym nic wspólnego a jedynie znajomości i koneksje (to takie nasze polskie specjalności - szczególnie w budżetówce).

Bywa i tak. Ja na szczęście się z tym jeszcze nie spotkałam ale przykładów od znajomych słyszałam wiele.

U mnie popracował 2 lata i został kierownikiem działu, ja pracuje 10, no ale ja nie mam taty byłego prezesa. U mnie chłopaki mają opaski, to chodzą nieraz dookoła pokoju jak wybije czas aktywnosci

Night sporo się boi, część się przyzwyczaiła do innych treningów a trzeba też pamiętać że Multisport na pewno stanowi dużą część bywalców a nie wiem czy wszędzie tak samo, ale u nas np. (i podejrzewam że to globalnie tak samo wygląda bo widziałam jakieś komentarze) karnety jeszcze nie są odblokowane.

na siłowni jednak zupełnie inny komfort i wszystko pod ręką gotowe do użycia bez kombinowania. Jak się chce w 100% skupić na treningu to jednak najlepsza opcja.

na siłowni jednak zupełnie inny komfort i wszystko pod ręką gotowe do użycia bez kombinowania. Jak się chce w 100% skupić na treningu to jednak najlepsza opcja. DOKŁADNIE :-P

Julia - bo wszyscy się nastawiają na zniesienie restrykcji od 4go lipca ale nigdzie nie jest potwierdzone, że faktycznie wtedy otworzą siłownie. Ale ja bym się spodziewała, że w lipcu już otworzą - w okrojonej wersji Na siłce inaczej się trenuje, dlatego fajnie będzie wrócić i skorzystać z tych dobroci. kabo- dziwię się, ze w ogóle kasowali za [...]

ja w domu nie mogłem się zmusić do treningów, tak to idę na siłownie i robie trening, a domu, może jutro, a coś tam.

Julia - bo wszyscy się nastawiają na zniesienie restrykcji od 4go lipca ale nigdzie nie jest potwierdzone, że faktycznie wtedy otworzą siłownie. Ale ja bym się spodziewała, że w lipcu już otworzą - w okrojonej wersji Na siłce inaczej się trenuje, dlatego fajnie będzie wrócić i skorzystać z tych dobroci. W Anglii pewnie otworzą, ale u nas to [...]

16/06/20 Redukcji tydzień 13 Aktywność: Kroki: 12,5k Trening domowy Trening 1a. HT jednonóż +5kg 3x15 1b. RDL jednonóż +5kg 3x12 1c. RDL jednonóż z gumą dolny zakres 3x10 2a. Podciąganie nóg w pozycji GB 3x15 2b. Odwodzenie nogi z gumą skos 3x20 3a. Uginanie nogi z gumą leżąc 3x12 3b. Side lying clam 3x20 4a. Ściąganie gumy do klatki 3x15 4b. [...]

a w domu? haki w suficie i do góry nogami go? :-) ja tak mam rowery w komórce zawieszone.

Zawieszanie na hakach czy taki stojak to super sprawa :-) u mnie nie ma szans na takie rozwiązania w tej chwili. Na korytarzu nie można , bo to jest wbrew planowi ewakuacyjnemu budynku. Koło zamówione, kupię jeszcze dodatkowy długi łańcuch i będę wiązać oba koła. U nas to dosyć powszechny problem, jak nie uda im się całego roweru ukraść to [...]

Ja właśnie nie mam drogiego roweru, bo za duże ryzyko, ze ukradną. I nawet o niego nie dbam za bardzo - wizualnie - żeby nie kusił. Paranoja %-)

Ja już jestem tak wyczulona ze 2-3 dni słabego snu powodują że tracę energię i mam sińce pod oczami. A jednocześnie nie potrafię pospać dłużej niż 8h. Nie pamiętam kiedy ostatnio tyle spałam. Dobrze ze wybilas się z rytmu złych nocek

Podsumowanie tygodnia trzynastego redukcji Waga ładnie spadła dzięki temu, że udało mi się przypilnować długości snu. Cały tydzień wyszedł OK, jedynie w piątek wpadło więcej kalorii, bo kolega miał urodziny i zjadłam kawałek ciasta. /SFD/2020/6/20/b60138235cd846b79444bcd27b63fcb5.jpg /SFD/2020/6/20/26ede91f3f8d4bbfa1c9e033b2501d49.jpg