Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

Pamietam ten filmik - zawsze na mnie robi wrażenie!
Podziwiam takie mieszane treningi - ja to mogę mieć tylko osobno siła v. Wydolność. Takich naprzemiennych jak Fighter i Ty macie to nie lubie.

Teraz takich nie robie, ale jak robilam to tez nie lubilam, bo ani to ani to mi dobrze nie wychodzilo, kiepska jestem przy takiej kombinacji, moze tez kwestia wprawy, ale to trzeba tez lubic (a ja nie lubie)

U mnie zależy jakie ćwiczenia, są takie które lubię a są takie jak burpee których nienawidzę, ale robię bo muszę. Taka specyfika sportu - biegi z przeszkodami to właśnie taki przeplatany wysiłek. Chociaż na wysokim tętnie to wolę robić bieganie a nie tego typu treningi. Mocno męczą. W tym wczorajszym przy podskokach wysoko podnosiłam nogi i mocno pracowałam rękami żeby to miało korzyści dla biegania i w ostatnich ćwiczeniach już sił brakowało.
Za to bardzo mi się podobało robienie na zmianę MC i pompek, bez odrywania rąk od sztangi. Fajne urozmaicenie
Wszystko tak naprawdę zależy od celu. Sylwetki czy siły na takich treningach się nie zbuduje.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-01-25 06:55:22

Generalnie z treningami "Crossfitowymi" cały widz polega na tym aby najpierw dobrze nauczyć się techniki ćwiczeń, wyrobić sobie powtarzalność, a później dodawać obciążenie i pracę na wysokim tętnie. Te treningi są szalenienie nieprzyjemne gdy robi się je z szybkością i ciężarem, której wymaga dany trening. Dlatego też mają tak wielkie przełożenie na sprawność ogólną dając dobrą bazę pod inne sporty

EDIT:
Korzystanie z tego typu treningów nie powinno wyglądać na zasadzie, a wrzucę sobie co mi się tam podoba i zrobię jak najszybciej albo przez 10 minut jak najwięcej "rund". Te treningi powinny być planowane i dawać opowiedni sygnał organizmowi, zwłaszcza, że są wsparciem treningu dla innego sportu.


Zmieniony przez - FighterX w dniu 2022-01-25 08:11:59

Treningi mam ułożone przez trenera który prowadzi kilku czołowych zawodników OCR i sam regularnie startuje, więc zna specyfikę sportu ewentualne zmiany też zawsze konsultuję. Zresztą jak tylko go spotykam na treningach czy zawodach to często podpytuje w temacie treningów i zawsze wartościowe rady dostaje

25.01 wtorek

Mało czasu miałam więc zamiast lasku dziś teren koło domu. Niestety coś budują i pewnie zaraz terenu nie będzie wcale, zostanie tylko asfalt.
Jak zawsze rozgrzewka - i tu mega zaskoczenie bo prawie cały trucht w S1 czyli poniżej tętna 140 nigdy nie miałam takiego tętna. Tempo też nienajgorsze bo 6:10-6:35
Później 3 odcinki po 8 minut. Jakieś małe zbiegi i podbiegi, trochę płaskiego. Ładnie wyszło. W planach była godzina i też ostatni trucht miał być dłuższy, ale złapała mnie taka kolka że nie byłam w stanie biec.





















W domu trening:
- rozgrzewka

- Zwis jednorącz na drążku 15 sek L, 15 sek P /30 sek przerwa /15s L, 15s P
- wiosło jednorącz 20kgx8 + 10kgx15 + 5kgx15
- zwis jednorącz kulki 10s L,P/30 sek/10s L,P
- plank max
- podciągnie kulki 5x+zwis 10 sek/ 60s/4x +10
- pullover 5kg x25
- zwis oburącz kulki 50s/30s/50s
- monster walk 30x
- zwis na ugiętych kulki 20s/30s/20s
- pike push up 10x
- podciąganie nunczako 3x/60s/3x
- pompki stół 12x + szafka wyżej 10x + tricepsowe 10x
- zwis jednorącz nunczako 4s L,P/15s/4s/15s/4s
- wyciskanie stojąc z gumą 25x + narciarz 20x
- zwis na ugiętych+proste nunczako 20s+10s/30s/20s+10s
- równowaga

Kilak torów, w tym jeden nowy





Ten trening zdecydowanie lepiej nadaje się na poniedziałek, gdzie nogi powinny odpoczywać przynajmniej w takiej wersji jak dzisiaj, gdzie są same ćwiczenia na górę, więc jest praca na zmęczeniu i poprawa wytrzymałości chwytu. Czyli coś co się przydaje na krótszych torach lub dużym zagęszczeniu przeszkód. Mam jeszcze drugą wersję, gdzie są też ćwiczenia na nogi, w tym kilka dynamicznych podbijających tętno wtedy to jest bardziej wysiłek jak na biegu.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-01-25 17:41:53

Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-01-25 17:43:27

Jeszcze w kwestii treningów w tym tygodniu. Jutro spokojny bieg z przebieżkami, w czwartek krótkie podbiegi 5x10 sek czyli połowa tego co zwykle, w sobotę luźny bieg żeby poruszać trochę nogi a w niedzielę zawody. Treningu siłowego nóg w tym tygodniu nie robię a górę planuje jeszcze lekko pomęczyć w czwartek na przeszkodach i tyle. Łapy też muszą odpocząć żebym kijami miała siłę machać

mam identyczne skarpetki - z Decathlonu - to te z merynosa, uwielbiam je - są bardzo ciepłe

Ciekawa jestem co tam w pogodzie w niedzielę będzie...

Prognozy są mało optymistyczne. Ciągłe opady śniegu i deszczu, temperatura w okolicy 0 więc szlaki pewnie oblodzone a do tego ma mocno wiać
A chciałam ładną, słoneczną zimę







Nene dokładnie to te skarpetki. Moje ulubione zarówno do chodzenia jak i do biegania w zimie


Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-01-26 09:35:04