Piorunów też się boję. Zawsze może walnąć w drzewo %-) 24.06 środa We wtorek wieczorem czułam zakwasy po bokach brzucha, pod żebrami. I tak się zastanawiam czy to wina pompek (pozycja planka, w tym również pompki nie każdej ciężarnej służą, ogólnie zdania są mocno podzielone w tym temacie), rozciągania czy może dłuższych odcinków truchtu :-? [...]
[...] po tym treningu. Trening fajny, dość krótki wyszedł i sprawnie to poszło. Po południu "joga" czyli rolowanie i rozciągnie nóg + trochę mobilizacji góry. Chciałam jeszcze iść wieczorem na spacer, ale późno wróciliśmy z treningu z Młodym i już się nie zebrałam. Poza tym za każdym razem zamiast windy schodziłam po schodach, coraz lepiej mi to idzie. [...]
12.09 sobota Commando Race Bardzo fajna impreza :-) Jak zwykle mnóstwo znajomych. Nawet miałam okazję chwile porozmawiać z jednym z czołowych zawodników i trenerem, z którym kiedyś współpracowałam - bardzo ciekawa rozmowa i ciekawe wnioski. Młody bardzo zadowolony, bo to jego ulubione zawody, a wszystko za sprawą jednego elementu czyli czołgania [...]
[...] Mała za to na jakiś czujnik w sobie, jak tylko usiądę to się budzi %-) W kwestii karmienia - laktator już mnie dobijał psychicznie, więc teraz jest w użyciu tylko rano i wieczorem. Nie ukrywam że chętnie bym całkiem zrezygnowała. Mała dostaje w nocy i rano butelkę bo sobie nie radzi z piersią, wieczorem też butelka ale to z wygody ;-) w ciągu [...]
17.01 niedziela Bez treningu, na spacer też nie wychodziłam bo trochę za zimno na chustę a w wózku Mała nie śpi. Chciałam wieczorem wyjść potruchtac ale coś ostatnio dłużej zajmuje usypianie Małej i nie zdążyłam. Dziś też się zapowiada bez treningu, choć może wieczorem się uda. Póki co jest bunt na łóżeczko i od rana usypiam w chuście więc nawet [...]
[...] próba kruka 3x obwód - wejścia 2x 5kg x10 - rdl jednonóż 15kg x8 Nóg nie chciałam męczyć, bo raz że siły jakoś nie było po kiepskiej nocy, a dwa - planowałam coś pobiegać wieczorem. /SFD/2021/2/1/ec78a5a04518489b86bb4d25296be839.jpg Wieczorem pierwsze 5 km. Nie był to bieg spokojny, bo nie miałam zbyt dużo czasu, ale bez umierania było. Tętno [...]
[...] pobiec GP Krakowa w Lasku i wtedy ten ostatni tydzień byłby bez siłowego na nogi. Po drugie trochę jestem niewyspana, bo Mała przez katar kiepsko śpi. A po trzecie byłam wieczorem u fryzjera, później zakupy, wróciłam po 20, zanim ogarnęłam jakąś przekąskę i przebrałam się to było już dosyć późno, nie lubię tak późno biegać. Bieganie - [...]
[...] jestem sama z maluchami a to jest bardziej męczące niż trening %-) Jeśli chodzi o dzisiejsze plany, to biegania nie było. Jak kiedyś wspomniałam mąż ma taką pracę, że czasem wieczorem jeszcze nie wie, o której będzie musiał wyjść rano }:-(( Także nie byłam pewna, czy rano to bieganie wypali więc nie chciałam niepotrzebnie wstawać. Ostatecznie [...]
[...] górę. Prawie godzina biegania wyszła. Wieczorem masaż o rozciąganie nóg. Dziś (środa) w południe trening, połowa z tego co zawsze robiłam na nogi plus trochę zwisów i podciągania. Może się uda jutro filmik wrzucić. Poćwiczyłam na wszelki wypadek bo nie wiedziałam czy uda się dziś wyjść. Ostatecznie planuje jeszcze wieczorem same skoki w klubie.
Dziś spokojny bieg. W tym tygodniu nie uda mi się zrealizować wszystkich założeń z planu. Dziś powinny być krótkie podbiegi 10x10sek jednak po takiej jednostce jestem wieczorem zmęczona a czeka mnie długi wieczór i powrót samochodem w nocy. Najpierw mieliśmy być na nagraniach cały dzień (12h), później się okazało że od 15 a wczoraj późnym [...]
[...] zegarka. Wieczorem trening w klubie na przeszkodach. Na dłuższą metę takie dwa treningi odpadają, bo robię to kosztem snu i regeneracji, rano wstaję o 5.00 żeby pobiegać a wieczorem kończę trening przed 22.00. Jakos będzie trzeba sensowniej to rozplanować. Zastanawiam się też nad startami w drugiej części sezonu, ciężko coś planowac jak nie ma [...]
[...] treningu bo dużo roboty po powrocie. Wieczorem w planach było masowanie i rozciągnie, niestety Młody źle się czuł i pół nocy wymiotował. Ja miałam pobiegać dziś rano albo wieczorem, ale po kiepskiej nocce nie mam siły a do tego mnie też brzuch boli i kiepsko się czuję. Oby do jutra przeszło, bo chciałam jechać do lasku. Jeszcze foty z [...]
[...] lepsze. Ja biegam bez map i żyję :-D 12.02 sobota Cały dzień ładna pogoda, chciałam pobiegać w słońcu ale goście byli dość długo i ostatecznie wyrwałam się dopiero wieczorem. W planach byli odcinki w S3, 3x6 minut po płaskim. Byłam ciekawa jakie tempo mi wyjdzie. Niestety wieczorem było zimno, ciemno i nie chciało mi się jechać na [...]
[...] z gumą (bic) 4x12 4c. Spięcia brzucha 4x20 Dziś trochę braki i bicki czuję więc nie było takie bezwartościowe machanie ;-) Wczoraj dzień bez treningu w ciągu dnia, dopiero wieczorem poćwiczyłam i źle na tych 2300kcal nie było, głód był ale bez tragedii. Może trzeba pomyśleć nad rotacją i w dni luźniejsze zostawić jak jest a w dni z ciężkimi [...]
[...] to są zaległości z zeszłego tygodnia %-) Paatik ostatnio zupełnie nie mam czasu, jest strasznie dużo roboty na działce. Treningi robię zwykle albo wcześnie rano 5-6 albo wieczorem po powrocie po 20. Na rozciąganie czasu nie było. Teraz do końca tygodnia jesteśmy u teściów, więc może coś się porozciągam o ile Mała pozwoli, bo trzeba ją bardzo [...]
1.09 czwartek Spokojny bieg wieczorem, niestety po chodniku i alejkach w parku bo ciemno. Trochę podbiegów po drodze było. Przy okazji już wiem dlaczego nie lubię wieczorem w parku i unikam jak tylko można. Psy.... to jest jakaś plaga. Oczywiście wszystko luzem a właściciele mają w d... co pies robi. Normalnie głupota i brak odpowiedzialności na [...]
Wczoraj samopoczucie już trochę lepsze, nawet myślałam że może uda się pobiegać ale rano nie miałam czasu a wieczorem jak mąż wrócił to burza była. Trochę mnie to zaczyna irytować, że ciągle coś i nie ma czasu na treningi. Dziś za to znowu zatoki dokuczają a jutro półmaraton. Nie wiem jak to pobiegnę. Od niedzieli nie biegałam, do tego zatoki [...]
U nas wieczorem zaczął padać deszcz, więc ten śnieg jest mokry. Jak złapie mróz to zamiast fajnego zimowego biegania będzie taniec na lodzie :-( a już się cieszyłam że chociaż raz będą fajne warunki na GPK. Zobaczymy jutro. W sobotę biegnę 3,7km z własnym pomiarem czasu, a w niedzielę 23km - z racji że to bieg karnawałowy to panuje w przebraniu [...]
[...] /SFD/2023/3/3/d888c2c321bf406f83503b15d87de846.jpg /SFD/2023/3/3/a7ceca6e04e14f6fae985169d94619cb.jpg 3.03 piątek Bez treningu, wieczorem tylko rozciągnie i marne próby stania na głowie. Dzisiejszy trening zrobiłam w środę, a środowe przeszkody będą jutro bo idę na warsztaty OCR. Zmieniony przez - [...]