Wypatrzyłem u Rona melatoninę na półce i se kupiłem... Błąd. Za dobre te proszki dla mnie. W połączeniu z bananem zjedzonym na kolację i tabletką cynku, robią robotę lepszą niż BD. Aż się boję zasnąć :-) Wieczorem sobie wycisnąłem dwie drabiny 2-3-5 x 2 EH. Nie chciałem dewastować pleców przed bieganiem ale miło kąsa barki i ramiona :-) Na kolację [...]
Niby nic. Nie ma treści - muszą być obrazki. Jutro napiszę więcej. Byłem wieczorem pobiegać. 8 km spokojnego wybiegania. Postanowiłem coś ćwiczyć przy okazji. Pomyślałem, że niegłupio będzie ustawić się na 6'40" jako na tempo spokojnego rozbiegania. A zatem 250 m - 1'40" / 500 m - 3'20" / 750 m - 4'56" i 1000 m - 6'40" Jak mi wyszło to sami [...]
[...] pod kątem prostym, luźne i mijać linię tułowia przy każdym ruchu. Dodatkowo fajnie jest rozluźnić całą obręcz barkową i wypchnąć klatkę do przodu. To naprawdę działa. Byłem wieczorem z Młodym na basenie. Padam na ryło lekko. Może jutro... Nie mam siły nawet nic obiecywać :-) To od banana i melatoniny na kolację. --- Pobiegałem z rana. Nie tak [...]
Przyznam Magor, że po porannych jajkach na ananasie, chociaż tłuszczu nie było dużo - trzyma do teraz ;) A jakbyś podlał masła, albo popił śmietaną to zadziałałoby jak energetyk. Tłuszcz = energia. Jak uda się ją wyzwolić to jest jej naprawdę sporo. :-) Nie mam problemu z miską. Mam problem z oskrzelami. Cały dzień mnie dusi. Czuję jakiś [...]
[...] Ale ciało zawalczyło. Byłem w szoku lekkim, bo czułem, że za chwilę będę płakał nad połamaną podłogą. https://www.endomondo.com/resources/gfx/picture/19257158/big.jpg --- A wieczorem pobiegałem. Zupełnie spokojne wybieganie na 12 km. Ćwiczyłem hart ducha, bo znowu trzepałem pętle pod oknem (3 x 4). Tradycyjnie już zaliczyłem zjazd do boksu na [...]
[...] magnez, a może zmiana łóżka. Śpię w małym pokoju, na lekko za krótkim łóżku. Do tego wysiłek, po kilku dniach odpoczynku i skurcze gotowe. Miałem chęć dzisiaj poćwiczyć wieczorem. Ale mi przeszło :-) Ugotowałem gar bigosu na wołowinie i resztce rosołu. Ależ pachnie. A na kolację poszła kaszanka z kawałkiem mięsa i buraczkami. Załatwiłem [...]
[...] że nie będzie biegania. Pół dnia chodziłem w nerwach, ale to była kropla przelewająca czarę. No nic. Czasem trzeba. Nie zdołałem zrobić S&S, a to tylko 15 minut. Pobiegałem wieczorem i uważam, że to jedno z moich najfajniejszych wybiegań. Dosłownie nie wierzyłem patrząc na cyferblat. Nie czułem tego co się działo. Spokojne wybieganie. 8 km - [...]
Zanim ucieknie mi kilka faktów... Zalatany lekko jestem. Wczoraj rano S&S - klasyka gatunku - nuda i potwierdzenie Simple Goals. KB32 - Swing 100 (4'50") TGU 5*1/1 (9'34") Rekord szybkości TGU: 24" W trakcje rozgrzewki halo z KB32 (jestem w delikatnym szoku - bez większych problemów) Goblety z KB48 to moje ulubione ćwiczenie :-) Kilka swingów z [...]
Były rozmowy. Przed pierwszą edycją programu w TV. Nie spełniam warunków - nie jestem dyspozycyjny, praca nie pozwala mi na tracenie dnia czy dwóch, mam 60 km do Lublina. No i skóra. Powiem tylko, że do pokazówki wybierane są osoby, które nie mają problemów z nadmiarem skóry. Znam kilka nazwisk promowanych przez Konrada, które - gdyby pokazały [...]
Nie miałem wczoraj siły pisać, a w nocy nie chciałem obrażać moralności godziną. Wróciłem wieczorem z Lublina. Nagła sprawa. Było późno, ale piątek to mój dzień ciężkiego treningu. Wolna sobota sprzyja takim zabawom. Bo przed niedzielą nie robię nic. S&S - dużo i delikatnie, czyli drabiny KB48 - THSwing 5 x Razem 100. Niby lekko, niby fajnie, [...]
Nie ćwiczyłem dzisiaj z odważnikami. Nie miałem czasu. Straszne tempo od rana. Wieczorem byłem pobiegać. Nie wziąłem zegarka, a dystans i tętno mierzyłem telefonem. I to nie Endomondo, ale apką do nawigacji (Locus PRO - obsługuje paski HR i sprzęt ANT+) Nie miałem podglądu na tempo i prędkość i postanowiłem biec na wyczucie, równo. Priorytet: [...]
Żarty żartami, a tu wielkie odliczanie. 26 - 16 = 10 :-) Nerwowo było w tamtym roku. Teraz jakoś mniej. Pobiegałem wieczorem. Fajnie i w słońcu. Miałem kupę radości z biegu. Luźne 10 km i rytmy 6 x 30"/60" truchtu. /SFD/Images/2015/4/16/87f21966780a442d875c45790f483f55.jpg /SFD/Images/2015/4/16/ae501b2163be4f92bd4d1835f77cea36.jpg Po bieganiu [...]
[...] razy wyłączałem budzik. Wiozą mnie zaraz do Warszawy. Czuję się jakbym całą noc spał w kasku motocyklowym. To pewnie przez tę chemię w truskawkach z Biedronki :-D Miałem dzisiaj strzelić drinka wieczorem, ale sobie chyba daruje. "Dwie lampki szampana..." Cholerne żabojady. Ku przestrodze. :-) Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-05-09 08:11:08
Ale prawda też jest taka, że człowiek jest w stanie wytrzymać więcej, niż myśli. Może warto podążyć za Pavel'em - odróżniając ból ( nieodzowny przy odmowie mięśniowej lub kontuzjach ) głupi, niepotrzebny, tworzący dalsze kontuzje od bólu, który jest dobry i przynosi przemianę? Odpowiem w duchu Pawła T: Powyższy dylemat rozstrzygnij ze swoim [...]
[...] to ten poniżej. Jakoś tak to wygląda, ale kolo jest cwany i się czepia za rant w platerkach. Ja musiałem trzymać w ściśniętych palcach. Z rana wyciskanie do góry bańką, wieczorem takie wygłupy. Chwyt ćwiczony. https://www.youtube.com/watch?v=lLSu3G7B7PY Lekko się podłamałem, bo uświadomiłem sobie, że w przyszłym tygodniu dokładam po... 2,5 [...]
Szybko, bo idę spać. Pakowałem Malca na wycieczkę jutro... No i piekę pierogi jaglane. Mogą być niezłe. Wieczorem Justa's Singles WL 92,5 x 1 x 6 MC 137,5 x 1 x 6 Chwyt na zamek objawił swoją potęgę w połączeniu z plastrem. Użyłem dzisiaj jakiegoś ceratowego plasterka i chwyt nie chciał trzymać! To znaczy trzymał, ale nie tak pewnie. Został tylko [...]
[...] mi go nad ranem, upychając w ciele bez przykładania się do detali. Jakoś nie pasowałem sam do siebie. Czy to od pływania mi się porobiło? Czy obtłukłem się przy zarzutach? Nie wiem :-) Teraz czerpię z wolnego dnia pełnymi garściami i myślę o lekkim treningu, a wieczorem postaram się pójść na ryby :-) https://www.youtube.com/watch?v=25KR_ETIgn4
No, na całe szczęście nie stanowi to dla mnie problemu :-) Nie zamierzam jakoś szczególnie edukować się w wodnych formach życia. Po prostu zawsze jak robię coś po dłuższym nierobieniu, to dostrzegam coś dziwnego i zazwyczaj mam pozytywne doświadczenia. Poleniuchowałem dzisiaj. Dziwnie się czuję. Jutro jadę do rodziców i pójdę na prawdziwą [...]
Wieczorem... rozwaliłem pół świata z Młodym w Battlefieldzie :-D Wcześniej był trening. JS 9 WL 9 x 1 x 95 MC 9 x 1 x 140 Pięknie. I jako złośliwy kutafon miałem satysfakcję. Do MC wziąłem tyle żelastwa, że na stojaku zostało 35 kg :-) A miałem towarzystwo, które delikatnie mruczało ze złości. A ja sobie: 1 rep. - minuta przerwy. Wiecie dlaczego [...]
[...] postanowiłem sobie, że jak mnie spienią to kupię ławkę i sztangę do chałupy. Jutro. Do tego mam jazdy z lokatorką w mieszkaniu, które jej wynajmuję. Chyba się wybiorę jutro wieczorem popsuć im przyjęcie. Babcie z sąsiednich mieszkań zaczepiają mnie na mieście i proszą żebym coś zrobił, bo takie ekipy się tam pojawiają, że lepsi byliby już [...]