Brann wbrew pozorom z koordynacją u mnie kiepsko ;-) Siła w łapach, a szcególnie siła chwytu tez mogła by byc lepsza, szczególnie w kwestii czasu zwisu na jednej ręce. Wczoraj jak zaczełam truchtać przed cwiczeniami biegowymi to coś mnie bolało w prawej nodze od wewnętrznej storny i to na tyle, że mocno utrudniało trening. Wieczorem najpierw [...]
Były %-) I z tego powodu mam niedoczas ;-) Inna kwestia, że ledwo się ruszam i wszystko mnie boli. Wczoraj musiałam się zdrzemnac w ciągu dnia, dziś cały dzień w pracy, więc pewnie wieczorem nadrobie zaległości, obejrzę Wasze próby BSU i napisze relacje :-)
[...] bieg spokojny, w d... miałam średnie tempo %-) Wyszedł ślimak, średnio 6:24. Powoli, ale biegło mi się fajnie, głowa tego potrzebowała. Przynajmniej nie padam ze zmęczenia wieczorem ;-) Forma kiepska, wychodzi ostatni brak biegania. Po 7km kryzys, nie chciało mi się }:-( Po wczorajszej wizycie u fizjo ręka znacznie lepiej. Nic nie boli i nie [...]
Tsu właśnie mi przypomniałaś, że zaraz zima więc temat masek i smogu będzie na topie... Wczoraj DNT. Coś mnie chróbsko rozkłada bo tym sobotnim bieganiu :-( A juz zdążyłam zapomnieć o tej mojej kiepskiej odporności. Wieczorem chciałam zrobic brzuch i rozciąganie, ale źle sie czułam i szybko poszłam spać. Dzis boli mnie głowa i gardło. W planach [...]
[...] juz odczuwac spadek energii rano, a po dwóch było jeszcze gorzej, dopóki nie zjadłam to ledwo się ruszałam. Na dodatek nawet jak coś zjadłam to i tak byłam głodna, a wieczorem to juz tragedia, mogłabym całą zawartość lodówki wciągnąć %-) Zaczeły się jakieś ciągoty do słodkiego @@-) Także trzeba ogarnąć jakieś śniadanie na szybko. [...]
[...] do zakupu zegarka bez Wrist HR ;-) Mam tylko nadzieję, że Suunto nie będzie gorszy od mojego polara pod względem pomiaru %-) Dziś DNT, cały dzień w pracy. Chciałam poruszac wieczorem górę, ale mnie zakupy w sklepie wykończyły. Wyjątkowo musiałam zrobić zakupy w sobotę pod wieczór, na dodatek z Młodym. Ludzi jak przed świetami, większość [...]
Tak na szybko - bo niedoczas mam i będzie do niedzieli ;-) Wczoraj wieczorem trening pod szyldem Runmageddon - krótka trasa ok. 1,5km w większość w lesie i po ciemku z czołówką na głowie :-) Świetna zabawa i klimat. Kilka przeszkód, np. zasieki w lesie, ścianka, lina. Trening nagrywany przez profesjonalnych filmowców :-D Dziś też idę, coś [...]
Poza tym byłam wczoraj wieczorem na treningu na przeszkodach, bez szaleństwa ale się zmeczylam. Chwyt słaby, siły brakuje :-( Dziś czuje nogi, ale bez tragedii. Natomiast gora masakra, zakwasy straszne. Plecy, brzuch, łapy i - co ciekawe - klata też a nie robiłam żadnych ćwiczeń %-) Dziś wolne, cały dzień w pracy. Dobrze, że nogi bardzo nie bolą, [...]
[...] Trening - dom Wg planu trening w domu, choc zakładałam, że ja będzie okazja to pójde na siłkę. Okazja była, ale siły brak. Cały dzień w pracy plus ogarnianie Młodego wieczorem i nie miałam ochoty nic więcej robić. Ostatecznie poćwiczyłam w domu, choc trening okrojony. Na rozruch wystarczy, będzie jeszcze czas, żeby pocisnąć %-) 1. [...]
Szajba fakt, w lesie też fajnie posłuchać, najlepiej rano, o wschodzie słońca jak jeszcze mgła w lesie, albo wieczorem o zachodzie ;-) W sumie dobry pomysł, przynajmniej nie musiałabym się martwić przypadkowym spotkaniem z ludźmi czy zwierzętami, w tym z dziwnymi kotami %-) Śpiewac lubię, ale głosu jak Tarja czy Floor nie mam, więc wszystko co ma [...]
Szajba dzięki. Kroki akurat do tego tematu ;-) https://www.sfd.pl/10%2E000_krok%C3%B3w_dla_zdrowia_my_chcemy_wiecej_start-t1173657-s21.html#post-18735286 15.11 czwartek Wieczorem trening. Nie miałam jak iśc na siłke, więc poćwiczyłam w domu. Byłam zmęczona po pracy, więc spróbowałam z 1 miarką HK. Wcześniej brałam 2 i wystarczyło, a nie chciałam [...]
[...] pas? Dziś wstałam 5.15 żeby prosto po pracy iśc na siłkę, ale mąż odwalił taki numer, że pojechałam prosto do domu... }:-((( Głupie chłopy! Jak znajdę jakąś czynną siłke wieczorem to pójdę, jak nie zostaje znowu trening w domu, szkoda :-( Paawo jakie plany biegowe na najbliższy czas? Jutro pewnie pobiegam spokojnie. W przyszłym tygodniu [...]
[...] matką, żoną i gospodynią... pasje nie dla niej }:-( i kurczę wszystko trzeba siekierą wywalczyć. ] I gdzie tu sprawiedliwość ;-) Facet może mieć pasję, może sobie wyjść wieczorem/ w weekend bo przecież zmęczony po całym tygodniu pracy (co z tego, że na tyłku siedzi i ma czas, żeby kawę, a nawet dwie na spokojnie wypić %-) ). A jak kobieta w [...]
Panie Janie dla niektórych już jedno uderzenie robi różnicę jak się przekracza próg przemian tlenowych. Wczoraj DNT, wieczorem rolowanie i rozciąganie. Zaniedbalam ostatnio i jestem jeszcze większe drewno :-( Ręką po treningu w poniedziałek bolała, dokładnie bicek czułam, ale znalazłam bolesne miejsce, rozmasowalam i od razu przeszło. Wczoraj [...]
Wczoraj dnt. Nie dość że Młody chory, to jeszcze mnie coś bierze :-( Wczoraj wieczorem jakieś osłabienie a dziś jeszcze gorzej, najchętniej przelezalabym cały dzień pod kocem, a tu do pracy trzeba :-( Ciężki dzień się zapowiada a wieczorny trening stoi pod znakiem zapytania, nie wiem czy będą siły. A na te zawody w sobotę to jeszcze bardziej nie [...]
[...] ;-) Jak czegos nie wie, to robi po swojemu %-) Czasem ręce opadają, ale akurat o to się nie martwię. Bardziej mnie przeraża perspktywa - pobudka wcześnie rano, praca, dojazd na zawody, bieg, powrót znowu do pracy i dopiero późno wieczorem w domu :-( I jeszcze mi mama powiedziała, ze ma padać, temperatura ok. 2 stopnie... nie brzmi zachęcająco %-)
[...] snu i takie tam. Szajba dzięki, wysokiego tętna nie czułam przez jakieś 7km biegu ;-) 3.12 poniedziałek OFF Nogi musiały odpocząć po niedzieli, choć tragedii nie było, bo wieczorem po biegu zrobiłam sobie kąpiel w solance :-D Na przeszkody jakoś ochoty nie było, czasu zresztą też mało, bo na weekend goście się szykują, więc parę rzeczy trzeba [...]
A co do biegu... Wczoraj zapowiadały się świetne warunki, napadało mnóstwo sniegu. Niestety po południu przyszła odwilż, wieczorem już była mega chlapa, a rano... złapał mróz. Zrobiło się lodowisko. Organizator nawet umieścił informację, ze zalecają buty z kolcami. Ja nie mam. Tym razem nie udało mi się ustawć z przodu, więc już na starcie miałam [...]
[...] konkretnych ruchach ręki. Co ciekawe robiąc ruch jak przy uginaniu na bicka czy wyciskaniu na barki nie czuje żadnego bólu, ale ruch jak przy rozpietkach czy unoszeniu ramion bokiem powoduje, że biceps się odzywa. Dziś dni, odpoczywam. Może wieczorem porozciagam nogi. Walczę też z odciskami na rękach, bo mi mocno dokuczaja i osłabiają chwyt.