Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

Gratki Viki! Tak trzymaj, widac ze te biegi to cos dla ciebie

Wiesz Viki - poszłam wczoraj spontanicznie "pobiegać" - chyba pierwszy raz od półtora roku... I pomyślałam o Tobie jak wychodziłam za furtke do lasu - bo inaczej bym zawróciła do domu. Po 15 powrót. Już nawet nie próbowałam myśleć o Twoim bieganiu....
Graty wielkie. Super, ze jest FUN!

Madzia, Paatik dzięki
Zanim napisze coś więcej o dzisiejszym GPK to wrzucam fotki




















Zmieniony przez - Viki w dniu 2024-02-04 14:56:39

Ja pierdziele Edyta nawet ja Helmut takiego ekwipunku nie mam

Nie no Viki - a nie zdyskwalifikowali Cię? W końcu koń to koń...

Paatik więcej ten koń przeszkadzał niż pomagał

Wycwiel od razu w konkursie mówiłam, że Edyta za spokojna i ta rola nie dla mnie Wolę coś bardziej walecznego - jak widać na zdjęciach


W każdym razie było śmiesznie Sporo osób chciało ze mną zdjęcia i filmiki. Pomysł oczywiście zainspirowany filmikami z Władcy pierścieni, które nasz trener przerabia i wrzuca na stronę przed i po zawodach, w zależności od wyników i miejsca w klasyfikacji drużynowej. Miałam okazję "zemścić" się na jednej z drużyn z którą rywalizujemy W styczniu mnie porwali i wrzucili fotkę z żądaniem okupu. Teraz zrobiłam z nimi porządek










W każdym razie strój mocno ograniczał ruchu, szczególnie pod górę, więc o dobrym miejscu w NW można było zapomnieć, ale nie byłam ostatnia. Na dodatek odpiął mi się kołczan ze strzałami i musiała w zębach trzymać żeby nie zgubić












Później szybko musiałam się przebrać i kolejny start, tym razem już normalny bieg na dystansie 11,6km. Na trasie ogromne błoto. Nogi miałam zmęczone po sobocie, ale z drugiej strony byłam fajnie rozgrzana po NW. Szkoda tylko że w tym pośpiechu nic nie zjadłam i zapomniałam zabrać żel na trasę, bo w połowie byłam głodna
Mimo wszystko wyniki o parę sekund lepsze niż poprzednio więc jest naprawdę dobrze. Zabawa też była fajna

Trenujemy dalej, bo trzeba pobić czasy za miesiąc na finale. A póki co czekam na oficjalne wyniki, m.in. klasyfikację wiekową, Iron GPK I drużynówkę.








Zmieniony przez - Viki w dniu 2024-02-05 10:34:40

Zmieniony przez - Viki w dniu 2024-02-05 10:36:12

Jaka skupiona mina! Brawo za to szaleństwo z koniem i za szaleństwo ogółem.

Paatik to nie skupienie, ja już miałam dość

Szaleństwo na koniu zakończyło się finałem w konkursie na najlepsze przebranie. I teraz to już walka kto ma więcej znajomych Dlatego jakby ktoś miałam ochotę zagłosować na fb to wrzucam link

https://m.facebook.com/photo.php?fbid=776097874542637&id=100064272955697&set=a.776098421209249 

Przebranie bomba, świetny pomysł i wykonanie.

A jakie buty na to błoto wybrałaś, żeby nie jeździć za bardzo?

Ghorta na duże błoto i w miarę krótki dystans (tak do 10-12km) dla mnie najlepsze są Inov-8 Mudclaw. Nie ma chyba butów o lepszej przyczepności na błocie. Niestety nie mają amortyzacji, ogólnie Inov-8 to są buty "proste" w porównaniu do poduch jakie mają np. Hoka.


Wczoraj odpoczynek, dzisiaj wg planu miał być trening siłowy w domu, ale wynegocjowałam zmiany Rano pobiegłam żeby rozruszać nogi po GPK a wieczorem idę na siłkę na zajęcia grupowe.
Miałam trochę obawy jak dziś nogi dadzą radę na bieganiu, bo mam sztywne łydki i nadal czuję dwójki i pośladki. Okazało się że nogi same niosły i musiałam raczej tętna pilnować, żeby było w tlenie.
Ogólnie przechodzimy w miarę możliwości na bieganie 5x w tygodniu a tym samym zwiększy się trochę kilometraż. Siłowy 2x w tygodniu, bez ćwiczeń Hyroxowych. Oczywiście takie krótkie treningi mobilizujące, aktywujące i wzmacniające też będą, ale to 10-15 minut więc spokojnie da się łączyć z bieganiem.

Zaczynam się coraz bardziej stresować bo po raz pierwszy mam szansę na GPK na podium w kategorii wiekowej. Do tego sznasa na podium w Iron GPK Trzeba "tylko" dobrze pobiec w marcu.