SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 504612

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
BroStyle
Jak w końcu te badania? Masz pełne wyniki?


Wyniki zwykle wysyłają pod koniec tygodnia, czwartek/piątek. W sumie skończyłam test na takiej samej prędkości jak rok temu więc jestem ciekawa czy coś się zmieniło, np. tętno na progach lub tempo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Coś nie mam ostatnio szczęścia do treningu na drążkach. Co sobie zaplanuje to zawsze coś przeszkadza. Albo szron i ślisko, albo deszcz leje albo problemy zdrowotne. Tyle co niecałe 3 tygodnie temu miałam grypę żołądkową i dziś znowu od rana problemy. Nawet się ubrałam na trening, wsiadłam w auto, ale po drodze tak mnie zaczął brzuch boleć, że stwierdziłam że w takim stanie nic nie dam rady zrobić i wróciłam do domu. Wzięłam lekarstwa i czekam na poprawę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3359 Napisanych postów 4349 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108147
No i jak Viki sie czujesz? Lepiej czy cos cie jednak wzielo konkretniejszego?
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Madzia dzięki, jest lepiej. Wczoraj po południu brzuch już mniej bolał, nawet przez chwilę się zastanawiałam czy nie zrobić treningu, ale jakaś senność mnie dopadła i nawet nad książką nie mogłam się skupić bo oczy same się zamykały. Dlatego stwierdziłam że lepiej będzie odpofzac, szczególnie że w niedzielę kolejny etap GPK i 23km


Dziś trening zrobiony normalnie. Wg planu miało być bieganie po płaskim 11-12km, ale zupełnie nie miałam dzisiaj czasu. Tym razem biegałam po ścieżkach w okolicy, idealnie płasko nie było, ale fajny trening wyszedł. Tak sobie myślę żeby robić ten trening w jednym tygodniu na pętli w parku po asfalcie, a w drugim na ścieżkach w terenie.








Wczoraj skończyłam czytać część książki na temat odżywania i jak dla mnie nie do końca trzyma się to kupy Z jednej strony autor co chwilę podkreśla znaczenie tłuszczu w diecie, szczegółowo opisuje role kwasów tłuszczowych w organizmie, matabolizm i wszelkie procesy w których tłuszcze biorą udział i wspomina, że nie można tłuszczu ograniczać. Jednocześnie zaleca ograniczenie węglowodanów i wyeliminowanie produktów przetworzonych i kiepskiej jakości, np. biały ryż, wszelkie produkty z białej mąki, cukier i co ciekawe również ziemniaki i kukurydze. Zaleca przede wszystkim warzywa i owoce, strączki, miód i ewentualnie produkty pełnoziarniste, przy czym na każdym kroku można przeczytać że węglowodanów w diecie większości osób jest za dużo, że są złe, robią dużo złego w organizmie itp. i najlepiej jeść ich jak najmniej albo wcale
Po czym kawałek dalej mamy informacje, z których wynika że białko wychodzi mniej więcej 1,8g na kg mc a tłuszcz powinien stanowić 30%, w wyjątkowych sytuacjach 35-40%. O ilości węgli nie ma nic poza tym, żeby ich było mało Przy diecie na poziomie 2000kcal wychodzi tylko 65g tłuszczu, białko licząc 2g na kg to u mnie 120g i zostaje 230g węgli co stanowi 46% więc to jest prawie HC - tak bardzo krytykowane w książce Na dodatek tłuszczu wychodzi mało, ja przy diecie zbilansowanej trzymam raczej ok. 80g bo wtedy czuję się najlepiej Także te zalecania zupełnie nie pasują do przesłania książki



Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-12-01 12:15:13

Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-12-01 12:16:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4078 Napisanych postów 3699 Wiek 27 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 151014
Ale to się kompletnie kupy nie trzyma
Ograniczyć cukier i ziemniaki, ale owoce, strączki i miód już jest spoko?
Fizjologia wysiłku jest na prawdę prosta jeśli chodzi o szlaki metaboliczne i wykorzystywanie odpowiednich źródeł energii. Tworzenie własnych ideologii to tylko chwyt marketingowy i nic więcej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Czyli Nowe Wspaniałe Podejście do diety to w jego wykonaniu dieta zbilansowana minus żywność przetworzona i ziemniaki, bo ziemniaki to wiadomo, tuczą Ach, te amerykańskie poradniki, jak ich nie kochać <3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791
Krzychu musiałbyś przeczytać żeby zrozumieć ten tok myślenia tu chodzi m.in. o jakość cukrów, ich wchłanianie i wykorzystanie, indeks glikemiczny itp. Dlatego miód tak a ziemniaki (skrobia) nie A fizjologia wcale prosta nie jest skoro naukowcy cały czas coś badają i dochodzą do różnych wniosków


Hesia nie tyle ziemniaki tuczą co skrobia w nich zawarta niekoniecznie jest wartościowym węglowodanem Akurat ta książka nie skupia się na tym co tuczy a co nie, raczej na tym co jest najlepszym źródłem energii, witamin i mikroelementów podczas długich treningów i zawodów i co pozwala jak najlepiej odżywić organizm, wspomóc regenerację itp. Dodatkowo cykl treningowy wyraźnie jest podzielony na okres o mniejszej i większej intensywności i każdy z tych okresów charakteryzuje inne zapotrzebowanie organizmu. Im bardziej intensywne treningi tym więcej węgli trzeba.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-12-01 13:50:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Viki, to był sarkazm
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607791

W każdym razie mnie najbardziej w tych amerykańskich książkach denerwuje podejście jedynej słusznej drogi i wręcz fanatyzm w przekazywaniu swojej teorii wszystko inne jest złe i szkodliwe a tylko mój sposób jest najlepszy. Mnie to mocno zniechęca. Pod tym względem książka Jurka Scotta jest wyjątkowa bo pomimo że autor jest weganinem i zachęca do takiej diety to jednak robi to dość subtelnie, bez narzucania swoich poglądów, raczej prezentując korzyści jakie sam uzyskał. A wszystkie inne książki narzucają poglądy i albo robisz jak autor albo robisz źle i nic nie osiągniesz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627506
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium