do pracy

mi dzis cos ten czas ucieka.. zaraz zjem, z psem wyjde , prysznic i trzeba gonic do pracy.. A wieczorem plery bicho

Zjem co zabrałem do pracy. Wszystko. Pytanie czy dość spakowałem tego...

Ja do pracy czasem śmignę na bajku ale ile tego ujechałem w tym roku to nie mam pojęcia. 300? 500?

trza zjesc, ogarnac sie , zrobic zrec do pracy i 13h siedzeina

no taa, ja dopiero film obejrzałem . Zaraz golenie bańki pleców i brody . Kolacja i kima, rano do pracy juhuu! w końcu. Mam tą satysfakcje że jak ktoś coś będzie odpieprzał to mogę odejść w każdej chwili

Czas do pracy ruszać

spoko, ide omleta krecic , za 1,5h do pracy

Chodzi mi ze w wieku 25lat sie jiz na codzien zasuwa do pracy nawet jak sie opieprzalo 5 lat na studiach i jakos lidzie madrzeja. Szczegolnie panowie, a raczej chlopcy co w wieku 20+lat szukaja zaczepek itp jak dzieci z gimnazjum ;-)

Tutaj w autobusach siedzisz na szybie. Bo rano studenciki i ludzie do pracy jeżdża, smród jak ch**. Ja dizękuje za oszczędność w tym przypadku

jutro do pracy, jupi i SAM na siłownie ! :-P to mnie cieszy jeszcze bardzije

Na ktora do pracy chodzisz?

Takie cieple lozko a trzeba isc na taki mroz do pracy :<

Kiedys wstawalam 4 rano i ️na 6 do pracy

A no tak. :D, to zaraz zadzwonie że dziś do pracy nie dotrę :-P

Ja jeszcze rzucam klamotami xD potem kawka i do pracy x)

dobra lece się ogarnac, ubrac, z psem i do pracy.

no nic, uciekam do pracy, będę z tel pisał.

Nope. Wstajemy do pracy:<

ok ide ryż wstawić , zaraz goł do pracy

Ja pije z 5 herbat, 1,5litra sobie roboe do pracy nawet smaczny napoj.