SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 504830

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Nadinka no właśnie, to nie jest szybka dyszka, to nawet nie jest półmaraton po którym w 2 dni wracam do siebie. Ja wiem jak się czuje po 40km w górach i to mnie bardziej przeraża niż sam bieg. Boję się wracać do domu autem po takim wysiłku taki kawał. Poza tym ja się po prostu nie zdążę porządnie zregenerować. Jeszcze mam tyle roboty później którą muszę zrobić i nie chce się zajechać. A zaraz kolejne starty. Za 2 tygodnie crossowe 5km w ramach cyklu Nowa Huta w czterech smakach. Dwa razy stałam na podium, fajne nagrody, jest o co walczyć. Tydzień później Barbaria Race, górski OCR 13km. Tydzień później crossowy półmaraton, ten sam organizator co te 5km. Biegłam rok temu, fajnie było. Po tym biegu jeden weekend luzu i w kolejny mam XRun 21km gdzie zamierzam poprawić czas z zeszłego roku. I jeszcze się zapisałam w końcu na 3 kopce które są tydzień po XRunie. To jest u nas na miejscu, kilka lat temu zapisy trwały godzinę i brakowało miejsc, teraz zwiększyli limit uczestników ale i tak miejsca się rozchodzą w kilka dni. Bardzo dużo znajomych startuje, taka nasza fajna, duża lokalna impreza. Raz byłam zapisana ale nie mogłam pobiec, później albo przegapiłam zapisy, albo zapomniałam o biegu. No i na koniec sezonu w październiku wielki finał XRun, gdzie kwalifikuje się 20 najlepszych facetów i 30 kobiet (wg rankingu na podstawie wcześniejszych biegów). Od listopada zaczyna się GPK, jestem zapisana na cały cykl, tym razem tylko jeden dystans, ale za to 23km Jeszcze mi zimowe UTM chodzi po głowie


Paatik wiem że będę żałować. To miał być najważniejsze my start w sezonie, ale na 60km, pierwsze ultra. Po zmianie dystansu na 42km to już nie jest taki ważny bieg już jeden górski maraton zrobiłam w tym roku. A szkoda żeby się nabawić jakiś problemów i mieć całą drugą połowę sezonu z głowy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Madzia to raczej początek drugiej części sezonu a nie zakończenie

Nawet jedzenia nie mam ogarniętego na trasę, a to jest min. 6h wysiłku.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3359 Napisanych postów 4350 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108154
Aa, ok, tak napisalam, bo Patik napisala ze to mial byc bieg na zakonczenie seezonu :)

Wlasnie wyjatkowo czesto ostatnio pisalas ze cos nie tak z tymi przygotowaniami do tego biegu, tego i tamtego nie ogarnelas, taki i takiproblem, wczesnie nie czytalam o takich watpliwosciach u ciebie, o takich problemach, zawsze jakos inaczej pisalas w postach przed innymi biegami, a tym razem wlasnie co chwila cos ci nie pasowalo. Juz nawet z tego wynikalo ze nie jestes dobrze mentalnie nastawiona do tego biegu, wiec dorze ze dalas sobie spokoj :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Madzia bo teraz jest taki okres wyjazdowo-urlopowy gdzie zawsze trudniej mi było regularnie trenować a do tego jeszcze ta działka. Bardzo zaniedbana więc roboty mnóstwo. Trochę mi to pokrzyżowało plany. I zupełnie co innego ostatnio na głowie.

Samopoczucie od rana kiepskie, wzięłam proszki na przeziębienie i jest trochę lepiej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Jeszcze takie przemyślenia - w kolejnych sezonach nie ma co planować długich biegów w okresie wakacji. Najlepiej właśnie maj/czerwiec a później dopiero wrzesień/październik, najlepiej na sam koniec sezonu, żeby po biegu zrobić roztrenowanie. W przyszłym roku chciałabym znowu pobiec UTM 45 w maju, oprócz tego jeszcze jakiś jeden bieg powyżej 40km, ale termin będzie trzeba dobrze dopasować.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 22600 Napisanych postów 11142 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356231
A nie masz tam opcji, żeby się jeszcze przepisać na ostatnią chwilę na krótszy dystans?
Żeby coś pobiec, ale jednak się nie zajechać.

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1801 Napisanych postów 2912 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73499
Jak jeszcze tyle startów przed Tobą to tym bardziej odpuściłbym.

Żeby nie było w 2019 odpuściłam jeden z biegów -15 km który wchodził z skład gp, byłam trzecia i raczej nikt by mi nie zagroził. Ale odpuściłam.

We wrześniu byłam zapisana na półmaraton, przepisuje się na 5 km bo po tygodniu mam dychę w swoim mieście, organizowaną przez swój klub i chcę dobrze pobiec. Zresztą nie widzę siebie teraz robiącej jakieś długie wybiegania.

"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Ghorta na dzień przed biegiem nie ma szans, jakbym pomyśla tydzień wcześniej to pewnie byłaby opcja i półmaraton to bym jeszcze jakoś dała radę. No i jak zmieniałam dystans z 60 na 42 to była podana godzina 8 wiec na luzie bez noclegu a teraz się okazało że jednak 7.30 i niby pół godziny ale dużo zmienia.

Pamiętam po UTM jak jeszcze na drugi dzień nie mogłam jeść bo zaraz odruch wymiotny i ogólnie źle się czułam a tu trzeba na drugi dzień wcześnie wstać i do roboty.

Nadinka ostatni długi bieg powyżej 1,5h to były zawody XRun 38km na początku czerwca. Od tamtej pory nie zrobiłam żadnego dłuższego wybiegania, raczej były krótkie biegi przez brak czasu (m.in brak opieki do Małej jak miała złamany obojczyk) i musiałam też dać nodze odpocząć. I tak dobrze że noga się naprawiła pomimo tylu długich startów, ale wiem też że nie ma co przeginać.

Póki co to mnie czeka jeden start pod koniec sierpnia - 5km, 3 starty we wrześniu (2x21km i 13km OCR) i dwa starty w październiku (13km i w sumie podwójny finał XRun - w sobotę bieg vertical czyli bieg pod górę po stoku narciarskim a w niedzielę ok. 20km).
Trzeba zacząć regularnie biegać bo inaczej nic z tego nie będzie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
12.08 piątek

Bez treningu, trochę jazdy na rowerze. Wieczorem kiepskie samopoczucie i dreszcze, gorączki nie miałam ale ja akurat wyższą temperaturę to może kilka razy w życiu miałam a przy 37,5 to już prawie umieram



13-15.08 sobota-poniedziałek

Trzy dni na działce, niestety bez treningu Chciałam coś w sobotę pobiegać ale zanim się odrobiłam to zaczęło dość mocno padać a na działce kiepskie warunki żeby później suszyć ubranie i się jakoś ogrzać.
W niedzielę większość dnia byłam sama z dzieciakami bo mąż musiał jechać do roboty a dzisiaj od rana sporo do zrobienia, późno wróciliśmy, ja musiałam jeszcze do roboty jechać i tyle co wróciłam. Doba jest zdecydowanie za krótka a roboty za dużo.
Mam nadzieję, że od jutra uda się już wrócić do regularnych treningów bo za 2 tygodnie szybkie 5km a za 3 Barbarian Race, co prawda tylko 13km w górach ale przeszkody męczą podwójnie

Wrzucam fotki tego co udało mi się zrobić przez weekend. Tu gdzie są posadzone krzewy były chwasty po pas, pokrzywy i dzikie maliny.







I jeszcze na koniec zabawka dla dzieci czyli kuchnia błotna. Mąż rozbierał palety na deski a ja mierzyłam, docinałam i skręcałam. Jeszcze nie wszystko zrobione, kilku elementów brakuje, pomalować trzeba ale bawić już się można













Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-08-15 21:59:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3359 Napisanych postów 4350 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108154
Juz moze daruj sobie malowanie, dobrze wyglada ta kuchnia tak jak jest, pomalujesz i za chwile znow bedzie sie nadawala do malowania
Ale podziwiam za tyle roboty, serio, narobilas sie na tej dzialce, naprawde
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium