SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 504824

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
To Krzychu zaczął temat plyometrii i nadal nie napisał co ma na myśli

Ja tylko podzieliłam się tym co znalazłam w kilku artykułach na temat ekonomii biegu. Plyometria jest tam wymieniona jako jeden z elementów, ale są też inne M.in. sprinty, trening szybkościowy i tempo startowe czyli elementy które mam właśnie w planie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
6.07

Czułam trochę nogi po wczorajszym, ale żadnego większego zmęczenia nie było i całkiem fajnie się biegało pomimo że głównie zbiegi i podbiegi. Tempo jak na górki całkiem przyzwoite. Bieg spokojny, poniżej progu tlenowego. Póki co bardzo fajnie wyszły te dwa treningi góry dzień po dniu, dwa dni wolnego od biegania i teraz dwa biegi dzień po dniu. Jak się uda to tak zostawię.









Z dietą bywa różnie, jak jest jakiś wyjazd czy wycieczka to wtedy trudno trzymać się schematu, bo na ten upał to ciężko coś przygotować i nie chce nosić ze sobą tylu pojemników, szczególnie że robię i zabieram jedzenie dla wszystkich. Jak jestem w domu to wtedy bez problemu wszystko ogarniam.
A na działce coraz więcej pokus...







Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-07-06 20:38:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12182 Napisanych postów 22025 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627521
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Mam już dość bobu byliśmy 3 dni na działce, bob codziennie na szczęście cały już oberwany.


Piątek
Na szybko trening wieczorem, bo w ciągu dnia ie było czasu.
Rozgrzewka
3x obwód
- wiosło gumą 20x
- narciarz gumą 20x
- ściągnie gumy 20x
- zwis 15 sek
- wyciskanie gumy stając 20x
- dead bug 10x na stronę
- spięcia 15x
- wznosy kolan w zwisie 10x



Sobota
Rano bieganie. Niecałe 3km (ok. 18 min.) rozgrzewka, w tym gumy i przebiezki.
Następnie 8km ciągły po płaskim asfalcie. Nie wiedziałam jaki tempo założyć bo ciągłe robiłam tylko na krosach i maks 6km. Założyłam ok. 5:25-5:30.
Pierwsze dwa km luzik, chłodno, w cieniu, z przyjemnym wiaterkiem. Później już coraz cieplej i w pełnym słońcu. Wyszedł głównie trening mentalny, bo głowa miała dość po 5km. Niby biegam dłuższe dystanse po górach, ale w tych moich górach to jednak sporo marszu jest i już kiedyś zauważyłam, że trzymanie żywego tempa na dłuższym odcinku jest problematyczne. Truchcikiem to ja mogę długo A jak trzeba trochę szybciej to robi się problem.












Byliśmy też na spacerze w parku, świetne miejsce. Dwa duże place zabaw, plac z drabinkami, a także bieżnia i obok bardzo fajne drążki. Można naprawdę fajne treningi robić







Niedziela

Wg planu dłuższy, spokojny bieg 14km. Niestety nie miałam aż tyle czasu i obawiałam się że po sobotnim treningu nogi będą obolałe i ciężkie i nie byłam pewna czy zrobię chociaż 12km. Okazało się, że biegło mi się super lekko, żadnego zmęczenia po poprzednim treningu Gdybym miała więcej czasu to spokojnie 14km by weszło. Nogi chyba już się przyzwyczaiły do gum i szybkiego biegania na tyle, że nie powoduje to kilkudniowych zakwasów.
To był chyba mój najszybszy spokojny bieg na takim dystansie














Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-07-10 14:43:28
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
I jeszcze kilka słów odnośnie diety i wagi. Po tych ostatnich dziwnych skokach wagi po zawodach zmieniłam trochę rozkład - tłuszcz z 70-80g na 60g za to węgle 350g (wcześniej nie przekraczałam 300g). Białko bez zmian 130g. Wszystko liczone w sposób kulturystyczny, więc kcal wychodziło w sumie więcej niż te 2500 na podstawie makro. Waga ustabilizowała się na poziomie 62,5kg.
Od tygodnia czy dwóch ograniczyłam trochę węgle - do 300g, czyli powrót na ok. 2300kcal. Oczywiście jak już ostanio wspominałam na wyjazdach i wycieczkach ciężko tego pilnować więc wychodzi różnie. Waga cały czas bez zmian co jest o tyle ciekawe że właśnie przyszła @ więc powinnam złapać trochę wody i zanotować jakiś wzrost. Zobaczymy za kilka dni.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4078 Napisanych postów 3699 Wiek 27 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 151014
Możesz jeszcze przypilnować podaży płynów, szczególnie teraz w ciepłe dni bo to też potrafi zamieszać z wagą, tym bardziej, że masz długie biegi jak ostatni
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Staram się tego pilnować
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
W poniedziałek był trening góry: 3 obwody w których po każdym podciągnięciu było jakieś ćwiczenie, m.in. push press, pompki, wiosłowanie, kółko, wznosy kolan, pompki tricepsowe.

Wtorek - w planach kolejny trening góry, chciałam coś na chwyt zrobić na zmęczonych poniedziałkowym treningiem łapach, ale zupełnie brakło czasu a wieczorem nie miałam już siły. Coś ostatnio znowu wieczorem jestem zmęczona i nie mam siły, nie wiem czy to ten upał czy coś innego. Wyszedł dzień bez treningu.


Środa - bieganie.
Jak zawsze rozgrzewka, później:
6x200m/200m podbieg T5 (średnio po 4:41-4:44, ostatni 4:34)
3x krótki zbieg+podbieg 12-13 sekund
3x 90m zbieg (3:24, 3:21, 3:23)

Poczułam te podbiegi, napewno większe wyzwanie utrzymać takie tempo na 200m niż 100-150 jak poprzednio. Krótkie odcinki fajnie wyszły, był rozpęd ze zbiegu i początek podbiegu bardzo dynamiczny
Zbiegi super. To są prędkości na których normalnie nie biegam więc fajne rozruszanie nóg. Nawet Coros dał mi odznakę bo zanotował tempo 2:50 Zupełnie nie jestem przyzwyczajona do takiego biegania i miałam momentami wrażenie że nogi mi się poplątają, przewróce się albo nie dam rady wyhamować i wpadnę w krzaki na dole


Później kilka wymykow i spokojny powrót do domu. Jak byłam z dziećmi na placu zabaw to jeszcze trochę porobiłam ćwiczeń na drążkach. Wieczorem miała być tabata na chwyt, krótki trening ale nie mam siły, strasznie gorąco jest a ja źle się czuje jak są upały. W domu mam jakieś 26-27 stopni



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Czwartek
Spokojny bieg. W założeniu tempo ok. 6:10. Muszę pilnować żeby tych BS nie biegać za szybko. W praktyce w terenie wyszło średnio 6:10-6:15, po asfalcie 5:55-6:00.
Póki co fajnie sprawdza się układ akcent, bs, wolne, akcent, bs, wolne, wolne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Czwartek
Spokojny bieg. W założeniu tempo ok. 6:10. Muszę pilnować żeby tych BS nie biegać za szybko. W praktyce w terenie wyszło średnio 6:10-6:15, po asfalcie 5:55-6:00.
Póki co fajnie sprawdza się układ akcent, bs, wolne, akcent, bs, wolne, wolne.









Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium