jak trenujesz rano to węgle daj dnia poprzedniego do kolacji - złożone z małym dodatkiem owoców, chyba, że pragniesz odtłuszczenia większego to już te owoce sobie daruj
koktajl tłuszczowy brzmi dla mnie dziwnie. Dzień proponowałbym rozpocząć od przekąski : migdały/orzechy + owoc o ciemnej skórce (borówka,brzoskwinia,malina,jagoda,figa etc) i uzupełnić koffeiną czy to w postaci kawy bez mleka czy tabsach. Nie będzie zalegać w żołądku, będziesz pusta ale i jednoczesnie nie całkowicie na czczo
bezpośrednio po treningu oprócz tego izotonika nie jedz nic. Organizm musi się wyciszyć, tak do godziny.
W potreningowym : porcja węgli złożonych, chude białko, tłuszcz jak najniżej - dlaczego? dlatego, że to jest okres w którym Twój organizm zechciałby pojechać na potreningowym długu tlenowym a im więcej węgla i mało tłuszczu tym tlenu endogennego będzie więcej, to też i większy pobór.
I posiłek przedostatni przed kolacją : tłuszcz + białko np chuda ryba/chudy drób z olejem tłoczonym na zimno i gamą warzyw albo kawałek bardziej tłustego mięsa z warzywami
I wiadomo: węgli nie za dużo, ale porcja która będzie wystarczająca.