Szacuny
100
Napisanych postów
1142
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
8681
Magor, a to nie jest tak, że energia energią, a przy budowaniu siły liczy się ciężar? Caculin przeca w Sile dla ludu bodajże mówi o 5 powtórzeniach max z dużym ciężarem? Nie zaleca większej ilości powtórzeń z mniejszym?
Fajna ta łopatka Ja właśnie skończyłem fritattę na jutro - z ziemi włoskiej do Polski - fritatta z oscypkiem
Magor, a to nie jest tak, że energia energią, a przy budowaniu siły liczy się ciężar? Caculin przeca w Sile dla ludu bodajże mówi o 5 powtórzeniach max z dużym ciężarem? Nie zaleca większej ilości powtórzeń z mniejszym?
Fajna ta łopatka Ja właśnie skończyłem fritattę na jutro - z ziemi włoskiej do Polski - fritatta z oscypkiem
Tak. Tylko rwanie to taki bardzo specyficzny bój Gdybym porywał się na rwania olimpijskie z ciężką sztangą, to nikt nie namówiłby mnie na więcej niż jedno powtórzenie w serii. To ćwiczenie to jak potrójny aksel dla łyżwiarza Chwila zawahania, dekoncentracji i klapa.
Z odważnikiem przeprowadzasz dziesięciominutowy test wytrzymałości siłowej. Tak jakbyś założył na sztangę 40 kg i przez 10 minut robił rwanie za rwaniem. Całkiem inną metodą kształcisz całkiem inną cechę.
W snatchu bardziej liczy się prędkość niż ciężar. Nawet malutki odważnik, rozpędzony odpowiednio, wywoła zadyszkę. Urok ćwiczeń balistycznych
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Dopiero się zorientowałem. Nie mam kiedy i gdzie tego upchnąć. Może mi się uda pomiędzy pomiędzy 10000 i przygotowania do maratonu? 11 XI chcę pobiec 10 km w Biegu Niepodległości. I chcę zrobić życiówkę. Dlatego też chciałbym być 10000 swingów z 32 kg. Jeżeli uda mi się zrobić rekord (byłoby to po raz kolejny przy okazji 10000). Dzisiaj mamy już 1 X. Cały cykl to 20 treningów, czyli powoli trzeba się brać. Po 11 XI mam miesiąc luzu, bo 9 XII chcę zacząć biegać pod Orlen. W ten miesiąc mógłbym władować właśnie KBM, TT, MT albo coś podobnego. Bo jak się zacznie obłożenie dystansem, to tylko S&S. Na wiosnę znowu 10000 swingów i to skumulowane ze szczytem aktywności biegowej. A potem 2 - 3 tygodnie samego biegania i S&S. Źle to wygląda. Od grudnia priorytet ma bieganie.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
panteon
Jak masz 8-10 w pressie z 28kg, to spokojnie 5-7x te 2x28kg wyciśniesz
Single Press a Double Press to inna para kaloszy. Ja przed ROP wycisnąłem 32 coś koło 6 razy. Teraz może z 10 bym zrobił. Ale jak sobie pomyślę o drugiej takiej kulce i razem 64kg to sprawa ciekawie już nie wygląda. Chyba że ja to inaczej pojmuję
MaGor
W ten miesiąc mógłbym władować właśnie KBM, TT, MT
Ciekawy jestem MaGor Twoich wrażeń z Dubletami Te 10000 to już zdaję się 3-4 raz jakoś u Ciebie? Już sam nie pamięŧam
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Tak. Pod 10000 swingów będę podchodził trzeci raz. Najpierw było: 24/32 kg, potem 28. Teraz chcę z 32 od pierwszego do ostatniego. Na wiosnę 40 kg. Już mnie boli jak o tym myślę. Teraz boli. Po - daj Boziu - szczęśliwym zakończeniu cyklu będę mocniejszy i będzie bolało mniej. Jednak zupełnie nie klei mi się to do bajki o bieganiu. Żeby się porwać na 10000 z 40 kg i do tego biegać spore kawałki MUSZĘ zdobyć kondycję, która zawstydziłaby konia pociągowego i odpoczywać w każdej wolnej chwili. To jest warunek konieczny. 10000 buduje wytrzymałość siłową i moc. Wzmacnia cały korpus, nogi, plecy... Sama radość. Jeżeli dzisiaj pojadę do Lublina, to wrócę z drążkiem i ściskaczami.
Co do wyciskania jednego/dwóch odważników. To dziwne, ale jakiś czas temu, łatwiej było mi pocisnąć 60 kg (28 + 32) niż jedno 32. Dochodzę do wniosku, że stały nacisk na część wspólną korpusu wymusza spięcie całego tułowia. Drugi odważnik działa jako wyzwalacz napięcia. Obawiam się, że - do pewnej granicy - łatwiej wyciskać symetrycznie rozłożony, większy ciężar dwoma rękoma, niż pojedynczy.
Zadanie dla chętnych:
- martwy ciąg walizkowy.
Jeżeli w MC bierzemy np. 140 kg, to 70 kg jedną ręką powinno być porównywalnym obciążeniem. Tymczasem okazuje się, że połowa ciężaru sprawia dwa razy więcej problemów.
- wyciskanie 1 hantla
Rekord w wyciskaniu 120 kg? Spróbuj z wyciśnięciem 60 kg jedną ręką. Teoretycznie powinno pójść. Praktycznie będzie bardzo ciężko, o ile w ogóle będzie. I to mówimy o ławce. W wyciskaniu stojąc będzie jeszcze gorzej.
Taka jest moja opinia. A jak będzie w praktyce, to się zobaczy Caculin pisze coś trochę innego: rekordy wyciskania jedną ręką nie sumują się. Myślę, że również rekordy z ciężkich ćwiczeń oburącz nie dzielą się po połowie na każdą rękę. Ale co ja tam w sumie wiem? Prawie nic. Odciski starłem dzisiaj na próbę w środku tygodnia. Ciekawe jak zniosę piątek.
Amidoman
MaGor - pamiętam, że gdzieś już było, ale jaką masz życiówkę na 10km w tej chwili?
Tak jak niżej. Też Bieg Niepodległości. Trasa sprzyjająca I ta atmosfera... No nie Kalik?
Moje plany mogą pokrzyżować dzieci. Córka się odgraża, że pobiegnie. W ogóle jak skończę ROP, to muszę jej zorganizować jakieś treningi. Dziecko prosi, to powinienem się postarać. Się dziecko naczytało internetów i rzuciło cukier, słodycze, mąkę i owoce (moja ingerencja była minimalna - przysięgam). Chwali sobie, a ja drę włosy ze łba, czyli przeżywam syndrom Ojca Córki Dorastającej.
Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-10-02 06:37:54
Szacuny
964
Napisanych postów
8629
Wiek
12 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
294424
Nie dzieli się na pół w tychprzypadkach - 100kg na płaskiej, to po 50kg do łapy. Press stojąc - kto wie.. Jedną ręką ciężej powinno być,ale są różne techniki wspomagające.. Dlatego dałem - 8-10 singli, to 5-7 doubli - trochę swoją miarą pojechałem, bo tak mniej więcej się to u mnie przekłada..
4-6tygodni, Nie ma jakiegoś dodatkowego progresu.. Mam niby takie dwie chętne do ćwiczeń, ale jakoś boją się tych 5-7RM.. Przecież to można robić z workiem z piachem!! Nie trzeba zaraz z kettlami.
Masa z przysiadami - 100 przysiadów z zatrzymaniem na dole, pięty na lekkim podwyższeniu (pewnie deseczka styknie). Też mnie zaciekawiło! Jak ktoś nagra, że robi 100x to można zalinkować film i Pavel powie co dalej!
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
panteon
Nie dzieli się na pół w tychprzypadkach - 100kg na płaskiej, to po 50kg do łapy.
No właśnie tu zawodzi arytmetyka Po 50 do łapy to ciągle łatwiej niż 50 jedną ręką (druga zwisa luzem )
No jak wyciskasz na ławie sztangę, to sobie możesz zrobić "łuk poprzeczny" (Walusie tak to nazywają), czyli rozpięcie się pod gryfem. Pawel o tym pisze, tylko używa tych swoich białoruskich metafor, jako o "rozłamywaniu/wyginaniu sztangi na dwie połowy". To daje dodatkową moc dopinania cielska. Obciążenie jednej strony połową maksa skutkuje niespodziewaną trudnością Przynajmniej ja tak mam. Pamiętasz film? Ledwo cisnąłem 32 kg, a C&P z 28 i 32 wszedł prawie jak w masło. Naprawdę mniej ode mnie wymagał niż OA_Press. Tak to wtedy czułem. Jak będę miał dwie świnki po 28 kg to sprawdzę. Jak będę w klubie z dwoma 32-kami, to też obadam