SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kettlebells i bieganie - MaGor vol. II

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 333731

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Dublety i siła - czyli jakieś 5x5, 10x5??
Czy raczej dublety i metcony - kompleksy ???

No i najważniejsze pytanie - jaka para by Cię interesowała!!??
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Zniknęły ficzury od cytowania i edytowania j**łem literówkę i nie mogłem poprawić. No nic. Internet utrwali ku mej hańbie wiecznej. Myślałem o kącie i o koncie jednocześnie

Jakie dublety?
2 x 16; 2 x 20; 2 x 24; 2 x 28; 2 x 32
16 - chciałbym turniejowe
20 - będą turniejówki (jedną już mam)
24 - muszą być od Walusia (zakochałem się w jakości), ale nie pogardziłbym turniejową wersją. Czuję, że 24 kg od Darka - jeżeli jest tak wykonana jak 48 kg - umożliwiłaby zaliczenie SSST.
28 - Leon - do kompletu
32 - chciałbym turniejówki, ale czarne też się sprawdzą.

Oczywiście myślę o ROTK. Niemniej jednak mam w pamięci słowa Pavla z przedmowy. Jak nie zrobiłeś ROP-u, to zamknij tę książkę i wynoś się ćwiczyć. ROTK jest dla silnych ludzi.
Oczywiście te wszystkie ewentualne zakupy to raczej kwestia lat, a nie miesięcy. Może coś przywiozę znad morza w lecie. Być koło Leona i nie kupić - żal. Może pojadę na obóz z Walusiami - też bym wrócił cięższy o jakiś czajnik.
Na razie będę parł konsekwentnie w stronę wyciśnięcia Bestii i zrobienia S&S. Czuję, że w momencie gdy będę zdolny do TGU z tym odważnikiem, wyciśnięcie go stanie się formalnością.
I ten cel też liczę na 6 miesięcy / rok. A zatem pewnie dopiero Mikołaj...

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
To może inaczej - jako pierwszą parę widzisz kule o wadze??

Fajnie, że teraz masz kule na tyle markowe, że możesz spokojnie dokupić drugą do pary. Z chińskimi to różnie.. loteria
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 540 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 25478
Chce zrobić 10k swingow, przypomnij, proszę jakie tam sa zalozenia i jakie odniosles profity z tego.

"There are times when you need patience and there are times when you must be very aggressive" Rickson Gracie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
@Panteonie - 2 x 20 chciałbym mieć w pierwszej kolejności. No może 2 x 24. Jeszcze nie rwałem 2 x 24.

Madcat
Chce zrobić 10k swingow, przypomnij, proszę jakie tam sa zalozenia i jakie odniosles profity z tego.

Założenia: http://issuu.com/macgorec/docs/trening_10000_2/1
Opis moich wrażeń po I cyklu:
https://www.sfd.pl/Dziennik_budowania_formy_na_40_urodziny._Kettlebell,_siłownia,_bieganie,_rower.-t926035-s196.html#post7
Po II cyklu:
https://www.sfd.pl/Kettlebells_i_bieganie__MaGor_vol._II-t1010147-s5.html#post9

Po trzecim (KB32) już nic nie pisałem
Największy wpływ to chyba był na nogi i przedramiona. No i chwyt. Poczujesz gorące węgle w przedramionach.
W moim przypadku nastąpiło również poskromienie pychy i przeświadczenia, że w kwestiach treningu można być sterem, żeglarzem, okrętem Pokory mnie nauczyło 10K. No i pokochałem focus na jedno, dwa ćwiczenia.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Po kolei.
Wczoraj zupełny odpust od pracy fizycznej i sporo umysłowej. I powiem, że automatycznie włączył mi się brak apetytu.

Dzisiaj rano załatwiłem co miałem załatwić. Byłem u rodziców i wywoziłem mamę na busa do Warszawy. Trzeba było wyczyścić lodówkę. Zjadłem dziwne śniadanie: 5 jaj + 4 ml jogurtu greckiego.
Do szkoły zrobiłem sobie "sałatkę": pomidor; 125 g sera typu włoskiego Corregio (Biedronka), duża garść orzechów włoskich, jeszcze większa garść pestek z dyni, pół szklanki oliwy (mama wprowadziła mnie w błąd - w domu nie było słoika smalcu gęsiego i musiałem używać tłuszczu zastępczego). Dobrze mi ta miska wchodziła. I ładnie wyglądała. Dziewczyny z grupy się zainteresowały. I okazało się... Jest ich kilkanaście, ale tylko cztery mają w sobie to coś, co pobudza moją wyobraźnię i myśli niezwiązanych z tematem zajęć. Okazało się, że wszystkie cztery biegają. Amatorsko i dla przyjemności. Intuicyjnie to czułem Może to te kocie ruchy? Może sposób poruszania? Nieważne. Ważne, że po takim papu, zjedzonym pomiędzy 11:00 i 12:00, jeszcze o 17:00 nie czułem cienia głodu. Pić też mi się nie chciało. Wypiłem raptem 3 - 4 kawy i pół litra wody mineralnej.
W Decathlonie kupiłem opaski kompresyjne (jutro jadę z dzieciakami do Lublina, to chyba kupię drugą parę - niezłe są)

Bieganie nawet fajne. Lekko i radośnie sobie prułem. Ot tak. Bez spinki. W planie 8 + 4 TM, czyli finał tygodnia lekkiego (ależ kozak układał ten plan!)
Po 4 km zauważyłem, że tempo leci mi zupełnie absurdalnie. Starałem się przyspieszać, ale bez efektu. Jedynym efektem było zmęczenie. Po 6,5 km zawróciłem i postanowiłem się uspokoić przed TM. Czułem jak wylatuje ze mnie energia.
Po 8 km trzeba jednak przyspieszyć i przebiec 4 km w TM. I nagle konsternacja. Energia, która wcześniej uciekała, teraz zaczęła wracać z każdą sekundą. Na pierwszej ćwiartce już widziałem, że jestem przed czasem. Na połówce jeszcze więcej. 1 km wyszedł w TM-14. Drugi TM-10. Czułem się do tego stopnia mocno, że postanowiłem pobiec zdecydowanie szybciej niż TM. Pobiegłem. A przed 12-tym kilometrem nadal czułem zapas. To go zużyłem. Mało tego. Miałem jeszcze kawałek do domu. Przeszedłem 250 m, potem pobiegłem kolejne 250 i kolejne jeszcze szybciej. Zupełnie jakbym to nie ja przebiegł właśnie 12 km. Takie dni nie zdarzają się często. Pulsometr pokazywał jakieś absurdy, ale tylko na etapie gonienia tempa. Przy normalnym biegu - normalnie. Nawet przy dwóch ostatnich kilometrach nie działo się z nim nic niezwykłego.
Zero dolegliwości mięśniowych, stawowych, jelitowych. Było dokładnie tak, jak miało być Idę na naleśniki z mąki jaglanej z powidłami śliwkowymi Będę spał jak głaz.

Nie rozumiem swojego wysiłku. I nie muszę. Ważne, że hula i włącza się tajny bieg
Jedna ciekawostka: Kupiłem nową czapkę. Jest płytsza od starej. Naciągnąłem ją na tył głowy i... przestałem się garbić. Przestałem się garbić - przestałem się dusić






------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Może to znak, żeby przy okazji pracy nad kadencją popracować też nad postawą w biegu? Poczytaj o metodzie POSE.

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Sprawa wygląda tak, że jak biegam z czołówką nad daszkiem to pochylam łeb żeby świecić pod nogi. A z łbem idzie reszta pleców. To pochylenie odbiera siłę, szybkość, komfort. Daszek w tył, albo czapka na potylicę i biegnie się zupełnie inaczej.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
MaGor
Sprawa wygląda tak, że jak biegam z czołówką nad daszkiem to pochylam łeb żeby świecić pod nogi. A z łbem idzie reszta pleców. To pochylenie odbiera siłę, szybkość, komfort. Daszek w tył, albo czapka na potylicę i biegnie się zupełnie inaczej.


Dlatego niestety jak czołówka, to buff albo takie cienkie czapki z windstopperem z przodu, robi to parę producentów. Właśnie z tego względu, że łeb musiałem pochylać.

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Zanim ucieknie mi kilka faktów...
Zalatany lekko jestem.
Wczoraj rano S&S - klasyka gatunku - nuda i potwierdzenie Simple Goals. KB32 - Swing 100 (4'50") TGU 5*1/1 (9'34")
Rekord szybkości TGU: 24"
W trakcje rozgrzewki halo z KB32 (jestem w delikatnym szoku - bez większych problemów) Goblety z KB48 to moje ulubione ćwiczenie
Kilka swingów z Dużym też weszło.

---
Dzisiaj rano spróbowałem takiego treningu:
http://www.centrumkb.pl/popraw-swoje-tureckie-wstawanie-popraw-swoj-swing/
CKB
Odważnik w prawej ręce:

Tureckie wstawanie do podparcia na łokciu: 3x
1H Swing 10x
TGU z oparciem na dłoni podniesieniem bioder i podparciem nogi na kolanie i powrotem n\do oparcia tyłka na ziemii (nie wracać do pozycji startowej) 3x
1H Swing 10x
TGU do pozycji pół przyklęku plus windmill na kolanie 3x
1H Swing 10x
Chwila przerwy na łyk wody i powrót do treningu z odważnikiem w lewej ręce.

Dobrze działa. Dodałem trochę wiosła KB48. I szło Po maratonie spenetruję te rejony

Odważnik w ręku to 20 kg. Bardzo asekuracyjnie, ale i nie miałem czasu. We wtorki Młody chodzi na basen na 7:00, a ja na 7:40 i jest co robić.

Wieczorem... Rozterki i dylematy. Pogoda taka, że bieganie po polach i w otwartym terenie byłoby szaleństwem. Wziąłem kettla 32 kg i pojechałem na stadion. W planie było 8 km wybiegania. Uznałem, że plan minimum to 100 swingów i 4 km. 10 kółek + 10 x 10 swingu. Plan minimum wykonałem. Co zmarzłem to moje, ale trening obiecujący. Brzuch miałem spięty jak po długiej serii brzuszków.








A przed chwilą udało mi się przetoczyć na łokieć z KB48 w TGU. Lewa strona. Prawa trzy razy poległa. Chyba za szybko się podnosiłem.

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-03-31 21:39:42

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Sporty walki w średnim wieku

Następny temat

35 lat, prośba o sprawdzenie diety

WHEY premium