Nie wstałam, ale 10 lipca poszłam na siłownię po pracy. Tak jak i dzisiaj. Pasowałoby mi tam skoczyć jednak rano bo wtedy sala z wolnymi ciężarami jest wolna- później robi się tłok.
Dlatego do krzyku nic nie mam. Na siłowni odkad chodzę spotykam takiego chłopaka co kozła mi przypomina, to typ "ej mała, długo jeszcze na tym sprzęcie", jak wpada na salę to na jednym sprzęcie kładzie wodę, na drugim ręcznik a na trzecim ćwiczy, rezerwacja! Zwę go sobie w myślach Koziołkiem Burakiem. Wczoraj sobie wiosłowałam hantlem 10 [...]
Wczoraj byłam na piwku ze znajomymi, zaczęłam coś opowiadać o Buraku Koziołku i się okazało, ze wszyscy którzy chodzą na siłownie wiedzieli kto to :D Jedna z dziewczyn miała z nim spięcie, bo strzelił cieżarem akurat jak niedaleko na macie cwiczyła. Gościu jest sławny. Może nawet się na tym forum gdziesik udziela. Koziołku? :> Co do pracy - w [...]
Zaliczyłam dziś poranny siłowniany trening przed pracą, krtóki, głównie cardio. Puchnę - wkrótce spodziewam się menstruacji(znowu!)i zbieram wodę na potęgę. Jestem obrzmiała, pryszczata i podqrwiona oraz głodna czyli klasyka gatunku. Mimo to jestem też zdeterminowana, że jutro siłownię nawiedzę i zrobię mój większy trening który zajmuje mi ok 2,5 [...]
Ale Cie lubie <3 nie jestem sama na tym swiecie };-) zacnie, że jest nas więcej. Czasami myślę, że żyję w świecie ludzi którzy jedzą maksymalnie 2 kawałki pizzy(ja pewnie, że całą :P! ) Jak kiedyś było widać na zdjęciach, a jak nie było widać to zapewne biadoliłam bo lubię czasem pobiadolić - jest problem z żyłami. W środę zmieniłam pracę na [...]
[...] był zacny! z malynkami! ) W dalszym ciągu czuję się jakbym kamień połknęła, bo przegięłam z ilością. Jako iż kacora nie było, przed południem wyskoczyłam na siłownie, wyjątkowo tylko cardio zrobić, pedałowałam 65 minut. Mam ochotę spędzić niedzielę inaczej niż zwykle, zobaczymy co z tego będzie. Zmieniony przez - fattyciak w dniu [...]
Kochany pamiętniczku :P na siłownię bryknęłam się dziś prosto po pracy, po drodze wlewając w siebie jogurt aby uniknąć napadu głodu w trakcie ćwiczeń - udało się! Dziś ćwiczyłam głównie na maszynach + sznurkiem zabawy na wyciągu mające zniwelować moje skrzydełka. Od następnego razu chce wdrożyć więcej ćwiczeń z wolnymi ciężarami- są dla mnie [...]
Bananem zagryzam :D I tak, wybrałam jeden plan ale z realizacją cienko - to, co chcę robić mam pozajmowane więc robię co innego. Teraz miałam przerwę znów - choróbsko. Równo 7 dni mnie trzymało, za zdrową mam się dziś. Układ odpornościowy do doopy. Pewnie ok środy wracam na siłownię i być może przeniosę się na tę, po drugiej stronie ulicy :P
A jak tam kundlicy się wiedzie? kundlica pieronem doszła do siebie po sterylizacji. Takim pieronem, że moja siostra z wrażenia mózg zgubiła i 5-ego dnia po zabiegu puściła psa ze smyczy. Pies jest z tych skocznych odrzutowców - ze spaceru wróciła z dobrym humorkiem i ... z przepukliną :/ Nie wiem co z tym, nie chcę jej znowu ciąć :( Złe [...]
Nie chciałam, żeby miało to taki wydzwięk. Mało go ćwiczę, dużo jem, od sióstr słyszę, że powinnam schudnąć ,ale to szkieletory są ;) Zawsze miałam problem ze swoim ciałem, w wieku nastoletnim koleżanki przeżywały pierwsze miłości, a ja liczyłam kalorie i studiowałam 100 sposobów na wywoływanie wymiotów. I gdzieś pod tą napuszoną czupryną to [...]
Te niektóre wodniki szuwarki to zadziwiająco pewne siebie - sandały, skarpety zadarte pod samo kolano i "Im sexy and I know it". Po miesiącu nieobecności zawitałam na siłowni - trening miał być lekki na start. Był lżejszy niż przypuszczałam. Nie wiadomo kiedy minęło 2 h, zdziwiłam się, że tak szybko, ale pogratulowałam sobie i poszłam się [...]
W weekend nie wpadł żaden trening - byłam bardziej imprezowa niż zakładałam. Dzisiaj się szkoliłam, a potem z psem u weta. Okazuje się, że ma słabe kolanka - taka jej uroda. Wytłumacz to psu sprężynie, że skakać nie powinna. Jutro już stanę w siłownianych progach. Szkolenie było z obiadem. Mój szef się orientuje, że fanką mięsa nie jestem więc [...]
Najchętniej bezmięsne bo lubię mieć frajdę z jedzenia. Wszelkie mąki mi się pokończyły, muszę się zaopatrzyć. Gofry - brzmi ciekawie i zapychająco :) Owoce wielbię, ale muszę jeść na kilogramy Swojego czasu robiłam omlety z roślinną odżywką białkową, ale one tylko na ciepło mi wchodzą. Po kilku h robi się podeszwa. Dziś na siłownię pobiegłam [...]
Muszę ją zakupić na takie ewentualności :) Kochany pamiętniczku - zapociłam się dziś straszliwie. Mimo to, na siłownię się udałam spodziewając się dołączyć tam do jeszcze bardziej zapoconych. Nie zawiodłam się :P W ciągu 50 minutowego treningu ramion wypiłam 1,5 litra wody. Według kalendarza dziś powinnam zostać obdarzona damą w czerwieni, ale [...]
Wróciłam w progi siłowniane. Wróciłam we wtorek, ale po zrobieniu rozgrzewki dostałam okresu więc wycofywałam się kryjąc tyły...;) Dziecko szczęścia :D Prawdziwie wróciłam więc dzisiaj i ćwiczyło mi się fantastycznie - wręcz chciałam zrobić wiecej, ale głowa chciała więcej niż mogły mięśnie - drżały mi ramiona i stwierdziłam, że już dość ;) [...]
Jadę. Zawsze to jakaś przygoda ;) Żebym się nie rozmyśliła, kupiłam już bilet. Chłopak nalega, żebym u nich nocowała(mieszka z rodzicami) - niezbyt mam ochotę zwalać się na głowę obcym ludziom i biję się z myślami czy czasem nie hostel. Byłam dzis na siłowni(w niedzielę też) i było zacnie. Jutro i pojutrze też pójdę. Ciałko ma zakwasy, ale się [...]
Siema po prawie roku nieobecności. Jak na pierwszym lockdownie zamknęli mi siłownie, tak przestałam tam bywać. Zakupionym hantelkiem pompowowałam kościstą konczynę górną raczej z rzadka. Ćwiczenia w domu ni cholery mi nie idą. Póki się dało, chodziłam na basen - od zeszłego tygodnia, odkąd ponownie otworzyli staram się napływać na zapas. Dużo [...]
Wątek już założyłam, później się pomierzę i wymyślę jak sobie samej zrobić fotki :P Wczoraj poszłam pobiegać - nie za bardzo mi z z tym po drodze, przez wadliwe odnóża, ale myślę, ze dystans ok 2 km jest dla mnie ok(pod koniec już miałam nieznośne uczucie, że lewa stopa mi "ucieka"). Zahaczyłam o siłownię outdoroową, pozwisałam z drążka, [...]
