SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 504496

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Hannibal, Madzia, Paatik dzięki

Paatik takie atrakcje na koniec to raczej znak że dotarłam w okolice HR max, dobiłam gdzieś do granic intensywności Średnie tętno z tego biegu było najwyższe że wszystkich dotychczasowych startów z ostatnich miesięcy. Czyli jestem w lepszej formie. Jak nie jestem w formie to biegnie w okolicy progu czy lekko powyżej wydaje się bardzo ciężkie, nie można oddychać i bardzo to męczy. Teraz jestem w stanie dać z siebie max.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Brakuje ostatnio czasu na regularne wpisy Szczególnie że szukam teraz pracy, w godzinach otwarcia przedszkola, najlepiej na niepełny etat i ciężko.


W niedzielę zawody XRun - biegłam ja i dzieci.
Najmłodsza tym razem tuż za podium - 4 miejsce. Starszy zrobił ogromny postęp (trenujemy razem od ostatniego XRuna) i skończył w pierwszej dziesiątce wyprzedzając tych którzy ostatnio go wyprzedzili

Ja tym razem 8 wśród kobiet i 6 w wiekowej. K40 to jest najmocniejsza kategoria. Szkoda że już nie jestem K30 bo zarówno teraz jak i na poprzednim XRunie byłoby podium W Pucharze chyba nadal 4 miejsce, nie ma jeszcze wyników.
W każdym razie źle mi się biegło, czułam zmęczenie. Za dużo tych startów ostatnio i za dużo treningów. Już rozmawiałam z trenerem i najrozsądniej będzie biegać 4x w tygodniu i 2 siłowe, bez dodawania 5 biegu w dniu siłowego. Szczególnie że jak tylko pogoda w miarę i nie pada to jeszcze dochodzi rower, często z Młodą w foteliku bo jeździmy rowerami do szkoły i przedszkola.

Wczoraj zrobiłam tylko siłowy, bez biegania i dzisiaj już było dużo lepiej, biegło mi się super, zrobiłam ponad 13km i spokojnie mogłabym więcej. Tętno nisko a tempo jak na błotniste odcinki w terenie całkiem fajne. Średnia z biegu 6:10 a kilka miesięcy temu było 6:30-6:40. Także lepiej 4 porządne treningi biegowe niż upychanie na siłę 5 i szuranie nogami

Wrzucam kilka fotek z XRuna. Na pierwszej ze szwagrem męża, który też biega.
























Zmieniony przez - Viki w dniu 2024-03-13 11:33:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 137 Napisanych postów 278 Wiek 38 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 5542
Dzieciaki widzę też wkręcone Super I moje już mnie pytają o tegoroczny "Cykl biegacza" dla dzieciaków w Białymstoku Czyli tak jak widać podobnie jak u mnie, balans tej siły z bieganiem pod kątem regeneracji to niełatwa sprawa.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Dzieci lubią, Młodsza już pyta kiedy znowu zawody i ciągle chce chodzić w koszulce biegowej

Ogólnie nie mam problemu z dopasowaniem siłowego do biegania bo trener mi układa plan i on to ogarnia Problem jest w tym, że ciężko znaleźć czas na dwa treningi w tym samym dniu, zwykle to jest kosztem snu a jednocześnie ten piąty trening biegowy wywołuje spore zmęczenie i większe zapotrzebowanie na sen. Już kiedyś zauważyłam że 4 treningi biegowe ok, ale za każdym razem jak próbuję dorzucić piąty, nawet krótki to pojawia się narastające zmęczenie. Nawet jak nie mam w planie siłowego (tak było w święta czy ferie) i biegam 5x to te ostatnie treningi w tygodniu to już wychodzą słabo i ciężko się zmobilizować żeby je zrobić.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 137 Napisanych postów 278 Wiek 38 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 5542
No doskonale rozumiem..nie wiem jak u Ciebie ale ja miałem też tendencje do przesadzania z intensywnością...tj. niby zaplanowany bieg regeneracyjny, ale w ostatecznym rozrachunku, często na czuja...a biegnie się dobrze to po co zwalniać...i potem to pokutowało...

Jak teraz jak patrzę na swój plan to też właśnie im dalej w tydzień tym trudniej. Zwłaszcza, że weekend to będzie zwykle dłuższy bieg...więc ten trzeci trening siłowy akurat się wpasowuje tak właśnie w okolicach tego długiego biegu...póki długi jeszcze oznacza bardziej 12-14 km to ok....ale później będzie już 25-30-50.

Póki co manewruję jak mogę - co wiadomo z dzieciakami różnie się udaje - czasem...tzn jak dobrze rozłożę np wykonanie rankiem w czwartek siły+cardio, a piątkowe krótkie cardio potraktuje bardziej jak takie active recovery...to do sobotniego długiego biegu mam szanse się dobrze zregenerować
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Ja mam wybitny talent do zajeżdżania się i robienia za dużo Dlatego zdecydowałam się na współpracę z trenerem. Potrzebuje kogoś kto czasem powie "stop" albo "nie" w zeszłym tygodniu jak zobaczyłam że na ten tydzień mam same spokojne biegi to od razu napisałam do trenera że za lekko, że zawody w niedzielę są treningowe i nie są ważne, więc może mi spokojnie dorzucić jakieś podbiegi i ten piąty bieg w wtorek Na szczęście się nie zgodził i miał rację
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Kolejny tydzień zleciał.
W czwartek wieczorem dopadło mnie osłabienie a w nocy ból gardła. W piątek zawalone zatoki. Na szczęście miałam pod ręką leki po ostatniej chorobie i jakoś udało się to opanować. Katar nadal jest, ale przynajmniej siły wróciły.

W niedzielę pierwszy bieg z cyklu Nowa Huta w czterech smakach - Zima. Dwa lata temu pobiegłam ten cykl pierwszy raz, w tym samym miejscu ale dystans 5km. Wtedy byłam druga ale nawet nie wiedziałam o tym i pojechałam do domu, dzwonili do na dekoracji czemu mnie nie ma
Tym razem 10km, bo miało być jako trening do XRuna. Ze względu na choróbsko nie spodziewałam się wiele a tu niespodzianka - 2 miejsce, tak samo jak 2 lata temu Te łąki i bagna wyraźnie mi sprzyjają
Tętno kosmiczne, chociaż na płaskim nie czuję tego tak bardzo jak pod górę.
Czas 51:15, wyszło niecałe 10km. Jak na takie warunki i kilka króciutkich ale stromych podejść to całkiem dobry czas. Myślę że na płaskim asfalcie spokojnie zrobiłabym dychę poniżej 50 minut. Może kiedyś spróbuję z ciekawości. Za tydzień jest atestowane 5km więc dobra okazja na życiówki, ale mam już za sobą 4 weekendy z zawodami i potrzebuje odpocząć od startów i trochę potrenować. Może będzie inna okazja.















...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Brawo! Ale konsekwencja!
1

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Shadow dzięki

Poniedziałek - wolne

Wtorek - siłownia

1. WL 30kg 3x12
Wznosy kolan 3x10
Allahy 3x15

2. Wiosło jednorącz 16kg 3x15
Trap bar 60kg 3x15

3. Suwnica 3x12
Uginanie nóg na piłce 3x12
Ławka rzymska 10kg 3x12

4. Pchanie sanek 3x
Wiosło oburącz leżąc na ławce 2x12,5kg 3x12
Wyciskanie sztangi stojąc 20kg 3x12


Póki co odpuściłam bieganie w dzień siłowni. Trening niestety dość późno bo dopiero o 20, nie lubię tak ponieważ mam później problemy ze spaniem.

Dzisiaj wg planu podbiegi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627506
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium