Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

A czemu śpi z Wami młody ?

Pitbull jesteśmy u teściów a tu są takie kiepskie warunki do spania Główny powód dla którego nie lubię tu przyjeżdżać. Na poddaszu jedna, ogromna sypialnia, kilka łóżek, zero prywatności, wszyscy "na kupie".
Młody śpi na łóżku obok, kichanie czy zakaszle i zaraz mnie budzi.
Kawałek dalej dziadek chrapie. Nie mogę się doczekać powrotu do domu

Oooo rany... Rozumiem i współczuję.
Nie wiedziałem że jesteś poza domem
Powodzenia !

Dzięki
Na szczęście dziś już wracamy. Położe się wcześniej wieczorem to może chociaż trochę odeśpię.

Wczoraj ostatni trening - spokojne bieganie w tlenie, niecałe 6km, prawie 40 min. po górkach. Pod koniec 3 krótkie przyśpieszenia.

Dziś odpoczynek i powrót do domu.
Jutro rano na chwilę do pracy a w południe wyjazd na zawody
W sobotę po południu najpierw start w Arrow, czyli będzie zabawa na najlepszych w Polsce przeszkodach
W niedzielę rano bieg na 13 km, z podbiegiem pod Czantorię.













Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-09-27 08:51:37


Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-09-27 08:52:35

Pierwszy dzień za mną. Emocji tyle, że chyba nie zasnę
Debiut w Arrow zakończony na 7 miejscu Jak dla mnie mega wynik. Poza drabiną wszystkie przeszkody zrobione, szok
Filmiki wrzucę pewnie w domu.
Na drabinie łapy spompowane i chwyt puszczał, jeden skok zrobiony ale łapy się otworzyły i spadłam, na kolejnych próbach już się bałam więc wpadła jedna kara czasowa.
Moja trenerka wygrała Po bardzo emocjonującej walce w finale.
Oprócz tego z naszej drużyny była też sztafeta, która zajęła 2 miejsce

A jutro dlaszy ciąg zabawy na przeszkodach






Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-09-28 21:43:46

Drabina? A cóż to za trudność?

Oj Paawo, drabina póki co to mój słaby punkt

W każdym razie - opaska jest! Niestety kilka minut po limicie czasu, ale ważne że po raz pierwszy udało się donieść, dwóch przeszkód nie zrobiłam (nie trudno zgadnąć jakich ).
Na mecie padłam i umarłam, zapakowali zwłoki w worek Jak zmartwychwstane to napiszę więcej.








Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-09-29 15:57:19

Ładnie sie tam bawicie:)
Czekam aż zmartwychwstaniesz więc.

Paatik mój zegarek stwierdził że wysiłek był ekstremalny (biegłam z pasem), mam odpczywać 8 dni!!! I spaliłam 2000 kcal a liczył tylko z biegu, wysiłku siłowego na przeszkodach nie uwzględnił

gratulacje, no i zjedz że w końcu coś konkret dobrego żebyś nie musiała u Bzyka narzekać na niesprawiedliwość