SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kettlebells i bieganie - MaGor vol. II

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 332457

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Podoba mi się a w imieniu Twoich sąsiadów dziękuję, że ćwicząc, przezornie ustawiasz się tyłem do balustrady
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
fanslaska
Podoba mi się a w imieniu Twoich sąsiadów dziękuję, że ćwicząc, przezornie ustawiasz się tyłem do balustrady

Jak napisałem w Wielki Piątek, że zeżarłem jajecznicę na kiełbasie, to się na mnie ksiądz w pracy obraził. To może i ten mesedż dotrze.
Mam na dole, pod budynkiem, garaż. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt, że moich dwóch sąsiadów nie potrafiło zostawić w rodzinnej wioskach części swojego dobytku. Gościa mają garaże, ale parkują przed bramami do nich, bo w środku urządzili sobie izby pamięci. Wk***ia mnie to niemożebnie, bo muszę się łamać na trzy przy wyjeżdżaniu do roboty. A jeszcze jak żona młodszego zaparkuje z "marginesem bezpieczeństwa", to nawet na 4 + zdzieranie opon o krawężnik.
Tedy też... Zastanawiam się. Co by było jakby mi się niechcący ten odważnik wyśliznął? Cztery piętra (circa 10-12 m) - 32 kg. Jeżeli już doszłoby do takiego nieszczęśliwego wypadku, to wszystko nagram Nawet doczepię kamerę jedną do kettla.

A mówiąc poważnie. O mały włos... Kiedyś kopnąłem worek bułgarski (17 kg) na balkonie. Było ślisko i ten sk***iel wykonał taki ślizg, że do połowy zawisł nad przepaścią. Żeby nikogo nie uszkodzić, nie robię na balkonie ćwiczeń, w których łatwo stracić równowagę: TGU, windmill a i wyciskanie wojskowe musi być pewne. Wbrew pozorom trudno jest rzucić odważnikiem o metr, dwa. Trzeba się postarać.
Chyba poćwiczę z rana.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Balkon to masz ogromny - żeby móc robić swingi w poprzek..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Owszem. Wolałbym jeszcze kawałek pokoju, ale jak kupię hamak to balkon stanie się letnią sypialnią.

Poranek się odbył w wersji "support" Muszę przywrócić jakość ruchu w TGU. Idę na śniadanie. Dzisiaj mam jakieś egzaminy. Muszę dopytać dziewczyn z czego






------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Trzeba przyznać że ten balkon to całkiem spory. A widok z niego na co masz? Bo ja na osiedle, więc nie bardzo w grę wchodzi trening na nim. Wolę w garażu podziemnym
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Garaż podziemny, to akurat - underground!!

Też mam okna na sąsiadów a do tego lekko pochyłą posadzkę, żeby woda mi nie leżała (tylko leciała do sąsiada na dole!) - nie ma opcji treningu.

Taki balkon to możesz zabudować i będziesz miał taras U mnie zdarza się, że ludzie balkonik 2x2m zabudowują - takimi właśnie oknami/drzwiami.. Tylko strach byłoby tam ćwiczyć kulami!!

Monitorujesz zapowiedzi książek??

http://www.galaktyka.com.pl/product,,706.html
http://www.galaktyka.com.pl/product,,705.html

Zmieniony przez - panteon w dniu 2015-04-18 10:51:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Za oknem krajobraz niziny. Kotłownia, cmentarz i droga w dal. Za to jakie wiatry! Zbierałbym wszystkie elementy zabudowy w promieniu 2 km.

panteon

Monitorujesz zapowiedzi książek??

http://www.galaktyka.com.pl/product,,706.html
http://www.galaktyka.com.pl/product,,705.html

Zmieniony przez - panteon w dniu 2015-04-18 10:51:29

Nie. Ostatnio każdy pisze książkę Kupiłem kilka powieści czeskich i sobie czytam w wolnych chwilach. Na literaturę fachową nie bardzo mam czas i ochotę.

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-04-18 16:33:24

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Ja dla odmiany celuję w książki "pisane przez życie"...
Biografie, sporo wspomnień, historyczne, potem dla odmiany sport i dietetyka
Przestałem już kupować wszystko co wyjdzie, bo już miejsca nie mam - nie wspominając o czasie na czytanie.
Powieść to nie pamiętam kiedy czytałem..

Sport/dieta - te mi idą bardzo szybko, a szeroko pojęte historie - męczę dłużej (mniej obrazków i więcej tekstu).

Śledzę Wydawnictwo Aha, Galaktyka, Inne spacery, Laurum..
Mam też kilka newsletterów
Staram się trzymać rękę na pulsie. Gdyby ktoś chciał jakąś książkę, to może mam takową do sprzedania - można pisać na PW
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Wczoraj się prawie nic nie działo, ale będzie długo.

Rano S&S Support - pisałem.
Potem szkoła. Trochę na luzie i z jajem pojechałem na egzamin, ale Pani Doktor miała wobec mnie dług wdzięczności za rozwiązywanie licznych kłopotów natury technicznej, na linii laptop - rzutnik i po cichu liczyłem na łagodne potraktowanie. Po prostu zapamiętała moją mordę z zajęć i byłem pewny, że nie dostanę najcięższego zarzutu: nie uczęszcza na zajęcia. Czegóż więcej można oczekiwać od weekendowego studenta na przedmiocie, do którego potrzebne są studia medyczne?
Koniec końców przebadałem dziewczynę za pomocą aparatury audiometrycznej (najprostsze badanie) i otrzymałem zaliczenie. Mniejsza z tym. Nie ma to związku Chociaż... Trochę ma. Sporo się uczę o funkcjonowaniu układu nerwowego. Wyjaśniam: mam uczniów z niedosłuchem i powinienem mieć uprawnienia surdopedagoga. Zostałem zatem skierowany na kurs zawodowy. Trudno. Co zrobić. Żadna wiedza nie ciąży
Za to nabrałem szacunku do różnego rodzaju pedagogów specjalnych. Nie wyobrażam sobie takiego hardcore w codziennej pracy. Szaleństwo. Mieliśmy zajęcia z babką, która tak pracuje od 15 lat. Codziennie rano przynoszą jej dzieciaki tzw. "na niskim poziomie funkcjonowania" (niewidome, nieme i niesłyszące na przykład - w jednym dziecku) I ona codziennie, dzień w dzień, pracuje nad nimi. Ćwiczy, rehabilituje, masuje itp. Człowiek to nie radio, że jak się popsuje, to pan elektronik weźmie śrubokręt, lutownicę i naprawi. Zaczynam kochać to, że mogę pracować normalnie. Zaczynam gardzić leniami, którym się nie chce, chociaż mogą. Dość dygresji.

Bo afera się zrobiła. Zapomniałem śniadania drugiego. Za to koło szkoły natknąłem się na:
a) wielki baner zapraszający na festiwal golonki
b) czynny eko-bazar "Kupuj od rolnika"

a) golonka to kawałek wieprza, a zatem pełna koszerność paleo Na przystawkę podali smalec, a zwłoki wieprzaka dostarczyli z ćwiartkami ziemniaków i chrzanem. Ku#wa! Dlaczego ja do tej pory nie jadłem golonki? Ziemniaki były syfiaste. Chyba z piątku, obsmażane w jakiejś frytkownicy. Zjadłem 1/3. Za to golonka... Rewelacja. Obawiam się, że mogłaby posłużyć jako narzędzie nawracania wege-poganów. Sam papież by nie pogardził... i to w Wielki Piątek. Golonka narzędzie szatana.
b) na bazarku kupiłem:
- słoninę wędzoną - niemal niesłoną
- kawałek kiełbasy swojskiej - klasyka
- organkę wędzonych żeberek wieprzowych - ochhhhhh...
- woreczek pestek z dyni
- smalec z wędzonką, jabłkiem i śliwkami suszonymi (raketfiuel)

Po takim drugim śniadaniu miałem tyle werwy, że mogłem biec maraton. Przez 45 minut. Potem przyszedł jakiś dół energetyczny. Dosłownie poczułem, że muszę zjeść coś surowego-roślinnego. Sprawę załatwiła kalarepa z Lidla i 1,5 litra wody mineralnej. Potem było błogo ale sennie.

Trzymało mnie do wieczora w sytości. Wieczorem przebrałem się i zbiegłem do garażu. Złapałem kettla 16 kg i udałem się na trawnik w celu uprawiania Juggling Style Mam bekę z tego JS, ale o tym przy innej okazji. 25 minut - mały odważnik, a poczułem to miłe coś. Oczywiście wszystkie triki, które znałem poszły. Po 10 na rękę, czyli około 200. Do tego dołożyłem krótki kompleks: 5 wyciśnięć - 5 podrzutów - 5 rwań na każdą rękę. Całość skończyłem rwaniami po 25 na łapę, robione a'la GS - relaksująco i z nastawieniem na minimalne zużycie energii.

Okazuje się, że Juggling Style angażuje całe ciało i sporo umysłu. Jak zwykle tętno spore, pomimo niewielkiego odważnika. Skóra na łapach też lekko oberwała. Taki los. Będę powtarzał.


Od dzisiaj zaczynam suplementację do maratonu. Amfetamina, efedryna, codeina Żartuję. Takie preparaty na dzień startu
Mam w planie zażeranie witaminy D, wapnia, cynku (już mam go trochę dość), witaminy C i melatoniny. Do tego tran i orzechy. Muszę za tydzień być jędrny, wypoczęty i napięty jak sprężyna w zegarze, który ma odmierzyć te kilka godzin. O właśnie... Wyliczyłem na podstawie swoich wyników szacowane tempo maratonu na 6'49". Wolniej niż planowane o 25". Niestety bardzo realne i... obawiam się, że bym nie pogardził jednak (biorąc pod uwagę moje odczucia). Nie mam zamiaru zostawić flaków na stołecznej ulicy ani odstawiać dżygita. Będzie jak ma być.
Pani moja orzekła po lustracji, że w okolicach nerek i na brzuchu odkłada mi się tłuszczyk (za to nie mogła się nacałować moich pleców ). Powalczymy ze sk***ielem (tłuszczykiem) po maratonie. Objaw kortyzolowy? Nie byłoby dziwne. Jak mówi stare chińskie przysłowie:
SChP
Jeżeli wieczorem swędzi cię dupa, to niech rano nie dziwią cię śmierdzące palce.

Osoby "po przejściach" nie powinny biegać długich dystansów. Mówił, czy pisał, o tym kiedyś sam Gaca, a i u Tabesa znalazłem ciekawy fragment.

Podobno łapy, plecy, ramiona mi zeszczuplały. Podobno. Pani się nie zna I jeszcze jeden patent dziwny. Wieczorami mam odczucie napuchnięcia i nalania wodą. Rano budzę się i jest ok. Czuję, że winne jest nawodnienie i tego będę pilnował cały tydzień, jak dewota pacierzy.

Uruchomiłem pluskwę od Garmina w telefonie. Zlicza machanie butem jako kroki, ale niedługo będzie zliczała swingi i rwania Nadaje się na fiksometr, bo działa dopiero po gwałtownym wyhamowaniu, czyli może się trafić "no rep"


Ok. Śniadanie i do roboty. A potem planowe 16 km. Postaram się to przebiec w 1,5 h. Bez względu na czas, tempo i inne duperele. 90' nie więcej. Do maratonu niecałe 7 x 24h

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-04-19 09:28:23

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Taubes bieganiu to pojechał po całości
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Sporty walki w średnim wieku

Następny temat

35 lat, prośba o sprawdzenie diety

WHEY premium