I

Te 6p w przysiadzie to prawie maks bez strzelenia orła po ich wykonaniu. Zaczynam jeździć na rowerze. Marsz na tradycyjnej trasie zabiera mi za dużo czasu i na razie nie maszeruję.

Maciek, a jak się ma napięcie, objętość i intensywność w przypadku ćwiczeń z masą ciała? Np pompka na jednej ręce?

Cel: Masa! Siła też, ale ta przyjdzie razem z praktyką (po częsci). Następny program będzie na pressa, ale też z przysiadami (tych zawsze u mnie mało i chcę to zmienić). Jadę "pod sylwetkę" Nie wiem czy takie 5 serii ciężkich przysiadów + 8-10 serii po 5-6powt na kolejnym treningu (czyli siady dwa razy na tydzień) będą odpowiednie. Będą? W sumie [...]

To ja będę ten ZŁY i spytam jak tam te 90%sukcesu, miska znaczy się ;-) Coś na plus?

[...] ale pewnie węgli nie za dużo? Coś konkretniej skrobniesz? Ja to jeszcze myślę, że może kawa mi szkodzi. W sensie - alergii nie mam, ale jakieś akcje z kortyzolem.. W książce Iwony Wierzbickiej jest w spisie treści podany protokół odstawienia kawy - czyli może coś być na rzeczy.. Kawa wpada codziennie. Często nawet 2x dziennie, a sporadycznie 3x.. [...]

No to tak dobrałem ćwiczenia i wszystko inne, że trzymam się pańskich założeń. Teraz tylko czekać na efekty :-)

Ojan zrobił formę na twarogu - i to chyba był twaróg ze sklepu ALDI (zaznaczam, ale może sam napisze). Zaraz mogą dojść wypowiedzi, że twaróg TAK, jajka TAK, ale nie z marketu, tylko od zaprzyjaźnionego rolnika.. Podobnie z warzywami, mięsem - ze wszystkim właściwie..

Ale podroby też masz od tych kur, co znoszą tysiąc jaj rocznie i są faszerowane antybiotykami itd.. Coraz częściej można tanio wyrwać jajka kur wolnowybiegowych.. Tanio - znaczy niewiele drożej niż klatkowych.

To są 2 różne tematy: 1. czy zdrowo TO jeść (np. nabiał) 2. czy TO (nabiał) jest zdrowy/naturalny produkt pod kątem procesu produkcji i zawartych w nim dodatków

Ja raczej unikam, bo uważam, że zarówno 1 jak i 2

Nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno indyki nie znoszą tak dużych dawek antybiotyków jak kurczak i w związku z tym niby są mniej szprycowane. Może to jest jakieś rozwiązanie?

@Panteon-Maciek pisał, że białka ma niewiele (poniżej 100g), a kawał chłopa z niego. Ja to wiem że MaGor jest facetem zdyscyplinowanym mocno zmotywowanym i o dużej wiedzy. Natomiast tobie @Panteon odradzałbym ten typ żywienia. Z tego co czytam masz lekceważące podejście do tematu żywienia tu jakaś kawa z masłem tu jeszcze coś tam jakieś zboża tu [...]

Na redukcji liczy się głównie bilans kaloryczny. Tylko jaki w skali doby,tygodnia,miesiąca.? Ludzki organizm nie pracuje w podziale 24 godzinnym. Ten podział wymyślił człowiek. Jak bilans na dobę jest zaniżony znacznie człowiek chodzi głodny bez energii a organizm zamiast palić fet pali mięśnie można zeszczupleć ale efekt będzie krótkotrwały a [...]

Godula - ujemny bilans kaloryczny (na redukcji) najlepiej utrzymywać każdego dnia. Dietetyk na sfd pisał kiedyś, że można (należy) liczyć go w skali tygodnia. Należy się z tym zgodzić przy amatorskim podejściu chociaż wymaga to większej dyscypliny. Myślałem o użyciu kettli do treningu kulturystycznego i dlatego napisałem, że można nimi zbudować [...]

PRZYSIADY - racja - 2x24kg kule na klacie szybko mnie załatwiają - szybciej niż wytrzymałyby nogi. Jednak w redukcji chodzi o właśnie takie zmęczenie, a niekoniecznie o przepracowanie przyśrodkowej głowy czworobocznego mięśnia ud.. Troche sie to kloci z moim wyobrazeniem o redukcji. Jestes na deficycie-trenujesz-zwiekszasz deficyt-chudniesz. [...]

Znam ten podcast. Pani Wierzbickiej super specem, ona może owszem jest w stanie po dobrym wywiadzie, zinterpretować korelacje krzywej cukrowej do krzywej insulinowe. Niestety laik nie. Za dużo zmiennych i możliwości, także nie wiem, czy jest sens. Na początek zbadaj ze dwa trzy razy cukier na czczo.

Wynik elegancki. Z tym chodzeniem, rzeczywiście śmieszna sprawa, bo raczej się takiego czegoś nie praktykuje, ale myślę że nie miało to zbyt dużego znaczenia. Wydaje mi się, że jak by było coś nie tak, to te chodzenie by i tak nie pomogło w zbiciu cukru. Ruch raczej sprzyja zbijaniu cukru.

"Dolegliwości" nie stanowią problemu. Są miłą odmianą właściwie. Trzeba mi nowych bodźców - jakkolwiek by to nie wpłynęło na sylwetkę, a mam nadzieję, że ta się poprawi i sił przybędzie. Przypominam, że mam w planach pocisnąć 36kg do końca roku! 32kg na prawą mam zaliczone. Kiedyś... Teraz nie wiem czy bym tyle wycisnął. Na razie nie podejmuję [...]

Zaraz wycyganię plan na 36 na 8 tyg od kolegi jak chcesz. Założyłem się z nim. Celuje w 36 a ja powiedziałem, że jak do końca roku prawilnie wyciśnie 40 kg to przez dwa tygodnie nie będę jadł mięsa i nic co zwierzęce.

Zaraz wycyganię plan na 36 na 8 tyg od kolegi jak chcesz. Założyłem się z nim. Celuje w 36 a ja powiedziałem, że jak do końca roku prawilnie wyciśnie 40 kg to przez dwa tygodnie nie będę jadł mięsa i nic co zwierzęce. sie przerazilem 8-O ale ponoc bez jedzenia miesiac mozna , możesz pic nadal wywar z kosci :-D picie to nie jedzenie 8-)