siły

14.07 niedziela Po wczorajszym treningu mam bezwładne łapy ;-) Do tego zakwasy w klacie, za to plecy ok. Dziś dnt, było trochę rolowania i rozciągania. Zbieram siły na kolejny tydzień :-)

[...] Fajnie. Sam bym spróbował:-) To jest trening, na którym uczymy się techniki pokonywania przeszkód, które można spotkać na biegach. Fajna zabawa :-D Ale wymaga też trochę siły i sprawności. Coraz bardziej popularne są takie treningi, trzeba wiedzieć gdzie szukać :-) W wielu miastach otwierają się tory treningowe, są grupy organizujące tego [...]

[...] ale jak widze na zegarku tempo 7:30 to mnie coś trafia }:-( Później standardowa pętelka w terenie, lekkie podbiegi, w sumie 5km. Zaczęłam troszkę wolniej, przez co były siły trzymać tempo w końcówce i nie walczyłam o każdy oddech. Wszyło dobrze :-) Później znowu truchcik, lekki ale długi podbieg i krótka przerwa na wymyki: [...]

[...] - poziomy jednorącz 10sek P /10sek L /10/10/10/10 - pionowy 2x30 sek - pionowy jednorącz 5/5/5/5 Zwisy jednorącz idą kiepsko, trochę barki bolą i mam mega odciski ;-) I brak siły po podciąganiu. Kruka tez próbowałam, ale lipa, 2x10 sekund tylko. Dieta 1. Kefir 100g, owsiane 40g, siemie 5g, olej 5g, pestki dyni 15g, whey 30g, owoce 300g, banan [...]

[...] Dziewczyna która była za mną wyprzedziła mnie w pewnym momencie, ale cały czas byłam tuż za jej plecami i wiedziałam że mam jeszcze siłę żeby przyspieszyć. Chciałam zostawić siły na koniec ;-) W końcu ją minęłam a gdzieś w oddali widać już było metę. Próbowałam trochę przyspieszyć, ale na piasku to sobie można chcieć a i tak się nie da %-) Głowa [...]

[...] na ścinkach 3-4m, opory przed błotem i bagnem, strach przed ciemnymi, wąskimi przejściami. A teraz idę jak czołg, prosto przed siebie, nie wazne czy błoto, krzaki, pokrzywy, bagno %-) Kilka przeszkód nadal wywołuje strach, ale progres ogromny :-D Paatik najważniejsza technika i trochę siły. Jak się opanuje podstawy to wszystko staje się łatwe :-)

[...] w Lasku. Niestety rano mocno wiało, więc odpuściłam lasek, nie jest to bezpieczne (za dużo połamanych drzew i gałęzi widziałam). Dodatkowo po kiepskiej nocy nie miałam siły na mocniejsze bieganie, więc zamieniłam tygodnie i to co miało byc w przyszłym zrobiłam teraz, a podbiegi będa za tydzień. Wpadło długie wybieganie, w deszczu i błocie. [...]

[...] tym wspominałam, że starsznie się odbija rybą. Teraz kupiłam wersję Strong i żadnego problemu nie ma :-) 17.08 sobota Trening Moje ulubione zajęcia OCR combo. Niestety jakoś siły nie było, spac mi się chciało a łapy nie trzymały się przeszkód. Myślałam, że to kwestia niewyspania (ostatnie dwie noce mało spałam), niskich kcal wczoraj i zmęczonych [...]

[...] druga część trasy z tą koszmarną przyczepką #-P Jedzenia brakło, bo przecież dawno mieliśmy być w domu na obiedzie %-) Pod koniec to już mi się płakac chciało bo nie miałam siły. Jak zlazłam z rowera to mi się wszystko trzęsło a na nogach ledwo stałam. Zjadłam loda to dostałam gęsiej skórki i dreszczy :)) Pomimo obfitego obiadu całą noc budził [...]

[...] biec i biec, nawet małe podbiegi mnie nie wybijały z rytmu. Później 4km w 3 zakresie i tu bunt głowy na całego. Na ostatnim km chciałam jeszcze podbic tętno, ale nie miałam siły przyspieszyć. Czas fajny, szkoda tylko ze mnie to tyle wysiłku kosztowało. Bieganie w 3 zakresie więcej niż 3km to tortura %-) Na koniec szybki 1km, jak na zmęczenie to [...]

[...] Polski 88-O Ostatecznie startuje na krótkim dystansie 5km w kategorii wiekowej. Dystans 12km odpuszczam. Biegowo pewnie dałabym radę, ale 60 trudnych przeszkód to ponad moje siły ;-) Wczoraj patrzyłam na zestawienie z sieprnia. Miałam tylko jeden dzień bez żadnej aktywności. Pustka w czwartek 22.08 to skleroza, bo zapomniałąm włączyć zegarka na [...]

Kabo ma rację, start był wczoraj ale póki co nie mam nawet siły nic napisać. Nawet w nocy nie mogłam spać tak mnie wszystko bolało. Nie pamiętam czy kiedykolwiek po jakimś biegu tak kiepsko się czułam. Może Paawo tutaj się pojawi i coś napisze ;-) Ja póki co mogę to podsumować tylko taką fotką %-) /SFD/2019/9/8/daf8b28ce1464dad9e2eb6e44d688976.jpg

[...] z ostatnich 6 przeszkód, które dzieliły mnie od mety. Spotkałam tu kilka dziewczyn, które tak jak ja ominęły drabinę i męczyły się z Wariatem. Niestety nie było już zupełnie siły w rękach i chwytu, a skóra na wykończeniu. Siedziałam (i leżałam |-) ) tam ponad pół h, aż upłynął limit czasu. Zrobiłam kilka podejść, ale się nie udało :-( Najgorsze [...]

Najważniejsze że bolało i ze nie masz siły. Po to to robimy %-)

[...] w Krakowie w maju, gdzie biegłam w sobotę 6km, w niedzielę 12km i na obu dystansach to była ostatnia przeskoda przed metą i bez problemu zrobiłam :-) Na 5km brakło zupełnie siły żeby walczyć z ostatnią przeszkodą przed metą, ale na sztafecie zrobiłam :-) Także nie, przeszkody nie były za trudne, ale rozstawienie i zagęszczenie co 50-100m to już [...]

Bzyku czyjaś musi być ;-) Kabo jestem tak zmęczona że nawet nie mam siły jeść %-) Nawet ubieranie się stanowi niezłe wyzwanie, tak mnie łapy bolą. A jutro do pracy %-) Czekam na filmik i wrzucę relację z soboty. Z niedzieli nie ma jeszcze wyników, więc nawet nie wiem jaki czas dokładnie i które miejsce.

Viki, niemożliwym jest tak się zmęczyć by nie mieć siły na jedzenie. Zakładam oczywiście że jedzenie masz pod nosem, a nie półprodukty na drugim końcu Krakowa ;-D

[...] jeszcze odpoczywam. Niestety jakieś choróbsko mnie bierze :-( Dziś odpoczywam, bo czeka mnie ciężki tydzień, sporo spraw do załatwienia. Jak sie poczuje lepiej to coś poćwiczę, ale nic na siłę. W kwestii diety to jest ostatnio dramat. Niestety brak czasu, brak siły na przygotowanie i ogólnie brak apetytu. I jeszcze mąż upiekł ciasto :-D

[...] się będziemy gnieść. No i pokazałam wielorybom, że chlapać też potrafię. Nigdy się jeszcze tak nogami nie namachałam %-) wprowadziłam chwilową dezorientację i o zgrozo, oni musieli czekać na swoją kolej, przestali być panami toru. Jak już nie miałam siły chlapać to wróciłam do jacuzzi ;-) Szajba a Ty basen masz w planach czy jakieś wody otwarte?

[...] nie radzę ;-) progres jest, ale idzie bardzo powoli. I to nie kwestia braku umiejętności tylko niestety strach. Z innymi jakoś idzie, choć przy linach dłuższych niż 5m jest ogromny stres. Plus taki, że większość przeszkód znam to nie ma aż takiej paniki. Często też mnie kosztują więcej siły bo się kurczowo trzymam żeby przypadkiem nie spaść ;-)