Silny Fizjoterapeuta
https://www.sfd.pl/_Krzychu__Gruby_pod_Maraton_2020-t1145156-s231.html#post-19459530
...
Napisał(a)
Czyli musisz mieć wysoki względny vo2 peak = brakuje w nogach, niestety bądź stety
...
Napisał(a)
Krzychu nogi zapomniały jak się szybko biega.
Jak zaczynałam biegać to tempo 5:30 było żwawe, ale na luzie. Robiłam wtedy odcinki 1km po 4:15-4:30 (teraz to jest tempo minutówek ). Rekord na kilometr to 4:07, mocna dycha na treningu w niecałe 48 minut. W treningu nie było żadnych spokojnych biegów w tlenie, bo nie umiałam i bardzo nie lubiłam biegać powoli. Nawet na długich wybieganiach tętno często uciekało w okolice progu. Z drugiej strony nie umiałam biegać na tętnie poniżej 150.
Później się naczytałam o tym wolnym bieganiu, robieniu bazy itp. i od tamtej pory zamiast progresu jest regres. Chyba mi to spokojne bieganie nie służy. Owszem, potrafię teraz biegać na tętnie 140-145 ale co z tego, skoro szybkości nie ma wcale. A najgorsze że kiedyś mnie te wolne biegi irytowały, a teraz mogłabym tak tuptać cały dzień, ale jak trzeba szybciej to głowa bardzo się buntuje.
Jak zaczynałam biegać to tempo 5:30 było żwawe, ale na luzie. Robiłam wtedy odcinki 1km po 4:15-4:30 (teraz to jest tempo minutówek ). Rekord na kilometr to 4:07, mocna dycha na treningu w niecałe 48 minut. W treningu nie było żadnych spokojnych biegów w tlenie, bo nie umiałam i bardzo nie lubiłam biegać powoli. Nawet na długich wybieganiach tętno często uciekało w okolice progu. Z drugiej strony nie umiałam biegać na tętnie poniżej 150.
Później się naczytałam o tym wolnym bieganiu, robieniu bazy itp. i od tamtej pory zamiast progresu jest regres. Chyba mi to spokojne bieganie nie służy. Owszem, potrafię teraz biegać na tętnie 140-145 ale co z tego, skoro szybkości nie ma wcale. A najgorsze że kiedyś mnie te wolne biegi irytowały, a teraz mogłabym tak tuptać cały dzień, ale jak trzeba szybciej to głowa bardzo się buntuje.
...
Napisał(a)
No mi też się wydaje że brakuje mocy w nogach w tym wypadku. Ja bym dał jakieś interwały HRI sprinty pod górkę z 40m i zejście marszem wolnym tak między 12-20 razy 2x w tygodniu ale nie po biegach na mleczanie. Tylko po 30min w drugim zakresie i 5min przerwy
...
Napisał(a)
Viki, ale w czym jest regres? W tym, czego nie trenowałaś? Chciałaś biegać długo i wolno, ćwiczyłaś bieganie długie i wolne, więc umiesz biegać długo i wolno. Wszystko się zgadza i nic tu się złego nie wydarzyło. Zrobiłaś porządną bazę, masz świetną wydolność. Jak chcesz przyśpieszyć to obetnij teraz kilometraż do minimum, a ćwicz to, na co wcześniej nie miałaś czasu: siłę i wytrzymałość. Chłopaki Ci to przecież od dawna sugerowały. Nie ma żadnego regresu, nie wmawiaj sobie regresu, osiągnęłaś cele treningowe i teraz wyznacz sobie kolejne, a potem będziesz śmigać :)
1
...
Napisał(a)
Viki - zgadzam się z Hesią, tak samo odbieram sytuację. Cel żeby biegać długo i po gorach osiągnęłaś. Być moze czas na zmianę celu - moze w przyszłym roku szybkie 5 i 10km?
Chyba, ze uważasz,ze możesz mieć jedno i drugie.... to już gorzej.
Chyba, ze uważasz,ze możesz mieć jedno i drugie.... to już gorzej.
...
Napisał(a)
Kury całą zimę robiłam takie szybkie sprinty pod górę 1x w tygodniu, ewentualnie jak nie mogłam na zewnątrz to robiłam ten trening na schodach, z dodatkowym obciążeniem.
Hesia, Paatik długo to ja już biegałam w zeszłym sezonie. W tym miało być długo, ale szybciej a jest wolniej. W badaniach wydolnościowych wyszło, że tempo na progu tlenowym praktycznie bez zmian, na mleczanowym takie samo jak było. W 2018 po kilku miesiącach biegania zrobiłam półmaraton z przeszkodami w górach i było wtedy szybciej. W 2018 i 2019 biegałam głównie dystanse 12-21km więc było też długo. Na treningach robiłam minimum 12km, tyle że nie było żadnych długich i spokojnych biegów w treningu, same szybkie jednostki i podbiegi. Nawet w palnie od trenera miałam tylko raz w tygodniu jakiś krótki, spokojny bieg a tak to bieganie na wyższej intensywności. Mam badania z 2018 albo 2019 i widać ogromny regres, kiedyś wrzucałam porównanie prędkości. Także nie udało się zwiększyć tempa biegu w tlenie a na dodatek zabiłam zupełnie prędkość w biegach na wyższym tętnie. W tamtym okresie miałam dużo lepsze czasy na zimowych trasach GPK niż przez ostatnie dwa lata. Nie wiem, może na mnie te spokojne biegi nie działają? Zakresy tętna mam inne niż większość ludzi to może trening też musi być inny niż standardowy?
Hesia, Paatik długo to ja już biegałam w zeszłym sezonie. W tym miało być długo, ale szybciej a jest wolniej. W badaniach wydolnościowych wyszło, że tempo na progu tlenowym praktycznie bez zmian, na mleczanowym takie samo jak było. W 2018 po kilku miesiącach biegania zrobiłam półmaraton z przeszkodami w górach i było wtedy szybciej. W 2018 i 2019 biegałam głównie dystanse 12-21km więc było też długo. Na treningach robiłam minimum 12km, tyle że nie było żadnych długich i spokojnych biegów w treningu, same szybkie jednostki i podbiegi. Nawet w palnie od trenera miałam tylko raz w tygodniu jakiś krótki, spokojny bieg a tak to bieganie na wyższej intensywności. Mam badania z 2018 albo 2019 i widać ogromny regres, kiedyś wrzucałam porównanie prędkości. Także nie udało się zwiększyć tempa biegu w tlenie a na dodatek zabiłam zupełnie prędkość w biegach na wyższym tętnie. W tamtym okresie miałam dużo lepsze czasy na zimowych trasach GPK niż przez ostatnie dwa lata. Nie wiem, może na mnie te spokojne biegi nie działają? Zakresy tętna mam inne niż większość ludzi to może trening też musi być inny niż standardowy?
1
...
Napisał(a)
No ale... w takim 2018 byłaś 5 lat i o jedno dziecko młodsza.
Takie "drobiazgi" też mają znaczenie.
Takie "drobiazgi" też mają znaczenie.
4
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html
...
Napisał(a)
Viki, a ja polecę tak filozoficznie: kiedy Ty się ostatni raz zastanawiałaś, czy jesteś szczęśliwa w tym, co robisz? Bo czytam regularnie Twoje posty od kilku lat i jesteś zawsze zmęczona, niewyspana, zestresowana (bo "znowu cały dzień na nogach, nie miałam nawet kiedy usiąść/zjeść") i niezadowolona ze swoich osiągów i wyglądu. Dopiero co przebiegłaś jakiś bardzo długi dystans na zawodach i przez parę dni zachwycałaś się, jak jest super, bo nogi w ogóle nie są obolałe, ciało świetnie zniosło wysiłek. A teraz uznałaś, że jednak jest regres, wszystko źle i do dupy, ostatnie kilka lat treningów do kosza. Czy Ty dbasz jakkolwiek o swój dobrostan psychiczny?
3
...
Napisał(a)
Zawsze powtarzam ze te ciaze to w pewnym sensie destrukcja organizmu, nawet te niby dobrze tolerowane
...
Napisał(a)
HesiaViki, a ja polecę tak filozoficznie: kiedy Ty się ostatni raz zastanawiałaś, czy jesteś szczęśliwa w tym, co robisz? Bo czytam regularnie Twoje posty od kilku lat i jesteś zawsze zmęczona, niewyspana, zestresowana (bo "znowu cały dzień na nogach, nie miałam nawet kiedy usiąść/zjeść") i niezadowolona ze swoich osiągów i wyglądu. Dopiero co przebiegłaś jakiś bardzo długi dystans na zawodach i przez parę dni zachwycałaś się, jak jest super, bo nogi w ogóle nie są obolałe, ciało świetnie zniosło wysiłek. A teraz uznałaś, że jednak jest regres, wszystko źle i do dupy, ostatnie kilka lat treningów do kosza. Czy Ty dbasz jakkolwiek o swój dobrostan psychiczny?
To prawda, chociaz te rozkminy Viki dobrze rozumiem, to nie musi wiazac sie z tym ze dobrostanu psychicznego brak, to typowe dazenie do lepszych wynikow, jak u sportowca, caly czas chce sie lepiej i lepiej, poprawic to i tamto, analizowanie co zmienic by bylo lepiej, moze to lekki masochizm, ale jak ktos jest na sporcie zafiksowany ponad zwyklym amatorskim trenowaniem dla zdrowia to nie ucieknie od tego.
2
Poprzedni temat
Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- 333
- 334
- 335
- 336
- 337
- 338
- 339
- 340
- 341
- 342
- 343
- 344
- 345
- 346
- 347
- 348
- 349
- 350
- 351
- 352
- 353
- 354
- 355
- 356
- 357
- 358
- 359
- 360
- 361
- 362
- 363
- 364
- 365
- 366
- 367
- 368
- 369
- 370
- 371
- 372
- 373
- 374
- 375
- 376
- 377
- 378
- 379
- 380
- 381
- 382
- 383
- 384
- 385
- 386
- 387
- 388
- 389
- 390
- 391
- 392
- 393
- 394
- 395
- 396
- 397
- 398
- 399
- 400
- 401
- 402
- 403
- 404
- 405
- 406
- 407
- 408
- 409
- 410
- 411
- 412
- 413
- 414
- 415
- 416
- 417
- 418
- 419
- 420
- 421
- 422
- 423
- 424
- 425
- 426
- 427
- 428
- 429
- 430
- 431
- 432
- 433
- 434
- 435
- 436
- 437
- 438
- 439
- 440
- 441
- 442
- 443
- 444
- 445
- 446
- 447
- 448
- 449
- 450
- 451
- 452
- 453
- 454
- 455
- 456
- 457
- 458
- 459
- 460
- 461
- 462
- 463
- 464
- 465
- 466
- 467
- 468
- 469
- 470
- 471
- 472
- 473
- 474
- 475
- 476
- 477
- 478
- 479
- 480
- 481
- 482
- 483
- 484
- 485
- 486
- 487
- 488
- 489
- 490
- 491
- 492
- 493
- 494
- 495
- 496
- 497
- 498
- 499
- 500
- 501
- 502
- 503
- 504
- 505
- 506
- 507
- 508
- 509
- 510
- 511
- 512
- 513
- 514
- 515
- 516
- 517
- 518
- 519
- 520
- 521
- 522
- 523
- 524
- 525
- 526
- 527
- 528
- 529
- 530
- 531
- 532
- 533
- 534
- 535
- 536
- 537
- 538
- 539
- 540
- 541
- 542
- 543
- 544
- 545
- 546
- 547
- 548
- 549
- 550
- 551
- 552
- 553
- 554
- 555
- 556
- 557
- 558
- 559
- 560
- 561
- 562
- 563
- 564
- 565
- 566
- 567
- 568
- 569
- 570
- 571
- 572
- 573
- 574
- 575
- 576
- 577
- 578
- 579
- 580
- 581
- 582
- 583
- 584
- 585
- 586
- 587
- 588
- 589
- 590
- 591
- 592
- 593
- 594
- 595
- 596
- 597
- 598
- 599
- 600
- 601
- 602
- 603
- 604
- 605
- 606
- 607
- 608
- 609
- 610
- 611
- 612
- 613
- 614
- 615
- 616
- 617
- 618
- 619
- 620
- 621
- 622
- 623
- 624
- 625
- 626
- 627
- 628
- 629
- 630
- 631
- 632
- 633
- 634
- 635
- 636
- 637
- 638
- 639
- 640
- 641
- 642
- 643
- 644
- 645
- 646
- 647
- 648
- 649
- 650
- 651
- 652
- 653
- 654
- 655
- 656
- 657
- 658
- 659
- 660
- 661
- 662
- 663
- 664
- 665
- 666
- 667
- 668
- 669
- 670
- 671
- 672
- 673
- 674
- 675
- 676
- 677
- 678
- 679
- 680
- 681
- 682
- 683
- 684
- 685
- 686
- 687
- 688
- 689
- 690
- 691
- 692
- 693
- 694
- 695
- 696
- 697
- 698
- 699
- 700
- 701
- 702
- 703
- 704
- 705
- 706
- 707
- 708
- 709
- 710
- 711
- 712
- 713
- 714
- 715
- 716
- 717
- 718
- 719
- 720
- ...
- 721
Następny temat
Plan treningowy upper lower
Polecane artykuły