SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 504508

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
10.09 sobota
Crossowy Półmaraton Nowohucki


Bardzo ciekawy bieg, druga edycja i mój drugi start tutaj.
Po pierwsze jeszcze pół godziny przed biegiem przeszła mocna ulewa, a chwilę później świeciło słońce i taka pogoda utrzymała się do samego końca. Widać było nadchodzącą burzę, przez to przyspieszyli dekorację i losowanie nagród, ale ostatni zawodnik zdążył przekroczyć metę a wszyscy uczestnicy zdążyli wsiąść do samochodów zanim zaczęło padać. Ledwo ruszyłam z parkingu a tak lało że wycieraczki nie nadążały

Po drugie w biegu brała udział spora grupa facetów kończących terapię w Monarze. I naprawdę to było niesamowite jak przekraczali metę i ta radość że pierwszy raz w życiu ukończyli taki dystans. Ogromne emocje

Bieg zaczęłam spokojnie i przez pierwszą połowę starałam się nie przekraczać tętna 180 czyli okolicy progu mleczanowego. Na pierwszym punkcie się nie zatrzymałam, na drugim szybko łyk wody a na trzecim dłuższy postój bo but mi się rozwiązał. Przez pierwsze 10km biegło się ciężko, myślałam że nie dam rady, od 3km ból głowy i co chwilę katar Później nagle wszystko przeszło i zaczęło się biec fajnie. Jedynie żołądek i jelita dawały o sobie znać, ale bez tragedii. Od ok. 14km zaczęłam przyspieszać. Koło 16-17km zaczął za mną biec jakiś facet, przeprosił że tak cały czas za mną i zapytał czy mi to nie przeszkadza, że tak się podczepił, ale dobrze mu się biegnie moim tempem. Dla mnie ok, zmotywowało mnie to, żeby trzymać takie tempo do końca, kilka razy już było ciężko ale w takiej sytuacji nie mogłam dopuścić i zwolnić. Jeszcze od czasu do czasu jakieś teksty rzucałam typu jeszcze 3km, jeszcze 5 minut i meta Na samym końcu Pan zaczął zwalniać, ja przyspieszyłam i jeszcze krzyczałam żeby nie odpuszczał Fajnie tak się biegło, podziękował mi po biegu.
W ten sposób udało się zmieścić poniżej 2h. Trasa całkiem fajna, miejscami trochę błota i kałuż, biegliśmy m.in. przez marchewkowe pole i pole kapusty, a także przez pokrzywy powyżej kolan

Podium nie było tym razem, zabrakło kilka minut. Przy regularnych treningach mogłoby być lepiej ale i tak na to moje niebieganie to fajny wynik. Miejsce chyba 7.

W losowaniu za to wygrałam sesję zdjęciową w plenerze, fajnie bo teraz jesień, ładne kolory









...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627506
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3359 Napisanych postów 4349 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108141
Gratulacje! a sesje sobie jakas bajerancka obmysl
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Paatik, Madzia sesję to planuję taką rodzinną, w sukience bo takich zdjęć nie mam

A podium to mi wcale nie jest szkoda tym razem. Cieszę się że zrobiłam ten dystans poniżej 2h bez żadnych przygotowań. Wogóle super że dałam radę, bo ostatni dłuższy bieg powyżej 12km to chyba w czerwcu był No i z tym nadawaniem tempa to bardzo ciekawe doświadczenie, jestem pewna że gdyby ten facet się nie odezwał to bym zwolniła i pozwoliła żeby mnie wyprzedził A tak to nie miałam wyjścia, trzeba było trzymać tempo.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Super nagroda Ci się trafiła.

I fajne historie. Wzruszają mnie takie momenty :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Paula było naprawdę sporo emocji

Wyniki już są, 7 miejsce wśród kobiet i w sumie 34 na 64 osoby startujące.





Po biegu dokładnie tak samo jak rok temu problemy z brzuchem - ból i biegunka. Co ciekawe jak startuje rano to nie mam takich atrakcji.

Dziś w ramach odpoczynku robota na działce Ale ja to akurat lubię, sporo zrobiłam i coraz lepiej wygląda. Szkoda że Młody chodzi do szkoły i nie da się już jechać w tygodniu na cały dzień

Poza tym w końcu mi zakwitł hibiskus bagienny Za rok kwiaty będą jeszcze większe.





Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-09-11 18:25:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2584 Napisanych postów 5118 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 78323
Viki, gratuluję biegu, miejsca, relacji i nagrody
Odnośnie Monar'u.
Zauważyłaś na różnego rodzaju imprezach ludzi w koszulkach typu "Jestem biegającym byłym alkoholikiem", czy też "jestem alkoholikiem, od 7 lat nie piję" czy takie coś?
Fajnie, że ludzie potrafią się tak pozbierać. Życie pisze różne scenariusze.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Tomasz dzięki. W sumie takich koszulek nie widziałam na biegach, ale też nie zwracam na to uwagi.
Na tym biegu przy okazji była zbiórka odzieży sportowej dla podopiecznych placówki


12.09 poniedziałek

Krótki trening góry na rozruch:

10x
- nachwyt 1x
- pompki 3x

3x
- wyciskanie jednorącz stojąc 5kg x8
- dead bug izo 3x na stronę

Oprócz tego stanie na głowie i próby stania na rękach, na początku duże problemy z wybiciem i nawet do ściany nie mogłam dolecieć.
W dead bugach nie idę w powtórzenia, tylko wydłużam fazę przytrzymania i staram się rozciągać mocno pozycję.




13.09 wtorek

Spokojny bieg po płaskim asfalcie, chociaż wg Garmina biegałam po górkach Na koniec monkey bar i trochę zabawy na równoważni.
Biegło się dziwnie, niby spokojnie ale tętno wysokie.
Po południu "siłownia" na działce czyli przekopywanie i walka z chwastami. Bardzo powoli to idzie, w takim tempie to przed zimą nie zdążę



14.09 środa

Dziś znowu ból gardła rano i jakieś osłabienie. A już było całkiem nieźle, tylko katar mnie męczył. Mała zielony glut więc może coś przywlokła. Miał być trening góry ale nie mam siły i nie wiem czy coś zrobię.


Jeszcze foty z sobotniego półmaratonu:








...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3359 Napisanych postów 4349 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108141
Alw super foty, swietnie wygladasz, sportowo, mocno, moj gust!
(Napisalam mocno - ale nie pomysl ze mi o wage chodzi, ze jakas duza mocna, nie nie, chodzi o moc, charakter)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5934 Napisanych postów 9099 Wiek 64 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 345945
madzia_666
Alw super foty, swietnie wygladasz, sportowo, mocno, moj gust!
(Napisalam mocno - ale nie pomysl ze mi o wage chodzi, ze jakas duza mocna, nie nie, chodzi o moc, charakter)


ale kręcisz
2
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium