Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

Nie ma co podawać badań, wystarczy znajomość fizjologii wysiłku, która jest bardzo prosta

BroStyle

Nie ma co podawać badań, wystarczy znajomość fizjologii wysiłku, która jest bardzo prosta

Ale te wszystkie argumenty są właśnie oparte o fizjologię, przemiany energetyczne i zależności hormonalne w organizmie Dodatkowo wyniki badań potrafią być inne u amatorów a inne u sportowców co potwierdza że w tych samych warunkach organizm może pracować trochę inaczej. W każdym razie zawsze to jakieś inne, ciekawe spojrzenie Biorąc pod uwagę, że ja nie czuje się dobrze na żadnej skrajnej diecie - ani HC ani LC - tylko najlepiej funkcjonuje na diecie zbilansowanej gdzie udział tłuszczu jest podobny jak węgli te mi takie podejście pasuje
Zresztą to nie pierwsza książka w której zaleca się jedno z dwóch rozwiązań w celu lepszej adaptacji do długich, spokojnych biegów - albo bieganie na czczo albo właśnie zmniejszenie udziału węgli a zwiększenie tłuszczu. Już kilka razy się z tym spotkałam.



23.11 środa

Dziś trening siłowy podzielony na dwie części.
Najpierw pojechałam na plac żeby zrobić ćwiczenia do MU, ale drążki były pokryte szronem, śliskie i zimne więc nie ryzykowałam i wróciłam do domu.

W domu najpierw góra:

1. Podchwyt 2,5kg
1/2/3/4/5/6/5

2a. Narciarz z gumą
3x10
2b. Wiosło jednorącz
15kg 3x8
2c. Brzuch - rowerek
3x16 (8x na stronę)

3a. Łopatkowe szeroko
10kg 3x12
3b. Wznosy kolan
3x8

Niby nic a ledwo rękami mogłam ruszać oczywiście nie spociłam się za bardzo, więc takie uczucie niedosytu

Później jeszcze kilka ćwiczeń na nogi. Będę robić raz w tygodniu wg książki Pod górę, ponieważ Sportowcy wytrzymałościowi trenują siłowo aby poprawić swoją efektywność w trakcie zawodów i aby zapobiegać kontuzjom a nie żeby podnosić większe ciężary.
Większa siła nie może być rezultatem przyrostu masy mięśniowej, bowiem każdy dodatkowy kilogram mięśni to większy ciężar jaki muszą dźwigać i dodatkowa tkanka wymagająca zaopatrzenia w paliwo oraz tlen.
Także tyle jeśli chodzi o poprawę sylwetki, poprawę tyłka i poprawę wyników w bieganiu

Na razie przez dwa tygodnie trening siłowy, żeby przygotować nogi a później trening wytrzymałości mięśniowej generalnie wykorki podobnie jak bułgary to nie jest coś co lubię robić

1. Wejścia na stołek
28kg 4x6 na nogę /60 sek przerwa
2. Zejścia że stepu
18kg 4x6 na nogę /60 sek
3. Wykroki
28kg 4x6 na nogę /60 sek

Robione w kamizelce plus dwa talerze 10kg i trochę już ręce miały dość i chwyt puszczał. Najlepiej byłoby ze sztangą ale nie mam stojaków i ciężko zarzucić 30kg albo więcej. Na szczęście jeszcze tylko jeden taki trening a później wracam do cc i mniejszych obciążeń.
Już czuję że nogi bolą, ciekawe co będzie jutro


Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-11-23 16:58:41

Racja, sam przecież robię długie biegi na czczo żeby adaptować organizm. Ale w sportach wytrzymałościowych, gdzie w grę wchodzi wynik i zwycięstwo - LC nie ma prawa bytu, nie ma z tym dyskusji. Czy to u pro czy u amatorów.

BroStyle

Racja, sam przecież robię długie biegi na czczo żeby adaptować organizm. Ale w sportach wytrzymałościowych, gdzie w grę wchodzi wynik i zwycięstwo - LC nie ma prawa bytu, nie ma z tym dyskusji. Czy to u pro czy u amatorów.

Chyba, że mówisz o Zachu Bitterze

Mówię o Laidlowie, Blummenfelcie, Idenie, Charles, Sodaro, Haug i całej reszcie pracujących na najwyższych obrotach organizmu przez 7h+

Ja tam się nie znam czytam jako ciekawostkę a i tak robię po swojemu
Na LC nie potrafię funkcjonować bo nie mam na nic siły a na HC jestem ciągle głodna. I kolejny raz obserwuję, że na HC mam problemy ze skórą na twarzy, poza wypryskami pojawia się też stan zapalny na który nie pomaga żadna maść od dermatologa a jak zmieniam na dietę bardziej zbilansowaną i tych węgli jest trochę mniej a tłuszczu więcej to zaraz skóra się poprawia a stan zapalny znika

Pierdyliard badań = węgle rulez

24.11 czwartek

Dziś dłuższy bieg po płaskim. Raz w tygodniu mam w planie bieganie po płaskim asfalcie i dodawanie co tydzień 1km. Ostatnio było 10km więc dzisiaj 11km.

Przeczytałam w książce kilka ciekawostek, w tym różne informacje na temat rozgrzewki. Autor poleca przed bieganiem 12-15 minut aktywnego marszu (i tyle samo schłodzenia). Natomiast w zimie dobrym rozwiązaniem jest rozgrzewka w domu, np. na rowerku stacjonarnym (także w sytuacji kiedy na miejsce biegi trzeba dojechać ok. 15 min.).
Ja dziś przed treningiem zrobiłam 4km odprowadzając dzieciaki do placówek, więc marszu miałam sporo Mimo to rozgrzana wcale się nie czułam, więc przed bieganiem jeszcze 10 minut na rowerku i fajnie, bo było mi ciepło. Później podjechałam do parku i biegałam na pętli - nie lubię ale innej możliwości nie ma. Pierwszy km spokojnie, później przez 9km biegałam w okolicy progu tlenowego trzymając tętno 150-153, na koniec znowu 1km wolny.
Pomimo że mam spore zakwasy w nogach po wczorajszym to nogi nie były wcale ociężałe - owszem czułam że trochę bolą, ale mimo to biegło się lekko. Musiałam się pilnować żeby nie przyspieszać

Garmin jak zwykle popłynął z pomiarem wysokości... Wysłałam dziś maila z pytaniem jak teraz wygląda kwestia reklamacji i jak tylko będzie możliwość to odsyłam. Póki co testuje inny zegarek i zobaczymy - dość sceptycznie jestem nastawiona bo zawsze wychodzą jakieś problemy. Zobaczymy.

Coś nie masz farta z tymi Garminami :/

Hesia nie wiem czy ten model taki trefny czy mam pecha. Kiedyś mi pan w sklepie mówił że mieli klientkę która 3 razy reklamowała zegarek (inny model niż mój) zanim trafiła na sprawny. Garmin nowych nie daje tylko "refurbished" czyli odnowiony i z tego co czytałam na grupach to różnie z tymi zegarkami bywa.