SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 509190

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12971 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607804
Panie Janie dziękuje Lubie robić zdjęcia, ale nie mam no to juz czasu

Tsu właściciele bywaja gorsi niz psy. Bezmyslni i nieodpowiedzialni.

Szajba teren fajny, ale ja jednak wole mniej zarosnięty gdzie da się "normalnie" biegać

Antoś dzięki

Strumyk nie próbowałam, zobacze sobie, dzięki Póki co mam przy sobie gaz na psy, tak na wszelki wypadek



Niedziela - trening na torze, ale dość lekko. Ćwiczyłam np. takie przeskoki. Docelowo ma byc z samej góry co szczebelek na dół






Poniedziałek - bardzo aktywny dzień. Rano trening na siłce, głównie "latający" i kilka ćwiczeń na chwyt. Później ćwiczenia biegowe. Po południu rower rekreacyjnie, a wieczorem trening. Wypiska będzie jutro



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie wiem czego bardziej zazdroszczę; pary w łpach czy koordynacji
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12971 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607804
Brann wbrew pozorom z koordynacją u mnie kiepsko Siła w łapach, a szcególnie siła chwytu tez mogła by byc lepsza, szczególnie w kwestii czasu zwisu na jednej ręce.

Wczoraj jak zaczełam truchtać przed cwiczeniami biegowymi to coś mnie bolało w prawej nodze od wewnętrznej storny i to na tyle, że mocno utrudniało trening.
Wieczorem najpierw brzuszki do konkursu i ogień w brzuchu, a później:

1. podciąganie nachwyt + podchwyt
8 serii 2+2

2a. wiosło hantlą

16,5kg x8 /x8 /14,5kg x12 /x12
2b. wznosy nóg w leżeniu
4x12

3a. PP
13kgx12 /15,5kgx8 /15,kgx8 /13kgx12
3b. pompki na podwyższeniu
5+5 /5+5 /5+5 /-

4a. RDL
35kg x10 /40kgx8 /40kgx8 /35kgx12
4b. spięcia brzucha
4x20

Następnym razem inaczej poukładam ćwiczenia, bo troche bez sensu kolejność wyszła. Miały byc jeszcze ćwiczenia na nogi, ale zmęczona byłam i późno było, a po wieczornych treningach mam problemy ze spaniem.
Zauważyłam też, że chwyt mi się w rdl wzmocnił. Kiedys sztanga leciała z rąk, a teraz jestem w stanie utrzymac ją na samych palcach


7.08 wtorek

Bieganie

Jeden z moich ulubionych terenów. Scieżka fajna, można pobiegać, jedyne przeszkody to kamienie, korzenie i dziury Zero płaskiego, cały czas albo pod górę albo w dół, różne nachylenie.
Najpierw rozgrzewka w truchcie. Później ćwiczenia biegowe. Następnie mocniejszy bieg przeplatany ćwiczeniami: https://www.facebook.com/treningOCR/posts/1890931201210052

Ogólnie to po burpees nawet trucht jest ciężki i bolesny, a co dopiero mocniejszy bieg Początek ok, ale później, po kilku stromych podbiegach sił juz brakowało i odruchowo zamiast biec mocno, odpoczywałam w truchcie. Dawno nie biegałam po górkach, wszystko przez intensywne starty. Odzwyczaiłam się.
















I jeszcze jedno - postanowiłam zrobić mały eksperyment dietetyczny Będzie mniej węgli, za to więcej tłuszczu. W sumie nigdy jeszcze tak nie próbowałam. Węgle zostawie z owoców, bo z tego za żadne skarby nie zrezygnuje, a także z ziemniaków Bez całej reszty typu ryż, makaron, pieczywo mogę się obejść, bo w sumie ile bym tego nie zjadła to i tak wiecznie jestem głodna. Zobaczymy jak samopoczucie i treningi. Póki co jest ok, nie chodze ciągle głodna. Zrobiłam sobie domowe lody ze śmietany 30, serka mascarpone i wheya - tłuste jak cholera, ale bardzo dobre Chyba pierwszy raz mogę cos takie spokojnie zjeść, nie martwiąc się, że wyczerpałam tygodniowy limit tłuszczu w jednym posiłku No i mojego ukochanego sera żółtego też jem więcej, póki co podoba mi się


Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-08-07 14:13:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Podoba mi się Twój plan dietetyczny. Sam myślałem o czymś podobnym
Planujesz jakąś rotację w ciągu dnia ?
3

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12971 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607804
Szajba jak to myślałeś? Przecież Ty funkcjonujesz na wysokich tłuszczach i znasz temat

Jesli chodzi o rotacje, to próbuje z węglami okołotreningowo. Ćwicze rano, więc do sniadania idzie koktlaj warzywno - owocowy i to jest fajne, bo sniadania bez węgli mi nie pasują. Pewnie mozna się do tego przyzwyczaić, ale trzeba czasu a ja czasu nie mam, zaraz znowu intensywne starty, nie chce przekombinować. Po treningu tez owoce i ziemniaki, później juz bez ww. Gdybym się źle czuła, to mam awaryjnie koktajl
Na razie sprawdzam jak reaguje.
Wcześniej na sniadanie był sam kokatjl, z wheyem, orzechami/nasionami i odrobina oleju, a do tego płatki owsiane, kasza jaglan lub ryz. Teraz jem normalne śniadanie i koktajl, juz bez płatków czy ryzu jako dodatek. Zobaczymy. Póki co moje lody rekompensują wszystko, muszę zamówić więcj róznych smaków wheya
Najciekawsze jest to, że ogólnie jem mniej a póki co głodna nie jestem Nie licze dokładnie, jem na oko. Mając ok. 100g białka, 60-70g tłuszczu i 350-400g węgli jeść mi się chciało a to ponad 2300kcal. Za to ok. 100g białka, 100-120g tłuszczu i ok. 100 węgli syci bez problemu mimo, że poniżej 2000 kcal Póki co samopoczucie ok. Ja w sumie poza okresami kiedy nie liczyłam miski i jadłam co chciałam nigdy nie miałam ponad 100g tłuszczu. Zwykle 80g to był maks, więc dziwnie Ciekawe czy będzie jakiś spadek sił przy takiej kaloryce, ale nie chcę jeśc na siłe.

EDIT: Te 100g węgli to bez warzyw, nigdy warzyw nie liczyłam



Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-08-07 22:07:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Viki
Szajba jak to myślałeś? Przecież Ty funkcjonujesz na wysokich tłuszczach i znasz temat


Zgadza się, funkcjonuję na wysokich tłuszczach, ale własny magazyn mi się uszczupla i zastanawiałem się nad tym by w miejsce węgli któe teraz przyjmuję potreningowo, węgli różnej jakości, wprowadzić owoce i warzywa okopowe takie jak ziemniaki i buraki w większych ilościach niż dotychczas,
A dokładniej, do obiadu na tłuszczach, obiad (posiłek przedtreningowy) i cała reszta już na węglach.
2

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1801 Napisanych postów 2912 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73501
Viki a z jakich tlyszczyt chcesz w większości korzystać?

"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
najlepiej z przykładami zestawienia produktów w posiłkach
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
Viki
Szajba jak to myślałeś? Przecież Ty funkcjonujesz na wysokich tłuszczach i znasz temat

Jesli chodzi o rotacje, to próbuje z węglami okołotreningowo. Ćwicze rano, więc do sniadania idzie koktlaj warzywno - owocowy i to jest fajne, bo sniadania bez węgli mi nie pasują. Pewnie mozna się do tego przyzwyczaić, ale trzeba czasu a ja czasu nie mam, zaraz znowu intensywne starty, nie chce przekombinować. Po treningu tez owoce i ziemniaki, później juz bez ww. Gdybym się źle czuła, to mam awaryjnie koktajl
Na razie sprawdzam jak reaguje.
Wcześniej na sniadanie był sam kokatjl, z wheyem, orzechami/nasionami i odrobina oleju, a do tego płatki owsiane, kasza jaglan lub ryz. Teraz jem normalne śniadanie i koktajl, juz bez płatków czy ryzu jako dodatek. Zobaczymy. Póki co moje lody rekompensują wszystko, muszę zamówić więcj róznych smaków wheya
Najciekawsze jest to, że ogólnie jem mniej a póki co głodna nie jestem Nie licze dokładnie, jem na oko. Mając ok. 100g białka, 60-70g tłuszczu i 350-400g węgli jeść mi się chciało a to ponad 2300kcal. Za to ok. 100g białka, 100-120g tłuszczu i ok. 100 węgli syci bez problemu mimo, że poniżej 2000 kcal Póki co samopoczucie ok. Ja w sumie poza okresami kiedy nie liczyłam miski i jadłam co chciałam nigdy nie miałam ponad 100g tłuszczu. Zwykle 80g to był maks, więc dziwnie Ciekawe czy będzie jakiś spadek sił przy takiej kaloryce, ale nie chcę jeśc na siłe.

EDIT: Te 100g węgli to bez warzyw, nigdy warzyw nie liczyłam




Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-08-07 22:07:00


Mówiłem, że tłuszcz syci.
Z białkiem bym jeszcze trochę zjechał i wepchnął tam dodatkowy tłuszcz - będzie jeszcze lepiej.
Po treningu owoce - super pomysł
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12971 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607804
Nadinka zobaczę. Zwykle po tłuszczach zwierzęcych miałam większy cellulit na nogach, ale bardziej syci niż dodatek oleju do posiłku
Na razie to eksperyment, zobaczę jak to wyjdzie w praniu.

Kabo postaram się, na razie chwilowo brak czasu i ciągle w rozjazdach (mąż ma jeszcze tydzień wolnego ).

Antos dzięki za radę. Muszę to policzyć w wolnej chwili bo wszystko tak na oko.



Dziś DNT. Po wczorajszym skurcze łydek w nocy, i ogólnie zakwasy. Jutro w planach wycieczka na tor przeszkód w okolicy Częstochowy
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Motywacja- wytrwałość-organizacja

Następny temat

Bez spiny

WHEY premium