Kabo jak nie biegam 2-3 dni to czuję się zastana i wydolnościowo gorzej. Nogi fajnie, bo są świeze i jest moc, ale płuca nie nadążają.
Paatik dziś juz prawie dobrze. Prawie, bo mnie nadal cały dzień żołądek boli i co zjem to wymiotuje. Więc wygląda na jakieś zatrucie, grypę żołądkową, no nie wiem co. Oby jutro były siły.
Panie Janie dzięki
W każdym razie zawieszam dziennik, bo nikt nie będzie ze mnie d****a robił. Odechciało mi się zupełnie. Bawcie się chłopaki dobrze tutaj w swoim męskim gronie, bo tak wam najwyraźnie lepiej.
Relacja z biegu pewnie będzie na fb - wiecie gdzie mnie szukać, jakby ktoś był ciekawy