SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 511884

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12221 Napisanych postów 22080 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627875
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6532 Napisanych postów 62337 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 778068
Z dziećmi niestety to jest niebezpieczna sytuacja zawsze. Syn mój ma 8 lat i jak jakieś zatrucie przyniósł to przez dwa dni jak miał biegunkę wyglądał strasznie, na szczęście odpuściło.
Pamiętam też jak żona miała parę lat temu zatrucie ona po 4 dniach wyglądała jak śmierć policzki jej się zapadały coś strasznego.

A co dopiero taka kruszynka maleńka.

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12221 Napisanych postów 22080 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627875
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12980 Napisanych postów 20742 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607934
Paatik dorosły chociaż ma świadomość że musi pić i te niedobre lekarstwa pomogą, a u dzieci to jest walka o każdy łyk. U maluchów jest większe ryzyko odwodnienia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6532 Napisanych postów 62337 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 778068
Tak ja patrzę pod kątem świadomości i swobody przyjmowania leków

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12980 Napisanych postów 20742 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607934
12.07 poniedziałek

Trening dom

3x
- podciąganie łopatkowe 8x na drążku + podciąganie z kippingiem 3x + pompki 5x

3x
- przejścia z liny na linę i na drążek + zwis na linach maks + wiosło jednorącz 10kg x8

3x
- kołkownica góra/dół + kółko na brzuch 8x

3x
- zmiany rąk na kulkach + łopatkowe na kulkach 8x + zwis + wyciskanie jednorącz stojąc na jednej nodze 5kg x8

3x
- zmiany rąk nunczako + unoszenie kolan w zwisie 8x + dead bug 8x

2x
- uginanie na bicka 5kg x 6 + zwis na ufo na ugiętych maks + zwis na prostych maks + nożyce na brzuch 8x

Ostatnie też miało być 3x ale nie zdążyłam. Na brzuch lekkie zakwasy bo zaniedbałam ostatnio ćwiczenia.




Wrócę jeszcze do dyskusji która była kiedyś w moim konkursowym dzienniku po tym, jak Glodberg napisał że te moje biegi wcale trudne nie są w porównaniu do kilku innych (m.in militarnych czy trudnych biegów terenowych). Jako przykład podał Grom Challenge, który nawet przez organizatorów jest nazywany biegiem terenowym, więc to zupełnie inna dyscyplina (to tak jakby porównywać maraton górski i bieg na stadionie na 5km ).

Tak mi się skojarzyło, bo akurat pojawił się ostatnio wpis sędziego głównego MP, członka zarządu OCR Polska i organizatora biegów, w którym wyjaśnił różne skróty, między innymi OCR. Przy okazji pojawiła się dyskusja jakie biegi są jeszcze OCR a które już nie i czy taki np. Bieg Katorżnika to jeszcze OCR czy już nie
Wspomniał że nazwa OCR jest często nadużywana i błędnie określa się nią trudniejsze biegi terenowe, zwłaszcza te gdzie jest dużo błota. A OCR to "wyścig przez tor przeszkód" i dotyczy tych biegów na których są rzeczywiście przeszkody a nie tylko trudny, błotnisty teren. Same przeszkody naturalne, wynikające ze specyfiki terenu to jeszcze za mało, żeby bieg zaliczał się do OCR. Podstawą są przeszkody "sztuczne", rozstawione przez człowieka na trasie. Tu można zaobserwować tendencję do wymyślania coraz trudniejszych konstrukcji. Biegi terenowe to już inna dyscyplina, wymagająca innego przygotowania. Podobnie biegi militarne, które mają przeszkody sztuczne, ale często bardziej w typie wojskowym, takie które można spotkać na torze na poligonie, a nie klasyczne konstrukcje jak np. mulitirg czy lowrig.
Co ciekawe - organizatorzy chcąc zasłużyć na miano trudnego biegu OCR stawiają nie tylko wymagające konstrukcje, ale często rezygnują z błota, bagien i dużej ilości wody na trasie. Trudność terenu wynika głównie z przewyższeń a nie przedzierania się przez błoto po szyję
Oczywiście są biegi, które próbują łączyć różne aspekty, mają cechy i jednego i drugiego. Ja celuję w klasyczne OCRy. Ich trudność polega przede wszystkim na umiejętności pokonywania przeszkód, a do tego potrzeba mocnego chwytu, techniki i zwisu na jednej ręce na różnych powierzchniach. Na biegach pojawiają się nowe konstrukcje, z różnymi, coraz bardziej wymagającymi elementami. Takich przeszkód nie spotkamy na biegach terenowych czy militarnych. Wymagania są zupełnie inne a co za tym idzie - inaczej wyglądają przygotowania.

Dodatkowo jest jeszcze jeden aspekt o którym warto wspomnieć, który zresztą poruszyłam w tym dziale w temacie biegów z przeszkodami. Inaczej wygląda bieg z perspektywy kogoś startującego w Open a inaczej w Elicie. Dlaczego? Bo w Open nie trzeba mieć umiejętności pokonywania przeszkód. W zależności od biegu albo można taką przeszkodę pokonać przy pomocy innych (ktoś podsadzi na ściance, weźmie na plecy i podsadzi na ringach, przeniesie przez low riga ) albo zamiast przeszkody robi się "karę", np. 10-30 burpee, czasem przysiady itp. Taki bieg w łatwym terenie, niezależnie od trudności przeszkód, można pokonać nawet bez przygotowania i będzie miał opinię łatwego, szczególnie dla tych co przetruchtają trasę omijając przeszkody lub korzystając z pomocy innych. I taki jest właśnie cel Open - dobra zabawa
Jednak ten sam bieg, w tym samym terenie, z tymi samymi przeszkodami może mieć opinię bardzo trudnego dla osób z elity. Jak to możliwe, skoro elita zwykle jest dobrze przygotowana, dużo trenuje i posiada spore umiejętności? Różnica jest taka, że w elicie przeszkód nie można ominąć, nie można skorzystać z pomocy, trzeba pokonać wszystko samodzielnie. W zależności od obowiązujących zasad - albo mamy nieograniczoną liczbę prób pokonania, ale musimy zrobić wszystkie przeszkody, albo mamy tylko jedno podejście do każdej przeszkody i możemy nie zaliczyć maks 2. Tutaj bez umiejętności pokonywania przeszkód nie ma szans ukończyć biegu. Możemy być świetnie przygotowani, ale popełnimy błąd czy będziemy mieć pecha (przy jednym podejściu) i po zabawie. Albo zrobimy 30 przeszkód bez problemu a na koniec przed samą metą trafimy na taką której nie damy rady zrobić i też po zabawie, te wcześniejsze 30 się nie liczy jeśli nie zrobimy tej jednej. To akurat boli najbardziej, jak trzeba odpuścić przed samą metą, a tak właśnie wyglądają trasy biegów - najtrudniejsze na koniec, kiedy już łapy są zmęczone.

Dobrym przykładem skrajnie różnych odczuć i relacji były słynne Mistrzostwa Polski Runmageddon w Pabianicach w 2017, gdzie elita miała dużo zarzutów do organizatora, w elicie nie ukończyła żadna kobieta i tylko 10 na 100 facetów. Za to ludzie z Open byli zadowoleni, bo był niezły wycisk i kończyli bez problemu. Dlaczego? Dokładnie ten sam bieg, ale zasady inne.
Było wtedy bardzo zimno, temperatura odczuwalna później 0, bardzo dużo wody już od samego początku, zimny wiatr, mokre i śliskie przeszkody z których łatwo się spadło. Osoby z Open nie musiały się zatrzymywać bo mogły przeszkody nie zrobić, zamiast tego wystarczyło kilka burpee na rozgrzanie (oszukiwanie w ilości burpee to osobny temat ). Na tych trudnych śliskich przeszkodach ktoś zawsze podał pomocną dłoń. Dodatkowo jak komuś było naprawdę zimno to mógł dostać na trasie folię termiczną. A elita? Ani na folię ani na pomocną dłoń nie mogła liczyć, bo za to jest dyskwalifikacja. Jak się nie udało przejść przeszkody za pierwszym razem to trzeba było iść na koniec kolejki i czekać na kolejną próbę. Przeszkody były trudne bo śliskie więc nikomu się nie udawało, kolejka robiła się coraz dłuższa, ludzie cali mokrzy bo wyszli z wody, a tu wiatr i temperatura poniżej zera. W tym samym miejscu ktoś z Open zrobił kilka padnij-powstań i poleciał dalej.

To działa też w drugą stronę - są biegi które bardzo podobają się elicie a nie cieszą się zainteresowaniem osób z Open, np. Barbarian Race, który dla wielu miłośników Runmageddonu jest za trudny. Był czas że poza elitą mało kto na ten bieg przyjeżdżał, więc powstała dodatkowa formuła z prostszymi zasadami i ułatwionym przeszkodami, żeby zachęcić też tych mniej zaawansowanych zawodników.
Bardzo często te dwie grupy - elita i Open - mają inne odczucia po biegu a co ważniejsze często zupełnie inne oczekiwania w stosunku do organizatora i trasy biegu.
Dlatego określenie łatwe/trudne to pojęcie względne i bardzo subiektywne.


I taka ciekawostka - długo już ćwiczę siłowo i ćwiczenia nawet z dużym ciężarem jak WL czy wiosło nie są dla mnie takim wyzwaniem i nie zajeżdżają rąk tak, jak długie tory przeszkód pokonywane w zwisie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12221 Napisanych postów 22080 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627875
Żeś się napisała!!!
Mysle, ze nie tylko ja przeczytałam z zainteresowaniem, oby jak najwięcej ze zrozumieniem:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Paatik
Żeś się napisała!!!



Ano, się napisała. Jakby przeliczyć wierszówkę na podciąganie i pompki to ze dwa treningi można by w tym czasie zrobić

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12980 Napisanych postów 20742 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607934
Szajba przecież ja to pół dnia pisałam, jedną ręką mieszając w garach albo chowając się w toalecie przed dziećmi

Generalnie to wiele osób się zgadza, że prekursorem OCR były biegi terenowe z przeszkodami naturalnymi oraz biegi wojskowe, z tego rozwinęły się biegi z przeszkodami które poszły w kierunku trudnych przeszkód i złożonych konstrukcji.
Może się wydawać że to zupełnie nie ma znaczenia i chodzi tylko o nazwę, ale później powstają właśnie takie nieporozumienia gdzie porównuje się dwie odrębne dyscypliny. Poza tym biegi z przeszkodami mają swoje Mistrzostwa Polski organizowane przez OCR Polska a także Mistrzostwa Europy i Mistrzostwa Świata. Konkretne biegi OCR dają kwalifikacje na daną imprezę. Te imprezy nie mają nic wspólnego z ekstremalnymi biegami terenowymi. Stowarzyszenie OCR Polska podjęło już kroki w kierunku przekształcenia się w Polski Związek Sportowy. Także to wszystko poszło w innym, bardziej sportowym kierunku, gdzie liczy się rywalizacja i sprawności na przeszkodach a nie przetrwanie w ciężkim terenie.


Dziś zrobiony trening biegowy, prawie umarłam i dawno już nie biegło mi się tak ciężko. Wypiska później.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12980 Napisanych postów 20742 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607934
I jeszcze taka ciekawostka. Jak zaczynałam biegać OCRy w 2017 to można było spokojnie ukończyć wiele biegów w elicie bez przygotowania przeszkodowego, bo najtrudniejszą przeszkodą były ringi i monkey bar, które mój Młody robi teraz bez problemu Wtedy ludzie mieli z tym problem. Sama stanęłam kilka razy na podium a z wieloma przeszkodami miałam do czynienia pierwszy raz w życiu Chyba tylko Barbarian miał takie wymagające konstrukcje, że ciężko było je pokonać bez znajomości techniki i umiejętności. Nie było też miejsc, gdzie można by te przeszkody poćwiczyć, ludzie robili własne "zabawki" i wieszali w przydomowych ogródkach.
W 2018 nastąpił bardzo szybki rozwój i organizatorzy zaczęli się prześcignąć w pomysłach, kto wymyśli trudniejsze przeszkody. Nie było już szans ukończyć biegu bez treningu na przeszkodach (mam na myśli Elite, bo jak napisałam wcześniej Open ma inne zasady), więc zaczęły powstawać centra treningowego, ale nadal było ich bardzo mało. Jednocześnie pojawiły się głosy, że organizatorów trochę poniosło z trudnością i ilością przeszkód, bo zaczęło to przypominać kilkukilometrowe tory ninja a nie biegi. W 2019 trochę się to uspokoiło, trasy zaczęły być bardziej zrównoważone pod względem biegania i przeszkód, zaczęło przybywać miejsc treningowych.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

forma lato