SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 504758

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Adam chciałabym to nie są jakieś bardzo duże kulki - wiadomo im większa średnica tym trudniej złapać. Wisze tak 5-6 sekund, także bez szału. Dłużej potrafię na drążku. To element nad którym muszę popracować, mam nadzieję że za kilak tygodni czas będzie znacznie dłuższy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
Diabelska strona dziś w Twoim dzienniku więc pojawiam się ją.



Zmieniony przez - porandojin w dniu 2023-07-02 16:05:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Hej Poran, co tam słychać? Biegasz coś?


Znowu zaległości. Mąż ma teraz kilka dni wolnego więc wyjazdy, zakupy, różne sprawy i ... przetwory zaczyna się



30.06 piątek

Bez treningu, niestety nie zdążyłam.



1.07 sobota

Bieganie wieczorem.
5km spokojnie na rozgrzewkę
1km w gumach wysoko
10 minut różnych ćwiczeń + gumy
4x30/90 po trawie
6x30/90 po betonie
trucht na koniec











2.07 niedziela

Mocno zmęczone nogi po sobotnim treningu, więc bardzo ciężko się biegło, a jeszcze trening był na górkach więc momentami myślałam że mi tyłek odpadnie. Słabo wyszło, ale przynajmniej do marszu nie przechodziłam na stromych podbiegach.














Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-07-03 18:07:05

I na koniec trochę rozkmin, bo dawno nie było Trochę te rozkminy przeszły na wyższy poziom, więc pewnie nikt nic nie zrozumie Trochę czytam dyskusji zawodników i trenerów, w niektórych biorę udział więc pewne tematy zaczęłam drążyć

Po pierwsze - VO2max. Wg badań wydolnościowych poprawiłam ten parametr od początku przygody z bieganiem z 47,5 na 56 i obecnie wg norma dla płci i wieku mam go na doskonałym poziomie. A podobno jest on warunkowany głównie genetycznie i można go tylko nieznacznie poprawić.
Zaczęłam czytać co mi to wogóle daje.
Okazuje się, że jest to bardzo ważny parametr, który warto poprawiać (chociaż jak wspomniałam wyżej jest warunkowany genetycznie). Są jednak tacy co uważają że nie ma on aż tak dużego znaczenia W każdym razie określa potencjał, coś jak moc silnika w samochodzie. Tyle że ten potencjał to trzeba jeszcze wykorzystać Wysokie VO2max wcale nie gwarantuje lepszych wyników, można mieć niższe i biegać lepiej niż ktoś z wyższym (patrz na mnie, najlepszy przykład ).
Oprócz mocnego silnika liczy się też spalanie, im mniejsze spalanie tym lepiej i tu dochodzimy do ekonomii biegu i kosztu fizjologicznego wysiłku. Akurat ten parametr u mnie się pogorszył, więc wiadomo nad czym pracować. Ekonomię biegu można poprawić na różne sposoby, m.in. treningami w tempie wyścigowym, sprintami, plyometrią i ćwiczeniami techniki. Znalazłam nawet informacje że wydolny układ powięziowy też ma duże znaczenie, a to jest akurat zagadnienie związane m.in. z treningiem z taśmami.
Póki co zgłębiam dalej temat ekonomii biegu

Druga rzecz to jednostki treningowe. Większość książek, artykułów a nawet planów od trenera ma podobny schemat i opiera się na podstawowych jednostkach treningowych i zwykle na danym treningu ćwiczymy jeden element. U Danielsa czasem pojawia się połączenie różnych jednostek, Friel też o tym wspomina ale chyba bez konkretnych przykładów, jeśli dobrze pamiętam. Okazuje się jednak że np. te słynne odcinki 200-400m można biegać różnie, w zależności od celu i zmieniać ich ilość oraz długość przerwy, a nie klasycznie wg teorii z książek opartych na progu mleczanowym i vo2max. W ten sposób można sobie programować trening w zależności od celu (szybkość, wytrzymałość itp.). Poza tym są jednostki treningowe o których nie ma nic w książkach, nawet po polsku ciężko coś na ten temat znaleźć w necie, np. floating sprint nazywane inaczej ins-outs. To bardziej takie jednostki z lekkiej atletyki, realizowane na bieżni. Okazuję się że taka pracę na bieżni, szczególnie w okresie letnim warto włączyć do planu, bo potrafi dać dużo korzyści.
Być może z ciekawości się wybiorę, jak w końcu Igrzyska się skończą, bo teraz bieżnia zamknięta.

Napewno te wszystkie informacje dają dużo do myślenia i znacznie szersze spojrzenie na to całe bieganie

Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-07-03 18:42:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4078 Napisanych postów 3699 Wiek 27 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 151014
Górna granica peak'u Vo2 jest określona genetycznie, nie podniesienie jego parametru samo w sobie.
Im wyższe pochłanianie tlenu tym możesz wykonać intensywniejszą pracę. Tylko to jest jeden z parametrów, który to warunkuje. Więc praktycznie zawsze warto dążyć do jego wzrostu.
"Wydolny układ powięziowy" to hasło marketingowe. Napisałaś jedno ważne słówko - "plyometria". Zaprzyjaźnij się z nim
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Może i hasło marketingowe ale torowanie powięzi czy praca powięzi i jej znaczenie dla biomechaniki to zagadnienia które często pojawiają się u autora ćwiczeń z taśmami, można sporo na ten temat poczytać, temat rzeka.

A plyometria to tylko jeden ze sposobów i wg niektórych trenerów wcale nie taki idealny. Niektórzy uważają że szybkie bieganie należy ćwiczyć w biegu a nie w podskokach Na chwilę obecną ćwiczenia w taśmach w połączeniu z szybkimi, krótkimi odcinkami sprawiają że zaczynam biegać na prędkościach które wcześniej były nieosiągalne. A zamierzam jeszcze włączyć trening na bieżni jak tylko mi tą bieżnię otworzą. W sumie to od kilku lat wybieram się na tą bieżnię i dotrzeć jakoś nie mogę

Nie opisuje tu dokładnie ćwiczeń z taśmami czy odczuć, dostajemy co jakiś czas nowe, konkretne zadania i feedback idzie do autora ćwiczeń. Po ostatnich ćwiczeniach w sobotę poczułam pracę bioder w takim stopniu, że sobie uświadomiłam jaki ja mam tam beton. Zakres ruchu bez porównania a zakwasy mam do dzisiaj. Żadne inne ćwiczenia, żadne skipy, skakanka czy inne podskoki, żadna siła biegowa, mobilizacje, rozciągnie - nic do tej pory nie było w stanie zmobilizować i ruszyć tego obszaru.
Nogi i tyłek mam od jakiegoś czasu bardziej obolałe niż po treningach siłowych. A żadnych ćwiczeń siłowych nie robię, "tylko" biegam. Sama jestem ciekawa jak to dalej będzie wyglądało.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 441 Napisanych postów 906 Wiek 34 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 10888
No nie idealny bo plyometria jest dla sprinterów raczej niż długodystansowców ale pewnie poprawa sprezystosci achillesa i na lekkosc biegu by sie przeniosła
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Szacuny 24265 Napisanych postów 25219 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020288
Plyometria, to raczej praca dla osób, które trenują sporty wymagające bardzo szybkich reakcji. Nie mówię, że biegi górskie takie nie są, ale raczej tam nie ma wybitnych zrywów czy zmian kierunków.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Kury właśnie - dla sprinterów. Oni robią dużo plyometrii, kiedyś chyba Ghorta wrzucała do tematu o bieganiu fajne filmiki z przykładowym treningiem sprintera. Tyle że sprint to bieg na docinku od 60m do 400m. Powyżej 400m to są już biegi średnie a od 3000m mamy biegi długodystansowe. Ostatnio widziałam jak wygląda trening do krótkich i średnich dystansów u kilku osób i tam co ciekawe nie było plyometrii czy treningu siłowego, a przynajmniej nie w obecnym okresie. Za to jest bardzo ciężka praca na bieżni i w sumie tylko na bieżni. Jakiś dłuższy dystans jest zwykle raz w tygodniu i zdarza się że również na bieżni. Zupełnie inny rodzaj treningu. Plyometria bywa elementem rozgrzewki i mam wrażenie że dużo łatwiej połączyć taki rodzaj treningu z krótkimi odcinkami na bieżni. Tam gdzie pojawiają się długie wybiegania, biegi ciągłe w okolicy progu i inne typowe jednostki dla biegów długich tam jest mniej miejsca dla dodatkowych treningów, no chyba że ktoś ma dużo czasu zarówno na sam trening jak i na regenerację.

Poza tym śledzę kilka blogów biegaczy, takich co robią luźne wybiegania po 4:20 i takich co robią BS w okolicy 6:00, takich co biegają tylko 5km na zawodach i tych szykujących się do maratonu i w obecnym okresie nikt siły czy plyometrii nie robi, natomiast sporo osób ćwiczy właśnie krótkie, intensywne odcinki najczęściej na bieżni. Trening jest fajnie podzielony na różne okresy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Trening pliometryczny ma poprawić ekonomię biegu. Klasyczne drille biegowe, które robią wszyscy, czyli skipy, to są przecież ćwiczenia pliometryczne. A teraz nagle piszecie, że to tylko dla sprinterów
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Szacuny 24265 Napisanych postów 25219 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020288
Hesia
Trening pliometryczny ma poprawić ekonomię biegu. Klasyczne drille biegowe, które robią wszyscy, czyli skipy, to są przecież ćwiczenia pliometryczne. A teraz nagle piszecie, że to tylko dla sprinterów


Tak, to są ćwiczenie plyometryczne, ale tutaj raczej mowa o ćwiczenia jak wskoki i zeskoki ze skrzyni itp.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium