siłownie

Marcel - jako użytkownik Movescount i Suunto masz niebywały luksus korzystania z biblioteki planów treningowych. Do wyboru do koloru: http://www.movescount.com/pl/trainingprograms/trainingprogram238-10_weeks_Half_Marathon_Training_Goal_140 http://www.movescount.com/pl/trainingprograms/trainingprogram65-21k_Half_Marathon_Program [...]

Czy bardziej preferowaną? Trudno powiedzieć. Para moich najcięższych odważników waży 60 kg. To bardzo niewiele jak na siady tylne. Gdybym miał robić przysiad tylny z parą 48 kg odważników, to wolałbym go nie robić w ogóle. Z powodów bezpieczeństwa chyba. Myślę, że ciekawą lekcją "ciężaru" są goblety i hack squaty nawet z niewielkim obciążeniem. [...]

No i cycuś. 2000/10000 - bez złamania serii. Gdybym miał w sobie więcej pychy to napisałbym: "z palcem w nosie", ale zaraz byście mnie poprawili, że to TH_Swing i obie łapy miałem zajęte. Zamiast pychy postaram się wykazać dociekliwością. Wszystkie przerwy: 1'45" Ćwiczenie dodatkowe: Press 1,2,3 - 28; 28; 32; 32; 32. Po przejściu na większy [...]

Po swingach byłem na spacerze z truchtami. Prawie 3 km z przebieżkami po 1' (lekko i to bardzo) Co do swingów. Ćwiczę w układzie: (W - work R - rest) W-W-R-W-W-R-R-W-W-R-W-W-R itd. Zauważyłem, że po dniu odpoczynku zaczynam trening naładowany jak sztucer, ale w połowie puchnę. Następnego dnia zaczynam trening lekko zmięty, ale po połowie mam [...]

Plan na konkretny cel: TM = 6:24 min/km :-) Ergo: 4h30'00" :-) Zobaczymy. Na razie zapiszę się kontrolnie na dychę w Lublinie w następny weekend. Dzisiaj mam czas dopiero po zmroku. A miałem się wykąpać w jeziorze. Nic to. Chyba zaliczę "normalną" siłownię. A może coś poczaruję w domu? Zupełny brak koncepcji. Do końca miesiąca (oby tylko) będę [...]

Pierwsza kula to jaka?? Tempo spoko! :-) 32 kg :-) Też byłem w szoku. Jakiś czas temu musiałem robić snacze w drabinach 1-2-3. Dzisiaj w sumie czułem, że dałoby radę dociągnąć do 10 ale potem bym padł. Może i drogo, ale jakbym na bieżąco się pozbywał nieużywanych odważników, to byłoby mniej. No i nie trzeba chodzić na siłownię z lustrami :-D [...]

Przepraszam za mały off top, ale musze Ci to napisać. Za każdym razem jak idę na swoją siłownie to mijam sale cyklistów a potem klase kettleistów i zawsze mi przychodzi ta sama myśl do głowy: MaGor miałby tu jak w raju - ok 20 młodych panien macha czajnkami aż furczy. Juz więcej nie zaśmiecam i uciekam. Pozdrawiam

Dzikie dziki normalnie :-) Niech kettle powyżej 48 kg kupują siłownie ekstremalne. Powyżej tej wagi trzeba Hulka i/lub dobrej podłogi. No i chyba lepiej robić MC niż swingi z takim Smokiem. W sekundę można zarobić na inwalidztwo. @Gwidu Całe moje rozciąganie po SS (na podstawie książki - wydrukowałem i przyczepiłem magnesem do kaloryfera) [...]

Chciałbym mieć swoją siłownię dla dzików-odyńców. Z pomostem, klatkami, sztangami, zaj**iście ciężkimi hantlami, kolekcją odważników, linami, sandbagami, workami bułgarskimi, oponami młotami i innymi maczugami. Jedyną maszyną byłby automat z kawą. Zniżka na karnet byłaby za poprawne wykonanie TGU z odważnikiem 40 kg :-D Tylko, że na tej wsi to [...]

Dzień biegany. 12 km spokojnego rozbiegania. Miałem doczepić sobie oponę do pleców, ale pogoda mnie odstraszyła. Nie chciało mi się ruszać auta z garażu, a w dzień po mieście nie miałem zamiaru hulać z oponą na troku. Zmodyfikowałem trochę konstrukcję. Wstawiłem pomiędzy plecy i linkę dwa kawałki elastycznej gumy/linki bagażnikowej. Podpatrzyłem u [...]

Padłem wczoraj po dwóch mandarynkach i bananie na kolację. Drugą kolację. Na pierwszą była polędwica z dzika (można zazdrościć - hejteresi: mięsko przebadane, ale obawa jest zawsze), pomidor i oliwki. S&S Sandbag - 5 minut. Swing: 4'39" TGU: 8'22" Oczywiście z prawilną kulą. Rozciąganie [...]

Słusznie Heinz :-D Ja jednak lubię taki nastrój. A po Rocky'm faktycznie zrobiliśmy z chłopakami siłownię z kamieni i lin :-D Na tym forum można się dowiedzie o sobie więcej niż u psychologa :-)

[...] róbta co chceta i dragi- dzisiaj sport , dobry wygląd i w ogóle Fit. A że społeczeństwo zamożne po robocie (6-8 godz) za dużo trosk nie mają to ubierają rajtki i heja na siłownie czy placyk poćwiczyć. Przynajmniej Paweł to gość z klasą ma gadane ujmująco pisze taki produkt z najwyższej półki profesjonalny. Natomiast Iwan wybacz ale dla mnie [...]

Zmusiłem się do biegania. Serio. Myślałem, że chandra mi przeszła ale za wcześnie. Dosłownie rzygać mi się chciało. Potem trochę mi przeszło i nawet miałem apetyt na 15 km zamiast 10. Po 2 km rozbolało mnie kolano prawe. Po kolejnych 3 przestało. Jak skończyłem bieganie i wchodziłem po schodach, to okazało się, że boli. Ale lewe. Niepojęte. Zmiana [...]

Zanim odlecę w nirwanę, to kilka słów będzie. Pobiegałem. Znowu wbrew naturze, która kazał mi poleżeć. W nocy tragicznie spałem, rano zajęcia i prowizoryczne jedzenie na parkingu pod Lidlem. Orzechy, żurawina i kabanosy, a do tego kubek śmietany. Kulinarnie spoko - gastrycznie dramat. Odbijało mi się kilka godzin. W domu drzemka i po niej [...]

Zresztą każda gałąź przemysłu sportowego jej używa :-) Jeszcze nie spotkałem tekstu propagującego jakąś dziedzinę aktywności, który nie obiecywałby bardzo wiele, teraz, zaraz i niemal bez wysiłku :-) A ja znam :) Triathlon. Pokaz mi gdzie, gdziekolwiek, ktokolwiek - zacheca do triathlonu uzywajac ktoregokolwiek z argumentow - szybko, latwo, lekko, [...]

Nawet rozważam zakup sztangi i dysków technicznych. W mojej wsi nie ma ani jednego miejsca z warunkami do solidnego poćwiczenia. Jeszcze ławkę to znajdę. Ciężkie hantle też. Pomostu do zrzucenia sztangi z góry ze świecą szukać. Jakby miasto było większe (30 - 60 tys.) to sam bym zorganizował salę dla knurów (klatka na trzy stanowiska, pomost, [...]

Nic nie bierze w łeb. Jest ok. Po prostu warto przyjąć do wiadomości, że bardzo mało wiemy o Krainie Czarów, która jest w nas. Nie będę nikomu niczego tłumaczył, perswadował itp. Mogę tylko przedstawić swoje zdanie, potwierdzone doświadczeniem, lekturą i myśleniem. Najprostsze rozwiązania są najskuteczniejsze. Trzeba dążyć do równowagi i harmonii. [...]

Orzegów ja właśnie jechałem 5x5 :-) i to niestety nie przygotowywało mnie do biegania długodystansowego. Jasne, że po takim takim 5x5 mogłem iść spokojnie pobiegać, z tym nie było problemu ale tylko do pewnego momentu. Przy dłuższych biegach, bieganiu w terenie nogi cierpiały. Wiesz kiedy mi się fajnie biegało mimo tego, że wtedy mało biegałem? [...]

Jak mówimy o dietach proszę posłuchać mądrego młodego chłopaka jako głos rozsądku. Dobre filmy. Zgadzam się :-) Nie mieszkam w jaskini i właśnie dochodzę do wniosku, że bardzo łatwo przekombinować z miską. "Po prostu jedz!" ;-) Wierzę w słońce, powietrze, pierwiastki, wodę i ogień. I już. Nie zamierzam popadać w dogmaty. Nigdy więcej. Jak trzeba [...]