Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12118
Napisanych postów
30534
Wiek
74 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1130933
Chyba nie obędzie się bez laryngologa. (A może uderzenie w nos było?) Zdrowiej bo chcę oglądać jak się huśtasz na ringach - wyglądało to bardzo płynnie i lekko. (A barków to mogę Ci zazdrościć!)
Szacuny
12965
Napisanych postów
20725
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607750
Panie Janie dziękuję Żadnego uderzenia nie było, po prostu już śluzówka w nosie mocno podrazniona od kataru i kropli
Brann z przerwą w truchcie to się łatwo biega, bez przerwy to jest nie do utrzymania na kilku kilometrach.
Paawo nie obliczylam. Po prostu w zeszłym roku najszybciej biegłam 1km w okolicy 4:07-4:12 i to na świeżo na początku treningu. Jak robiłam niedawno wb2 + 1km max to wyszło 4:10. Dlatego stwierdziłam że pewnie będzie gdzieś w tej okolicy w zależności od zmęczenia. A Pan Jerzy w książce napisał że jak różnica między ostatnim i przedostatnim jest zbyt duża, rzędu 25-30 sek to oznacza że człowiek się obijał, pierwsze były biegane za wolno i za dużo sił na koniec zostało
Szacuny
12965
Napisanych postów
20725
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607750
25.02 poniedziałek
Tym razem przeszkody.
Rozgrzewka, później różne kombinacje na zewnątrz. Przeszłam w końcu wariata i to 3 razy!!!
Lina:
Do tego technika na low rogu, urwałam sobie nogę Na dodatek lewą, tą w której ostatnio dwugłowy boli przy szybkim bieganiu. To są właśnie minusy ćwiczenia samemu. Zablokowała się w kółku, najpierw szarpnęło, a później ciągnęło i nie chciało puścić. But był mocno zawiązany i nie szło się go pozbyć. Noga i stopa bolała więc manewry, żeby sie wyplątać były mocno ograniczone.
Później jeszcze monkeybar (technika i rózne sposoby przejścia) oraz multi w kamizelce 5kg.
Następnie w środku kołkownica:
Chciałam tez zrobić latającego, ale po kołkownicy były takie odciski, że nie mogłam się utrzymać na drążku. Jakieś próby stania na rękach tez były.
Później trochę ćwiczeń siłowych, zwisów i ćwiczeń na chwyt.
Dipy w formie piramidki jak przy podciąganiu 1/2/3/4.
Jutro mam w planie bieganie i sb, ale nie będzie z kim Młodego zostawić, więc albo odpuszczam albo zrobię ten trening dziś wieczorem