Szacuny
150
Napisanych postów
311
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
9139
Mnie na głodzie bardziej niż do batoników ciągnie do pizzerek ;) Lubię wszystko z białej mąki, ale reglamentuję, bo brzuch mi puchnie po tym.
Kochany pamiętniczku - wczoraj na siłowni dopieszczałam ręce, aby dalej niwelować łopocące na wietrze skrzydełka.
Na wieczór poszlam na 30kę do koleżanki, gdzie nażarłam się jak dziki wieprz(serniczek był zacny! z malynkami! ) W dalszym ciągu czuję się jakbym kamień połknęła, bo przegięłam z ilością. Jako iż kacora nie było, przed południem wyskoczyłam na siłownie, wyjątkowo tylko cardio zrobić, pedałowałam 65 minut.
Mam ochotę spędzić niedzielę inaczej niż zwykle, zobaczymy co z tego będzie.
Zmieniony przez - fattyciak w dniu 2018-09-09 12:59:41
Szacuny
150
Napisanych postów
311
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
9139
Kochany pamiętniczku :P na siłownię bryknęłam się dziś prosto po pracy, po drodze wlewając w siebie jogurt aby uniknąć napadu głodu w trakcie ćwiczeń - udało się!
Dziś ćwiczyłam głównie na maszynach + sznurkiem zabawy na wyciągu mające zniwelować moje skrzydełka.
Od następnego razu chce wdrożyć więcej ćwiczeń z wolnymi ciężarami- są dla mnie bardzo satysfakcjonujące. Cały czas boję się sztangi i potrzebuję przewodnika Trenerzy są dwa razy w tygodniu i ciężko mi wycelować kiedy będą a sama się cykam pierwszy raz brać za ten sprzęt.
No i ostatnio widziałam dziewczynę ćwiczącą ze sztangą - wyglądało to tak hot, że miałam ochotę ją zeżreć...
Zmieniony przez - fattyciak w dniu 2018-09-11 20:23:10
Szacuny
31
Napisanych postów
107
Wiek
27 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
33365
Chwytaj za sztangę! Ja też miałam na początku takie wątpliwości i pewnie wyglądałam bardzo nieudolnie, ale technika, wiedza i pewność przychodzą z czasem. Im szybciej zaczniesz tym lepiej :D
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679732
Lepiej brać się za sztangę niż za jakieś wyszukane izolowane ćwiczenia. Wczoraj starałem się to uświadomić takiemu młodemu kolesiowi, który ćwiczy może z miesiąc i zaczął cudować jakieś ćwiczenia na klatkę na bramie, a wyciska na sztandze tyle że żal wspominać. Podstawy są najlepsze - proste wielostawowe ćwiczenia to podstawa.
Szacuny
150
Napisanych postów
311
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
9139
Faktem jest, ze sztangi się boję - wolałabym, żeby ktoś mi pokazał i popilnował na początek.
Mam przerwę od treningów, standardowo- damska poniewierka, minimum 5 dni luzu od treningu. Czas na przemyślenia sztangowe.
Zmieniony przez - fattyciak w dniu 2018-09-13 18:58:33
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3416
Napisanych postów
6136
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264578
fattyciak
Faktem jest, ze sztangi się boję - wolałabym, żeby ktoś mi pokazał i popilnował na początek.
Mam przerwę od treningów, standardowo- damska poniewierka, minimum 5 dni luzu od treningu. Czas na przemyślenia sztangowe.
Zmieniony przez - fattyciak w dniu 2018-09-13 18:58:33
nie ćwiczysz podczas @? myślę, że na siłowni jak kogoś poprosisz o pomoc ( kumatego ) to pokaże Ci co i jak
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
Szacuny
150
Napisanych postów
311
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
9139
Nene87
nie ćwiczysz podczas @?
nie przez pierwsze 5 dni. Szóstego i siódmego już mogę ruszać, ale wcześniej czuję się jak ściera. Samopoczucie do zadu, ból, zawroty głowy, wodospady i te sprawy ;)