SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kettlebells i bieganie - MaGor vol. II

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 333010

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Miałem gości to się starałem

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Dżuma. Ledwo siedzę nad klawiaturą. Ależ będzie spanie!
Byłem dzisiaj na zajęciach w Lublinie. Robię kurs kwalifikacyjny i zostałem oddelegowany z roboty. "Cieszy" mnie to niezmiernie, bo co drugi weekend, do końca czerwca, mam wycięty z biografii. No i ogólnie nudy na pudy. Na sąsiednim kursie... O tak. Nie wiem z czego szkolą, ale wiem, że jest to jakaś umiejętność potrzebna atrakcyjnym kobietom Tak tylko.
Niemniej jednak dzisiaj było ciekawie. Babka kumata i z dużym doświadczeniem. Poza hardkorowymi historiami opowiedziała o hipotezie dotyczącej wpływu toksyn i stresu na organizm. Otóż stres sprzyja wytwarzaniu toksyn i utrudnia ich neutralizację. W skrajnych przypadkach dochodzi do zatrucia. Jako przykład podawała starodawny sposób podtruwania. Otóż wypuszczano świnię i szczuto ją psami, aż padła. Jej krew suszono i tarto na proszek. Wystarczyło dodawać taki specyfik do posiłków "ulubieńca" i bardzo szybko zapadał na szereg chorób. Ciekawe czy ktoś dba o poziom hormonów stresu u świń, które jemy? Ciekawa historia, ale lekko trąci fantasy

Wracając zatrzymałem się w lesie nad jeziorem, przebrałem i pobiegałem. Zjadłem coś ciężkiego wcześniej i bieganie to była ewidentnie nie moja bajka. Postanowiłem po prostu pospacerować. Ale nie umiem. No to ustawiłem alarm tętna w pulsiaku pomiędzy 128 i 145 BPM. Ja spadało niżej niż 128 - bieg. Jak wspinało się do 146 - spacer. I tak przez godzinę. Relaks. Potem kąpiel w jeziorze. Trzy wejścia po ok. minucie. Nie czułem zimna. Coraz lepiej się czuję w tej wodzie.
Po bieganiu i kąpaniu banan, a po powrocie szybki obiad.


Strzelę lampkę wina i kładę się spać.
Jutro czit się kroi. W sobotę następny. Dostałem zaproszenie na dziesięciolecie Gaca System Będzie bankiet, zdjęcia z Pudzianem itp.



Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-10-12 20:18:08

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Ciekawe jak się Pudzian przy Tobie zaprezentuje. Może będzie możliwość wymiany kilku zdań, to wiesz - przygotuj listę!
A zacznij od tego, że Justyna Kowalczyk Ci mówiła...

Wynalazłem ciekawą książkę i może zainteresuje ona Twoich czytelników:

KUCHNIA POLSKA BEZ PSZENICY



Chyba zakupię.
Zawsze to jakaś alternatywa, ale ciągnie mnie też do kuchni śląskiej!! A tam mąka to podstawa!
Kluchy + mięso = MNIAM!
Kluski jako dodatek, taki mały..

Maciek, masz jakieś doświadczenia z kuchnią śląską? Może coś polecisz??


Zmieniony przez - panteon w dniu 2014-10-12 21:26:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Technikę snatch'a Mario ma raczej kiepską I trochę chłopaków wyprowadził w maliny (jakby wiedzieli o sposobie z biodrami, to by im lepiej poszło)



Widziałem kiedyś zdjęcia z jego treningów do walki i jakąś zapowiedź turnieju w Moskwie, gdzie w programie były kettle (gyrie raczej)
Idę spać. Wina się opiłem i zasypiam w spokoju

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Dosyć luźno sobie poczynał z 32k a i dead snatch się dopatrzyłem!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
No właśnie jak demonstrował Dead Snatch, to na górze wykonał klasycznego koziołka i "pyknięcie" o przedramię Przy 10 poczułby nawet Mario

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
To tak od niechcenia było - z mikrofonem, tłumacząc...
Siła jest!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Też tak myślę. Zresztą - takie odniosłem wrażenie - Mario się zorientował w pewnym momencie, że dostanie odważnikiem i tak jakby się lekko napiął. Ale faktycznie dyga tę kulkę od niechcenia. Wczoraj (po winie) w przypływie animuszu wycisnąłem 3 razy 28 + 32. Dzisiaj zważyłem łańcuch, który mam. Waży prawie 3700 g. Od biedy mógłbym oplątać 28 i lecieć 2 x "32" ale nie bardzo chcę. Dzisiaj rozstrzygnie się sprawa z zakupem kuli.
Jutro mam spotkanie w Lublinie. Odbieram Heavy Grip 200 lbs. A jednak. 250 to za dużo jak na moje możliwości treningowe, a Justa's Singles ma być na 70%. Traktuję to hobbystycznie raczej, a wszystkie korzyści potraktuję jako czysty zysk i dywidendę od marginalnej działalności.

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-10-13 09:24:00

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
A było to tak: w robocie dzisiaj miałem imprezę z okazji DEN Profilaktycznie na śniadanie zjadłem tylko 4 jajka. W robocie sporo owoców i kilka kawałków sernika. Potem - zupełnie z innej okazji - wylądowałem na solidnym przyjęciu. Zestaw obowiązkowy: karkówka w sosie kurkowym z surówką + jakieś śledzie + kilka kawałków mięsa. Wyszedł cheat day jak nic Zwłaszcza te ciacha. Co Wam powiem, to Wam powiem, ale ruszyły mnie te serniki. Nie wiem czy kiedykolwiek coś takiego przeżyłem. Dosłownie w kilkanaście minut zrobiło mi się gorąco i dosłownie koszula przylepiła mi się do pleców. Czy to ma jakiś związek ze zjedzeniem miesięcznego przydziału węgli w jednym posiłku? No nic. Miałem wyrzut energii - 2-3 godziny. Potem przymuł, ale taki twórczy.
Po powrocie do domu odpocząłem i złapałem za kulę. I tu już rutyna:

Ćwiczenie dodatkowe: drążek 1,1,1
Tak jak myślałem: w ostatnim klastrze zrobiłem 2 x 10, 15, 25, 50 Bez łamania serii. Założyłem sobie dzisiaj, że skoro rwę ostatnią 50-tkę, to wydłużę o 5s. przerwy. Pomogło. Dzisiaj weszło niemal bezboleśnie. Co to za tętno maksymalne 148 BPM? Przedramiona i chwyt też na luzie wytrzymały.
Po wszystkim polazłem na basen i popływałem tak jak lubię: żaba - kraul - motyl. 15 basenów, bo wypatrzyłem kumpla, który wrócił z Maratonu Bieszczadzkiego (53 km - stare wygi mówią, że Rzeźnik to przy nim niemal bieg uliczny). Trochę pogadaliśmy w jakuzzi i trzeba się było zmywać. W domu plaster schabu ze śliwą, dwie cukinie i powoli trzeba rwać w bety.

Jutro mam wyjazd i to bite 12h. W laboratorium musimy być o 8:00, a ostatnią wizytę u lekarza mamy o 18:00. Pomiędzy tymi wydarzeniami, co 4 godziny jakieś badania, wizyty itp. Chyba zaliczymy kino i to ze dwa razy. Nie wiem co zrobić z treningiem. Wezmę ze sobą kulę i jak coś to jakoś wygospodaruję godzinę na parkingu przed szpitalem Pewnie i tak zrobię po powrocie.


Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-10-13 21:54:19

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
MaGor
15 basenów, bo wypatrzyłem kumpla, który wrócił z Maratonu Bieszczadzkiego (53 km - stare wygi mówią, że Rzeźnik to przy nim niemal bieg uliczny).
Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-10-13 21:54:19


A podrzucisz trochę szczegółów? Bo w sumie zakładałem, że maraton będzie luźniejszy, krótszy i ZTCP mniej przewyższenia. Kusiło strasznie żeby jechać, pogoda była super, ale od początku wiedziałem, że kasy nie wystarczy więc od razu się na niego nie nastawałem.

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Sporty walki w średnim wieku

Następny temat

35 lat, prośba o sprawdzenie diety

WHEY premium