SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 510371

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607888
Kuerten, Panie Janie, Nadinka kiedys różne rzeczy się robiło Np. fikołki na trzepaku, a teraz... nie ma trzepaków, szczególnie na nowych osiedlach Ostatnio widziałam trzepak jako wyposażenie w klubie fitness
Poza tym dzieciom jest łatwiej. Lepiej radzą się na wielu przeszkodach, szczególnie na takich "w zwisie", jak np. drabinki, ringi. Lżejsze są


Nadinka jeśli masz na myśli takie zwykłe drabinki, gdzie szczeble są dośc blisko, to ja nie umiem. Odruchowo jedna ręka idzie do jednego szczebla a druga zostaje, nawet jak chce przeskoczyć. Kilka razy się udało, ale ogólnie ciężko.

Brann dla mnie było spokojnie, oddech równy, biegło się lekko, tętno wysokie ale zwalam na upał Średnie tempo 5:49 min/km więc nie szalałam. W okolicy 5:00 to byłby mocny bieg Cięższe trening robie zwykle w tempie 4-4,30, ale wtedy biegam odcinki 1-2km z przerwą w marszu.


Wracając do "latającego"...
znalazłam taki filmik Nic nie rozumiem, momentami jest dziwny, ale kilka rzeczy mozna wyłapać.


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
ja jak patrzę na te filmiki to u Ciebie jakby brakuje szarpnięcia przed oderwaniem rąk, tej dynamiki która spowoduje że polecisz a nie spadniesz,
wiem łatwo się mówi, podejrzewam że sam bym wisiał jak baleron , ale popatrz pod tym kątem, być może to jakiś mały szczegół a zrobi duży progres
nie ma tam u Was w teamie kogoś kto by ci na żywo to pokazał?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607888
Kabo u nas sporo facetów to potrafi (znam tylko jedna latającą dziewczynę w naszym oddziale ), ale nie potrafia tego wytłumaczyć. Pewnie dlatego, że ten ruch z bioder dla panów jest bardziej naturalny
Mój trener jest teraz na urlopie, w weekend ja jade na urlop, więc konsultacje dopiero jak wrócę.

Na szczęście pan z dziwnego filmiku przemówił do mojej wyobraźni
Wstałam o tej 5, a jak wychodziłam o 6 z domu to sobie przypomniałam jak super się biega wcześnie rano jak są upały. Trzeba się będzie zmobilizować.
Znalazłam w końcu odpowiednie drązki, z mniejszym rozstawem Brakuje trochę materaca, ale jakoś dam radę.


Trening

1. Zeskoki ze skrzyni - nogi do klaty, skok daleko i wysoko
2. Doskoki do drązka z ziemi
3. Doskoki do drązka ze stepu (film kiepskiej jakości, ciemno i nic nie widać, bo słabe oświetlenie było )




4. Bujanie i ruch bioder




5. Pierwsze próby - zakończone oczywiście spadaniem





Ale ćwiczyłam i skakałam i na koniec było tak Do drążka w końcu dolatuje, jeszcze tylko się porządnie złapać i będzie.





Później w trakcie rozgrzewki przed bieganiem tez próbowałam i musze stwierdzić, że wygląda to juz lepiej i ladowac w końcu potrafię

(tu musiałam poczekac aż chłopak skończy sie podciągąć, żebym miała wystarczająco miejsca)









Bieganie

Najpierw trucht, ćwiczenia biegowe i sprinty. Pierwszy rozgrzewkowy, sr tempo 3:44, maks 2:48. W drugim przekombinowałam i zamiast wydłużyć krok to noga poszła za bardzo do góry i wyszło poodbnie 3:46 i 2:47. W trzecim wkońcu sie udało i poczułam, że kroki są dłuższe i od razu efekt - śr. tempo 3:16, max. 2:35.
Później odcinki 2km. Pierwsze dwa to ok. 100-200m asfaltu, 700m piasku na placu zabaw (3,5 okrążenia, jedno kółko miało 200m), następnie trochę terenu i asfaltu, długi podbieg i zbieg i na koniec jakieś 200m piachu. Srednie tempo za pierwszym razem 5:50 a później tylko 6:10. Na koniec całe 2km po piachu czyli 10 kółek Nie wiem czy bardziej ucierpiały nogi czy psychika Tempo, uwaga - 7:51 Nie wiem jak biegac po piasku. Zapadam się. Jak kroki sa małe to przynajmniej tak mnie nie męczy, jak chce szybciej i dłuższy krok to bardziej sie zakopuje i od razu wieksze zmęczenie Nie wiem jak ja dałam radę w zeszłym roku. W listopadzie pomimo ładnej pogody to piasek chyba inny jest, bardziej mokry i zbity. W sobotę będzie masakra






...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Viki, Twoje opisy wciągają. Aż sama mam ochotę spróbować tego latania na filmach tak lekko to wygląda, ale czuję, że w rzeczywistości to nie takie proste.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607888
Tsu Ty pewnie dałabyś radę U mnie synchronizacja leży przy mocnym bujnięciu i zamiast wyskoczyć to spadam Dlatego muszę stopniowo. Poza tym blokada w głowie tez jest z dwóch powodów - raz że już na plecy miałam okazję polecieć, a dwa widziałam upadki W Ciebie pewnie blokady ne będzie, więc możliwe że pójdzie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Viki, szkoda byłoby Ciebie na chłopaka ale czy czasami w założeniu rodziców nie miałabyś nim być
Tak czy inaczej jesteś naszą (forumową) Tarzan girl


3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Viki
U Ciebie pewnie blokady ne będzie, więc możliwe że pójdzie
Taak, do pierwszej gleby tzn prawdopodobnie dość szybko...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607888
Nie mam dziś czasu, więc wrzucam tak na szybko



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12150 Napisanych postów 30565 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131191
Trochę ciemno ale widać, że potrafisz daleko latać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12977 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607888
Mistrzu moja młodsza siostra miała być chłopakiem

Tsu niekoniecznie. Wbrew pozorom wcale tak często się nie spada

Panie Janie niestety strasznie ciemno na siłce i na filmach ledwo co widać. Taki juz urok "klimatycznych miejsc" Jak dla mnie mogłoby byc normalne oświetlenie.


Wczoraj cięzki dzień, prawie cały czas poza domem, nawet zjeśc nie było kiedy.

Na treningu najpierw próby latającego na dużym rostawie drązków - jak zwykle nie doleciałam. Cały czas ćwiczę bujanie, bo przy mocnym kołysaniu po prostu spadam w przód zamiast się wybić. Później próba na wąskim rozstawie i wyszło od razu Niestety każda kolejna próba wyglądała tak, że jedna ręka szła wcześniej a druga później zamiast obie równocześnie i drązek łapałam najpierw jedną a później drugą. No ale udało się. Pomierzyłam ten rozstaw i ma tylko 110cm a na zawodach jest min. 120cm (a czasem 170cm). Do 170 nie dolatuje. Myślę że 120-130 spokojnie zrobię i wtedy już obie ręce pójdą równocześnie, bo 110 to mało. Szkoda, że nie można regulować rozstawu.

Później trening obwodowy, niestety brakło i czasu i sił, żeby go zrobić w całości.
Wieczorem przeszkody - tutaj bardzo kiepsko. Cały dzień nic nie jadłam, więc po pierwszej próbie zakręciło mi się w głowie Dodatkowo bola mnie ręce - łokcie, barki, przedramiona, bicepsy. Za dużo tego latania. Kolejny trening na górę dopiero w poniedziałek, jutro bieg, ale powinno bez przeszkód na łapy i w zwisie.

Dziś lekkie rozbieganie przed jutrem a później wyjazd na wieś, ale zabawki swoje zabieram Zamierzam też odwiedzić tor treningowy jednego z oddziałów naszej drużyny
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Motywacja- wytrwałość-organizacja

Następny temat

Bez spiny

WHEY premium