Po wizycie u fizjo ręka znacznie lepiej, nie ma już napięcia i ból mniejszy Pierwszy raz spotkałam się ze specjalistą, który nie koncentrował się na jednym obszarze, tylko na całości. Jak mi naprawi rękę, to pewnie spróbujemy jeszcze podziałać z pospinanymi czwórkami, przykurczami w zginaczach bioder i ta moją pogłębiona lordozą
Wieczorem krótki, prosty trening.
1a. pompki przy ścianie 3030
20 /20
+ pompki pochylone 10
b. uginanie w świecy
20 /20
+ przysiad scyzorykowy 10
Przy okazji to zadanie konkursowe do konkursu: https://www.sfd.pl/Wakacyjny_konkurs_na_lipiec_:_-t1192027.html
2a. podwijanie kolan w siadzie
20 /20
2b. łydki
40 /40
3. stabilizacja na piłce
- klęk
- bird dog
To jeszcze kiepsko, na jedna stronę udało się kilka sekund, na drugą niestety nie
4a. wznosy bioder
25 /25
b. mostek prosty
10 /10
5. Brzuch
2x
- spięcie izometryczne 15sek
- spięcia w leżeniu 15x
- unoszenie nóg izo 10s
- unoszenie nóg 10x
W pompkach ręka nie boli, po ćwiczeniach też nie, więc stopniowo będę wracac do normalnych pompek. Pewni wróce tez do normalnego podciagania. W końcu
Uginanie w świecy tragedia, nie mogłam się wyprostować.
Brzuch tylko 2x, bo mnie bolał i jakies skurcze łapały.
Dieta
- jajecznica, kanapka z masłem i serem żółtym, koktajl, musli z odrobina mleka
- kanapka, baton musli, wafel ryżowy z czekoladą, pół godziny później obiad - kurczak, ziemniaki z warzywami, ryż
- kurczak, makaron, masło, w ramach deseru placek owsiany z jabłkiem (owsiane, jajko, banan, jabłko)
Supli zapomniałam, nawet żelaza rano Musze to na kartce napisać i przykleić w widocznym miejscu!
Część kolacji:
Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-07-19 20:31:50